DYKTATURY CIĄG DALSZY
Przypomnijmy, że opozycja przed wyborami straszyła, że wyborów nie będzie! Wybory odbyły się normalnie, w terminie. Opozycja oraz media straszyły przed wyborami, że obóz rządzący wybory sfałszuje (!). Oczywiście wybory odbyły się prawidłowo, żadnej próby fałszerstwa nie było. Opozycja czy też jej duża część przez 8 lat wmawiała Polakom, że w Rzeczypospolitej jest dyktatura, zamordyzm, brak praworządności, brak demokracji. No i w tej dyktaturze odbyły się demokratyczne wybory i to przy ogromnej frekwencji.
Przypominam to nie bez kozery.
Oto bowiem w ostatnich dniach przedstawiciele opozycji – do mediów pod nazwiskami! - alarmowali Polaków, że prezydent Duda dokona niecnego manewru i powoła na Marszałka Sejmu – Seniora kogoś z PiS, kto dokona zamachu na demokrację w postaci inauguracji prac Sejmu, wygłoszenia swojego orędzia i … przerwie obrady, co uniemożliwi powołanie nowego „demokratycznego” rządu. Mówiono to i zapewne wierzono w to.
I znowu, po raz n-ty okazało się, że to „strachy na lachy”, pic na wodę – fotomontaż, polityczny surrealizm, „political fiction”, rzeczywistość alternatywna. Oto bowiem Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej doktor prawa Andrzej S. Duda powołał na Marszałka Seniora przedstawiciela dotychczasowej opozycji byłego ministra rolnictwa w rządzie PO – PSL Marka Sawickiego. Zgodnie z obyczajem demokratycznym misję tworzenia rządu otrzymał szef formacji, która uzyskała najlepszy wynik w wyborach czyli Mateusz Morawiecki. Można rzecz, że rozwiązanie iście salomonowe. Można też powiedzieć, że przerzucające w przyszłości pewne mosty między konserwatywnym PiS a najbardziej konserwatywną częścią dotychczasowej opozycji czyli PSL.
Prezydent Duda pokazał, że jest jednak „playmakerm” i to potrafiącym rozegrać niebanalnie.
Jednak to, co jest istotne, a co umknęło uwadze to fakt, że znów nie sprawdziły się „opowieści dziwnej treści” ze strony opozycji, która z uporem prowincjonalnego pijaka czepiającego się płotu, znów straszyła Polaków zamachem na demokrację w postaci obstrukcji sejmowej i zawieszenia prac Sejmu nie wiadomo do kiedy…
*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (08.11.2023)