Mieczysław Gil dla "TS": Doktor Śmierć i jego interes życia

Warszawę od Amsterdamu dzieli zaledwie 1200 km. Ale nie o taką odległość chodzi. Eutanazję w Holandii zalegalizowano w 2002 roku, choć wcześniej zarówno eutanazja, jak i samobójstwa podejmowane z pomocą lekarza były otwarcie praktykowane od 1973 roku. Dokonywana jest od 12 roku życia z zastrzeżeniem, że do 16 roku życia możliwa jest do przeprowadzenia wyłącznie za zgodą rodziców. W ubiegłym roku w 17-milionowej Holandii wykonano przeszło 7 tysięcy eutanazji. W sąsiedniej mniej licznej Belgii – podobnie. Tam początkowo wzorowano się na ustawodastwie holenderskim, ale przed 4 laty wprowadzono ustawę dla nieletnich bez ograniczeń wiekowych. Dopuszczalna jest również w Luksemburgu, Szwajcarii i Albanii. Na ogół eutanazję traktuje się jako powodowane współczuciem pozbawienie życia osoby nieuleczalnie chorej i cierpiącej. Jest od lat przedmiotem sporów i dyskusji biotechnologów, bioetyków, prawników i polityków. Doktryny religijne w większości odrzucają eutanazję.
 Mieczysław Gil dla "TS": Doktor Śmierć i jego interes życia
/ Maszyna Sarco, screen YT
Właśnie na drodze do decydowania o zakończeniu ludzkiego życia uczyniono kolejny krok. Australijczyk Philip Nitschke zaprezentował na targach pogrzebowych w Amsterdamie model urządzenia Sarco. Wyjątkowo łatwego w obsłudze i w przystępnej cenie. Ba, może być po wielekroć używane, co pewnie jeszcze obniży koszty. Jedynym wymogiem jest poddanie się psychologicznemu testowi online. Sarco, jakkolwiek to brzmi, adresowane jest wyłącznie do osób zdrowych i zrównoważonych psychicznie, a zatem nie ma nic wspólnego z eutanazją! P. Nitschke zapewnia szybką śmierć na życzenie. Procedura „użytkowania” urządzenia do zabijania jest banalnie prosta. Po wprowadzeniu kodu wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk. Kapsuła wypełni się ciekłym azotem. Gaz, ulatniając się usunie z powietrza tlen. W ciągu minuty straci się przytomność, po 5 minutach – przeniesie w zaświaty.

Nie jest to jakiś niesmaczny żart ani sceniariusz kiepskiego filmu. To dzieje się naprawdę! „Doktor śmierć”, bo tak prasa nazwała go już wcześniej, twierdzi w wywiadzie dla AFP, że „... decydowanie o tym, kiedy umrzeć, jest podstawowym prawem człowieka. To nie jest tylko tylko przywilej lekarski”. Nazwa firmy – Exit International – zobowiązuje. Model Sarco został tak zaprojektowany, by można go było drukować w 3D i montować na całym świecie. I stosować z gwarancją absulutnej pewności śmierci w wybranym przez siebie momencie. Sam siedemdziesięcioletni „Doktor Śmierć” ma nieposkromiony apetyt na życie. Nie tylko nie zamierza skorzystać z maszyny do zabijania, ale – jeśli Sarco wejdzie na rynek – czeka go dolce vita.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Doktor Śmierć i jego interes życia

Warszawę od Amsterdamu dzieli zaledwie 1200 km. Ale nie o taką odległość chodzi. Eutanazję w Holandii zalegalizowano w 2002 roku, choć wcześniej zarówno eutanazja, jak i samobójstwa podejmowane z pomocą lekarza były otwarcie praktykowane od 1973 roku. Dokonywana jest od 12 roku życia z zastrzeżeniem, że do 16 roku życia możliwa jest do przeprowadzenia wyłącznie za zgodą rodziców. W ubiegłym roku w 17-milionowej Holandii wykonano przeszło 7 tysięcy eutanazji. W sąsiedniej mniej licznej Belgii – podobnie. Tam początkowo wzorowano się na ustawodastwie holenderskim, ale przed 4 laty wprowadzono ustawę dla nieletnich bez ograniczeń wiekowych. Dopuszczalna jest również w Luksemburgu, Szwajcarii i Albanii. Na ogół eutanazję traktuje się jako powodowane współczuciem pozbawienie życia osoby nieuleczalnie chorej i cierpiącej. Jest od lat przedmiotem sporów i dyskusji biotechnologów, bioetyków, prawników i polityków. Doktryny religijne w większości odrzucają eutanazję.
 Mieczysław Gil dla "TS": Doktor Śmierć i jego interes życia
/ Maszyna Sarco, screen YT
Właśnie na drodze do decydowania o zakończeniu ludzkiego życia uczyniono kolejny krok. Australijczyk Philip Nitschke zaprezentował na targach pogrzebowych w Amsterdamie model urządzenia Sarco. Wyjątkowo łatwego w obsłudze i w przystępnej cenie. Ba, może być po wielekroć używane, co pewnie jeszcze obniży koszty. Jedynym wymogiem jest poddanie się psychologicznemu testowi online. Sarco, jakkolwiek to brzmi, adresowane jest wyłącznie do osób zdrowych i zrównoważonych psychicznie, a zatem nie ma nic wspólnego z eutanazją! P. Nitschke zapewnia szybką śmierć na życzenie. Procedura „użytkowania” urządzenia do zabijania jest banalnie prosta. Po wprowadzeniu kodu wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk. Kapsuła wypełni się ciekłym azotem. Gaz, ulatniając się usunie z powietrza tlen. W ciągu minuty straci się przytomność, po 5 minutach – przeniesie w zaświaty.

Nie jest to jakiś niesmaczny żart ani sceniariusz kiepskiego filmu. To dzieje się naprawdę! „Doktor śmierć”, bo tak prasa nazwała go już wcześniej, twierdzi w wywiadzie dla AFP, że „... decydowanie o tym, kiedy umrzeć, jest podstawowym prawem człowieka. To nie jest tylko tylko przywilej lekarski”. Nazwa firmy – Exit International – zobowiązuje. Model Sarco został tak zaprojektowany, by można go było drukować w 3D i montować na całym świecie. I stosować z gwarancją absulutnej pewności śmierci w wybranym przez siebie momencie. Sam siedemdziesięcioletni „Doktor Śmierć” ma nieposkromiony apetyt na życie. Nie tylko nie zamierza skorzystać z maszyny do zabijania, ale – jeśli Sarco wejdzie na rynek – czeka go dolce vita.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (19/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe