Rzecznik PiS: Prezes odebrał nagrody, bo są społecznie nieakceptowane
- To nie jest żadne mszczenie się. Nasza decyzja, o której dzisiaj powiedział prezes Kaczyński wynika z tego, że nagrody, o których od dłuższego czasu mówimy, są społecznie nieakceptowane – wskazała wicemarszałek Sejmu, rzecznik PiS Beata Mazurek, komentując zmiany zapowiedziane przez szefa partii.
Nie jest tak, że wynagrodzenia osób piastujących funkcje w samorządach są też akceptowane, bo nie są i przede wszystkim są to też osoby, które zostają desygnowane na swoje funkcje z wyboru powszechnego. Chcemy pewne rzeczy uporządkować.
Nie chcemy doprowadzić do sytuacji takiej, że wójt będzie zarabiał więcej niż minister czy wiceminister. Będziemy się temu przyglądać i stosowny projekt na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu złożymy – powiedziała Mazurek podczas konferencji w Sejmie.
Czytaj także: [TYLKO U NAS] R. Czarnecki: Prezes dla swoich też nielekki. Sprawę nagród wypalił gorącym żelazemWicemarszałek Sejmu zaznaczyła, że decyzje ws. nagród zostały podjęte przez Komitet Polityczne jednogłośnie: – Szefem partii jest Jarosław Kaczyński.
Jednomyślność Komitetu Politycznego była co do tego, żeby podjąć taką, a nie inną decyzję. Jak będziemy jednością, to będziemy skutecznie reformować państwo, będziemy wygrywać wybory, wsłuchując się w głos ludzi, mamy na to szansę. Nagrody nie były akceptowane i to nie była żadna afera.
Źródło: TVP Info
- Źródło: tysol.pl
- Data: 05.04.2018 20:12
- Tagi: , Jarosław Kaczyński, PiS, Beata Mazurek,