W trakcie konferencji prasowej po spotkaniu z prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė przebywający w Wilnie prezydent Andrzej Duda wyraził zasmucenie informacjami o krachu rozmów ze stroną ukraińską w sprawie ekshumacji zwłok polskich żołnierzy na terenie Ukrainy. Prezydenci obu państw zapewniali o dobrych relacjach między Polską a Litwą, wspólnie skrytykowali również projekt Nord Stream II.
– Chciałem złożyć na rece pani prezydent gratulacje i najlepsze życzenia. Dzięki temu mogliśmy pokazać, że jesteśmy sąsiadem, sojusznikiem. Ta obecność ma symboliczne znaczenie, dla mnie również osobiste, wspominaliśmy z panią prezydent świetne stosunki między naszymi państwami realizowane przez pana prezydenta Kaczyńskiego. Przypominaliśmy wizytą Lecha Kaczyńskiego w Wilnie 8 kwietnia, dwa dni przed tragiczną śmiercią .Współpraca polityczna cały czas się dobrze rozwijała w budowie sfery bezpieczeństwa, razem walczyliśmy o realizację postanowień szczytu NATO w Warszawie. To udało się zrealizować, wojska NATO są obecne na Litwie i w Polsce. Relacje między nami są bardzo dobre. Dziękuję za słowa wsparcia jeśli chodzi o relacje między Polską a Komisją Europejską. Cieszę się, że ten dialog jest realizowany. Wierzę w to, że te problemy, które w moim przekonaniu wynikają z niezrozumienia zostaną rozwiązane. Dziękuję za stanowisko, które pani prezydent przedstawiła, które wykazuje zrozumienie. Miałem możliwośc rozmawiać również z polskimi przedsiębiorcami, firmami, które przyczyniają się do budowy litewskiej gospodarki. To wielkie firmy – Orlen, PZU, Lotos. Wszystkie te firmy podkreślały dobrą wspołpracę z władzami litewskimi. Dziękuję za pokonanie impasu między Orlenem i kolejami na Litwie. Dzięki temu koncern może się rozwijać. To wpisuje się w te wielkie inwestycje, które chciałbym żebyśmy prowadzili w ramach wielkiej inicjatywy Trójmorz i rozwoju sieci infrastrukturalnej. Myślę o moście energetycznym, Via Baltica, Rail Baltica, żeby lepiej połączyć Polskę z Litwą więzami komunikacyjnymi. Rozmaialiśmy o kwestii mniejszości. To lojalni obywatele Litwy i za to im dziękowałem. Chciałbym, żeby mogli polską tradycję zachować. Rozmawialiśmy o tym, że Litwa ma prawo oczekiwać, że na maturze będzie zdawany język litewski, nie widzę w tym problemu, ale chciałbym, żeby poziom kształcenia w polskich szkołach mógł być dobrze realizowany. Myślę, że krok za krokiem będziemy mogli te kwestie omawiać w ramach komisji, która nad tym pracje, ale i w rozmowach między mną a panią prezydent – powiedział prezydent Duda.
Polscy dziennikarze pytali prezydenta o komentarz na temat zerwania rozmów ze stroną ukraińśką. – Nie będę ukrywał, że z dużym smutkiem przyjąłem informacje z Warszawy. To był ważny temat moich rozmów z prezydentem Poroszenko. Podczas wizyty w Charkowie rozmawialiśmy o tym. Miałem nadzieję, ze ten problem uda nam się przezwycięzyć. Kwestia ekshumacji stanowi dla nas ważny element. Podczas wczorajszego spotkania ten temat nie został podjęty przez stronę ukraińską. To nie jest taki kierunek, jaki wskazywaliśmy z prezydentem Poroszenko. Mam nadzieję, że uda się ten impas przełamać – ocenił prezydent.
Nie zabrakło również pytania o Nord Stream II, projekt który uderza zarówno w Polske, jak i w Litwe. – Wyrażam zdziwienie, że zachodnia część Unii Europejskiej chce się uzależnić od Gazpromu. Obserwowaliśmy doświadczenie Ukrainy, gdzie stosowano dostawy gazu jako broń w wojnie hybrydowej. To był dla nas mrożący krew w żyłach przykład co się dzieje gdy ma się do czynienia z bezwględnym monopolistą. Dlaczego płacimy za gaz więcej niż Niemcy? Bo nie mieliśmy alternatywy. Dzisiaj mamy gazoport, możemy przyjmować dostawy, które nam zabiezpieczą 1/3 potrzeb, szukamy innych źródeł, m.in. poprzez Baltic Pipe. Wtedy dywersyfikacja będzie pełna. Nie wykluczam rozmów z Gazpromem, ale przy pełnej konkurencji. Nie mówię, że nie będziemy brali gazu z Rosji, ale chcemy żeby Rosja konkurowała z normalnymi dostawcami. Chcemy mieć pełna weryfikacje dostaw. A jeśli zachodnie państwa Unii Europejskiej chcą uzależnić się od Gazpromu? No cóż, to jak w powiedzeniu - „na złość mamie odmrożę sobie uszy” – zakończył prezydent Duda.