Katowice: Rozmowy o programie naprawczym dla górnictwa

Przedstawiciele górniczych związków zawodowych wznowili we wtorek rozmowy z zarządem Polskiej Grupy Górniczej i przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych o planie naprawczym dla tej największej górniczej spółki i całego sektora węglowego.
Free-Photos Katowice: Rozmowy o programie naprawczym dla górnictwa
Free-Photos / pixabay.com
 

Rozpoczęte przed południem w Katowicach spotkanie, w którym uczestniczy m.in. wiceszef MAP Maciej Małecki, ma charakter organizacyjny. Podczas rozmów mają być powołane zespoły i grupy robocze, które do końca września wypracują rozwiązania dla PGG i branży górniczej.
 

„Gorąco namawiam, żebyśmy w tych pracach nie traktowali się jako różne strony. Jesteśmy tutaj wszyscy po jednej stronie, która musi wypracować jak najlepsze rozwiązanie do zrealizowania tego trudnego zadania, jakim jest przeprowadzenie polskiej gospodarki przez zmiany, jakie dzieją się wokół nas” – mówił przed rozmowami wiceminister Małecki.
 

Wyraził nadzieję, że rozpoczynające się we wtorek prace „przyczynią się do dobrego przygotowania PGG do zabezpieczenia przyszłości górników, branży górniczej, sektora okołogórniczego, całego Śląska, ale też polskiej gospodarki”.
 

Wiceszef MAP przypomniał, że wtorkowe spotkanie służy zorganizowaniu pracy zespołów, które – jak mówił – „będą zajmowały się dostosowaniem dobrego funkcjonowania PGG do tych zmian, które dzieją się wokół nas - czyli do transformacji energetycznej i zmian wynikających z przyjętej przez UE polityki klimatycznej".
 

Rozmowy – jak poinformował Małecki – będą dotyczyły przede wszystkim organizacji pracy tych zespołów oraz udziału przedstawicieli poszczególnych stron w ich pracach.
 

Resort aktywów proponuje, by na szczeblu ministerstwa pracował zespół główny, pod przewodnictwem wicepremiera Jacka Sasina, a w PGG – zespoły problemowe ds. poszczególnych zagadnień. Do prac głównego zespołu mają być zapraszani przedstawiciele resortów i instytucji istotnych dla branży górniczej, jak Ministerstwo Energii, Krajowa Administracja Skarbowa czy podmioty odpowiedzialne za przesył energii.
 

Również szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz mówił przed rozmowami o organizacyjnym charakterze wtorkowego spotkania. „To czysto techniczne spotkanie, podczas którego powinniśmy podzielić się na zespoły i podzespoły oraz ustalić plan prac do końca września” – powiedział.
 

„Teraz potrzeba trochę spokoju i normalnej merytorycznej pracy (...). Przede wszystkim musimy określić okres i plan transformacji – takiej, która da spokój społeczny, da gwarancję pracy, da trochę normalności i oddechu nam wszystkim” – dodał Kolorz. Podkreślił, że transformacja górnictwa musi korelować z transformacją sektora energetycznego.
 

„Na bazie tego, co wypracuje zespół główny, będą mogły pracować podzespoły, analizujące konkretne zagadnienia dotyczące Polskiej Grupy Górniczej i innych spółek węglowych” – wyjaśnił szef śląsko-dąbrowskiej „S”.
 

Lider górniczej Solidarności Bogusław Hutek nie wykluczył, że w kolejnym etapie zespoły problemowe będą omawiać także sytuację poszczególnych kopalń. Zaznaczył, że związkowcy nie godzą się na likwidację tych zakładów wydobywczych, w których jest jeszcze węgiel. Żądają też zaniechania importu węgla, który są w stanie wyprodukować krajowe kopalnie. „Zamykanie kopalń przy sczerpaniu złoża? Oczywiście, jak się będzie szczerpywało złoże - ale nie wcześniej" – podkreślił Hutek.
 

Szef górniczej Solidarności powiedział, że związkowcy od dawna apelują o poważną rozmowę o rozłożonej na lata transformacji energetyki i Śląska, jednak do rozmów ze stroną rządową dochodzi najczęściej w trudnej sytuacji górnictwa. „Znowu rozmawiamy wtedy, kiedy jesteśmy dociśnięci kolanem. Jak zwierzę jest osaczone, to gryzie” – podsumował Hutek.
 

Decyzję o powołaniu zespołu, który do końca września ma wypracować plan naprawczy dla PGG i całego górnictwa, podjęto przed tygodniem w Katowicach, podczas spotkania związkowców z zarządem PGG oraz wicepremierem, szefem resortu aktywów państwowych Jackiem Sasinem.
 

Podczas ubiegłotygodniowego spotkania miał być przedstawiony plan naprawczy dla PGG, przygotowany przez zarząd tej największej węglowej spółki. Zakładał on m.in. likwidację kopalń Wujek i Ruda, osłony dla odchodzących z pracy górników, zawieszenie na trzy lata tzw. czternastej pensji oraz powiązanie 30 proc. wynagrodzenia górników z efektywnością pracy. Ostatecznie program nie został zaprezentowany ze względu na sprzeciw strony społecznej - zdecydowany, że wspólnie będzie wypracowany nowy plan.
 

We wtorek mają ukonstytuować się zespoły, które będą pracować nad takim programem. Za jeden z kluczowych parametrów dla przyszłego programu związkowcy uznają określenie ilości węgla, jaką z krajowych kopalń będzie odbierać energetyka. Strona społeczna postuluje, by polskie elektrownie korzystały z polskiego węgla; chce też ograniczenia importu - zarówno węgla, jak i energii.
 

Przedstawiciele śląsko-dąbrowskiej Solidarności wskazywali w swoich wcześniejszych wystąpieniach, że konieczna jest rozmowa o programie dla górnictwa w kontekście całościowej transformacji Śląska, rozłożonej - jak postulują związkowcy - na 40 najbliższych lat. Według "S", patronem takich rozmów powinien być premier Mateusz Morawiecki.
 

W miniony czwartek szef rządu oświadczył podczas konferencji prasowej, że przyjmuje zaproszenie górniczych związków zawodowych do rozmów o programie ratunkowym dla branży. Dodał, że propozycja, by w ciągu 2-3 miesięcy wypracować porozumienie, była z nim uzgodniona. „Jest moje solenne zobowiązanie, by być częścią wypracowanego kompromisu” - mówił premier.
 

Przed wtorkowymi rozmowami wiceminister Małecki potwierdził, że „pan premier Morawiecki jest bardzo głęboko zainteresowany pracą nie tylko zespołów dotyczących górnictwa, ale każdego ministerstwa”.


Marek Błoński

źródło: PAP/mab/ pad/
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu i Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

REKLAMA

Katowice: Rozmowy o programie naprawczym dla górnictwa

Przedstawiciele górniczych związków zawodowych wznowili we wtorek rozmowy z zarządem Polskiej Grupy Górniczej i przedstawicielami Ministerstwa Aktywów Państwowych o planie naprawczym dla tej największej górniczej spółki i całego sektora węglowego.
Free-Photos Katowice: Rozmowy o programie naprawczym dla górnictwa
Free-Photos / pixabay.com
 

Rozpoczęte przed południem w Katowicach spotkanie, w którym uczestniczy m.in. wiceszef MAP Maciej Małecki, ma charakter organizacyjny. Podczas rozmów mają być powołane zespoły i grupy robocze, które do końca września wypracują rozwiązania dla PGG i branży górniczej.
 

„Gorąco namawiam, żebyśmy w tych pracach nie traktowali się jako różne strony. Jesteśmy tutaj wszyscy po jednej stronie, która musi wypracować jak najlepsze rozwiązanie do zrealizowania tego trudnego zadania, jakim jest przeprowadzenie polskiej gospodarki przez zmiany, jakie dzieją się wokół nas” – mówił przed rozmowami wiceminister Małecki.
 

Wyraził nadzieję, że rozpoczynające się we wtorek prace „przyczynią się do dobrego przygotowania PGG do zabezpieczenia przyszłości górników, branży górniczej, sektora okołogórniczego, całego Śląska, ale też polskiej gospodarki”.
 

Wiceszef MAP przypomniał, że wtorkowe spotkanie służy zorganizowaniu pracy zespołów, które – jak mówił – „będą zajmowały się dostosowaniem dobrego funkcjonowania PGG do tych zmian, które dzieją się wokół nas - czyli do transformacji energetycznej i zmian wynikających z przyjętej przez UE polityki klimatycznej".
 

Rozmowy – jak poinformował Małecki – będą dotyczyły przede wszystkim organizacji pracy tych zespołów oraz udziału przedstawicieli poszczególnych stron w ich pracach.
 

Resort aktywów proponuje, by na szczeblu ministerstwa pracował zespół główny, pod przewodnictwem wicepremiera Jacka Sasina, a w PGG – zespoły problemowe ds. poszczególnych zagadnień. Do prac głównego zespołu mają być zapraszani przedstawiciele resortów i instytucji istotnych dla branży górniczej, jak Ministerstwo Energii, Krajowa Administracja Skarbowa czy podmioty odpowiedzialne za przesył energii.
 

Również szef śląsko-dąbrowskiej Solidarności Dominik Kolorz mówił przed rozmowami o organizacyjnym charakterze wtorkowego spotkania. „To czysto techniczne spotkanie, podczas którego powinniśmy podzielić się na zespoły i podzespoły oraz ustalić plan prac do końca września” – powiedział.
 

„Teraz potrzeba trochę spokoju i normalnej merytorycznej pracy (...). Przede wszystkim musimy określić okres i plan transformacji – takiej, która da spokój społeczny, da gwarancję pracy, da trochę normalności i oddechu nam wszystkim” – dodał Kolorz. Podkreślił, że transformacja górnictwa musi korelować z transformacją sektora energetycznego.
 

„Na bazie tego, co wypracuje zespół główny, będą mogły pracować podzespoły, analizujące konkretne zagadnienia dotyczące Polskiej Grupy Górniczej i innych spółek węglowych” – wyjaśnił szef śląsko-dąbrowskiej „S”.
 

Lider górniczej Solidarności Bogusław Hutek nie wykluczył, że w kolejnym etapie zespoły problemowe będą omawiać także sytuację poszczególnych kopalń. Zaznaczył, że związkowcy nie godzą się na likwidację tych zakładów wydobywczych, w których jest jeszcze węgiel. Żądają też zaniechania importu węgla, który są w stanie wyprodukować krajowe kopalnie. „Zamykanie kopalń przy sczerpaniu złoża? Oczywiście, jak się będzie szczerpywało złoże - ale nie wcześniej" – podkreślił Hutek.
 

Szef górniczej Solidarności powiedział, że związkowcy od dawna apelują o poważną rozmowę o rozłożonej na lata transformacji energetyki i Śląska, jednak do rozmów ze stroną rządową dochodzi najczęściej w trudnej sytuacji górnictwa. „Znowu rozmawiamy wtedy, kiedy jesteśmy dociśnięci kolanem. Jak zwierzę jest osaczone, to gryzie” – podsumował Hutek.
 

Decyzję o powołaniu zespołu, który do końca września ma wypracować plan naprawczy dla PGG i całego górnictwa, podjęto przed tygodniem w Katowicach, podczas spotkania związkowców z zarządem PGG oraz wicepremierem, szefem resortu aktywów państwowych Jackiem Sasinem.
 

Podczas ubiegłotygodniowego spotkania miał być przedstawiony plan naprawczy dla PGG, przygotowany przez zarząd tej największej węglowej spółki. Zakładał on m.in. likwidację kopalń Wujek i Ruda, osłony dla odchodzących z pracy górników, zawieszenie na trzy lata tzw. czternastej pensji oraz powiązanie 30 proc. wynagrodzenia górników z efektywnością pracy. Ostatecznie program nie został zaprezentowany ze względu na sprzeciw strony społecznej - zdecydowany, że wspólnie będzie wypracowany nowy plan.
 

We wtorek mają ukonstytuować się zespoły, które będą pracować nad takim programem. Za jeden z kluczowych parametrów dla przyszłego programu związkowcy uznają określenie ilości węgla, jaką z krajowych kopalń będzie odbierać energetyka. Strona społeczna postuluje, by polskie elektrownie korzystały z polskiego węgla; chce też ograniczenia importu - zarówno węgla, jak i energii.
 

Przedstawiciele śląsko-dąbrowskiej Solidarności wskazywali w swoich wcześniejszych wystąpieniach, że konieczna jest rozmowa o programie dla górnictwa w kontekście całościowej transformacji Śląska, rozłożonej - jak postulują związkowcy - na 40 najbliższych lat. Według "S", patronem takich rozmów powinien być premier Mateusz Morawiecki.
 

W miniony czwartek szef rządu oświadczył podczas konferencji prasowej, że przyjmuje zaproszenie górniczych związków zawodowych do rozmów o programie ratunkowym dla branży. Dodał, że propozycja, by w ciągu 2-3 miesięcy wypracować porozumienie, była z nim uzgodniona. „Jest moje solenne zobowiązanie, by być częścią wypracowanego kompromisu” - mówił premier.
 

Przed wtorkowymi rozmowami wiceminister Małecki potwierdził, że „pan premier Morawiecki jest bardzo głęboko zainteresowany pracą nie tylko zespołów dotyczących górnictwa, ale każdego ministerstwa”.


Marek Błoński

źródło: PAP/mab/ pad/
 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe