Andrzej Duda stanowczo ws. roszczeń odszkodowawczych. "Wskazuję, do kogo należy się po nie zwrócić"

W kwestii odszkodowań za mienie pożydowskie wskazuję, kto był sprawcą i do kogo należy się zwrócić, jeżeli są pretensje i roszczenia - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślił, Polska nie wywołała II wojny światowej, tylko została napadnięta.
 Andrzej Duda stanowczo ws. roszczeń odszkodowawczych. "Wskazuję, do kogo należy się po nie zwrócić"
/ PAP/Łukasz Gągulski
Duda pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia o odszkodowania za mienie pożydowskie, czy będzie odsyłał do Niemiec, nawet jeśli to nie będzie się podobało Ameryce podkreślił, że on w tej sprawie odsyła do tego, kto był sprawcą. "My zostaliśmy napadnięci, nie wywołaliśmy II wojny światowej, tylko nas napadnięto i zamordowano 5 mln naszych obywateli" - zauważył. W związku z tym "wskazuję, kto był sprawcą i do kogo należy się zwrócić, jeżeli są pretensje i roszczenia odszkodowawcze".

Odnosząc się do kwestii ustawy 447, Duda zauważył, że "w Stanach Zjednoczonych jest inny sposób patrzenia na kwestie majątkowe". "Ja nigdy nie słyszałem, żeby w jakimś kraju było ustawodawstwo, które w tym kraju uznaje jakąś grupę etniczną za szczególnie uprzywilejowaną pod względem majątkowym, a do tego to się sprowadza" - mówił prezydent. Dodał, że w Polsce coś takiego jest "absolutnie sprzeczne z konstytucją".

Ustawa 447 dotyczy restytucji mienia ofiar Holokaustu i zobowiązuje sekretarza stanu USA do corocznego sprawozdania o realizacji ustaleń zawartych w Deklaracji Terezińskiej. Deklaracja, przyjęta w 2009 r. przez 46 państw świata na zakończenie Praskiej Konferencji ds. Mienia Ery Holokaustu, jest niezobowiązującą listą podstawowych zasad mających przyspieszyć, ułatwić i uczynić przejrzystymi procedury restytucji dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą, skradzionego lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu.

Prezydent zapytany o okładkę "Faktu" i to czy jego zdaniem niemieckie władze, niemieckie elity, próbują ingerować w proces wyborczy w Polsce w tym kontekście. W minionym tygodniu dziennik ten opisał sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne na małoletniej osobie. Akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych. "Fakt" napisał, że prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem". "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w krocze. Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" - pytała na pierwszej stronie gazeta.

Zdaniem Andrzeja Dudy okładka ta była "oburzająca", a w samym artykule można było "dopatrzeć się różnych podłych sugestii". Na stwierdzenie prowadzącej rozmowę, że natura tabloidów jest taka, że "musi być krew na pierwszej stronie" Duda odparł: "to ja bym sobie takich gazet raczej w Polsce nie życzył".

Prezydent powiedział również, że oprócz działań niemieckiego wydawnictwa w Polsce (Ringier Axel Springer Polska wydające "Fakt" - PAP), również w niemieckich gazetach w Niemczech były artykuły "bardzo mocno uderzające" w niego oraz zdarzały się "dosyć nieprzyjemne zachowania ze strony niemieckich dziennikarzy". "Trzeba sobie zadać pytanie: dlaczego?" - mówił prezydent.

Jednocześnie ocenił relacje polsko-niemieckie jako dobre. "Ja nie mówię o niemieckich władzach, tylko o niemieckich mediach" - zaznaczył. "Jeżeli niemieckie władze wpływają na niemieckie media, to mówienie o wolności mediów w Niemczech musiałoby być czymś zabawnym" - dodał Andrzej Duda.

PAP/
Dorota Stelmaszczyk/ dst/ par/
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

Andrzej Duda stanowczo ws. roszczeń odszkodowawczych. "Wskazuję, do kogo należy się po nie zwrócić"

W kwestii odszkodowań za mienie pożydowskie wskazuję, kto był sprawcą i do kogo należy się zwrócić, jeżeli są pretensje i roszczenia - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda. Jak podkreślił, Polska nie wywołała II wojny światowej, tylko została napadnięta.
 Andrzej Duda stanowczo ws. roszczeń odszkodowawczych. "Wskazuję, do kogo należy się po nie zwrócić"
/ PAP/Łukasz Gągulski
Duda pytany w Programie Trzecim Polskiego Radia o odszkodowania za mienie pożydowskie, czy będzie odsyłał do Niemiec, nawet jeśli to nie będzie się podobało Ameryce podkreślił, że on w tej sprawie odsyła do tego, kto był sprawcą. "My zostaliśmy napadnięci, nie wywołaliśmy II wojny światowej, tylko nas napadnięto i zamordowano 5 mln naszych obywateli" - zauważył. W związku z tym "wskazuję, kto był sprawcą i do kogo należy się zwrócić, jeżeli są pretensje i roszczenia odszkodowawcze".

Odnosząc się do kwestii ustawy 447, Duda zauważył, że "w Stanach Zjednoczonych jest inny sposób patrzenia na kwestie majątkowe". "Ja nigdy nie słyszałem, żeby w jakimś kraju było ustawodawstwo, które w tym kraju uznaje jakąś grupę etniczną za szczególnie uprzywilejowaną pod względem majątkowym, a do tego to się sprowadza" - mówił prezydent. Dodał, że w Polsce coś takiego jest "absolutnie sprzeczne z konstytucją".

Ustawa 447 dotyczy restytucji mienia ofiar Holokaustu i zobowiązuje sekretarza stanu USA do corocznego sprawozdania o realizacji ustaleń zawartych w Deklaracji Terezińskiej. Deklaracja, przyjęta w 2009 r. przez 46 państw świata na zakończenie Praskiej Konferencji ds. Mienia Ery Holokaustu, jest niezobowiązującą listą podstawowych zasad mających przyspieszyć, ułatwić i uczynić przejrzystymi procedury restytucji dzieł sztuki oraz prywatnego i komunalnego mienia przejętego siłą, skradzionego lub oddanego pod presją w czasie Holokaustu.

Prezydent zapytany o okładkę "Faktu" i to czy jego zdaniem niemieckie władze, niemieckie elity, próbują ingerować w proces wyborczy w Polsce w tym kontekście. W minionym tygodniu dziennik ten opisał sprawę ułaskawienia przez prezydenta mężczyzny skazanego za przestępstwo seksualne na małoletniej osobie. Akt łaski dotyczył skrócenia zakazu zbliżania do osób pokrzywdzonych. "Fakt" napisał, że prezydent "pomógł bestii, która seksualnie znęcała się nad własnym dzieckiem". "Trzymał córkę, bił po twarzy i wkładał rękę w krocze. Panie prezydencie, jak Pan mógł ułaskawić kogoś takiego" - pytała na pierwszej stronie gazeta.

Zdaniem Andrzeja Dudy okładka ta była "oburzająca", a w samym artykule można było "dopatrzeć się różnych podłych sugestii". Na stwierdzenie prowadzącej rozmowę, że natura tabloidów jest taka, że "musi być krew na pierwszej stronie" Duda odparł: "to ja bym sobie takich gazet raczej w Polsce nie życzył".

Prezydent powiedział również, że oprócz działań niemieckiego wydawnictwa w Polsce (Ringier Axel Springer Polska wydające "Fakt" - PAP), również w niemieckich gazetach w Niemczech były artykuły "bardzo mocno uderzające" w niego oraz zdarzały się "dosyć nieprzyjemne zachowania ze strony niemieckich dziennikarzy". "Trzeba sobie zadać pytanie: dlaczego?" - mówił prezydent.

Jednocześnie ocenił relacje polsko-niemieckie jako dobre. "Ja nie mówię o niemieckich władzach, tylko o niemieckich mediach" - zaznaczył. "Jeżeli niemieckie władze wpływają na niemieckie media, to mówienie o wolności mediów w Niemczech musiałoby być czymś zabawnym" - dodał Andrzej Duda.

PAP/
Dorota Stelmaszczyk/ dst/ par/
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe