[Tylko u nas] Karol Gac: Siła gestów

Politycy doskonale wiedzą, jak duże znaczenie ma gest. Tak było, jest i będzie. Niektóre z nich przechodzą do historii, inne potrafią pociągnąć na dno. Każde, nawet najmniejsze potknięcie jest bezwzględnie wykorzystywane przez przeciwników politycznych. Tym bardziej nie dziwi, że opozycja z takim tryumfem rzuciła się na Joannę Lichocką. Platforma na taki „symbol” czekała. I w końcu go dostała. Tyle tylko, że powiązanie go z onkologią i pieniędzmi na media publiczne uważam za skrajnie nieuczciwe.
 [Tylko u nas] Karol Gac: Siła gestów
/ screen video Polsat News

Trudno bronić środkowego palca posłanki PiS. Oczywiście wiem, że jakoś się jednak da, bo mogliśmy to obserwować przez kilka dni, ale sam nie wiem, co było gorsze: ten gest, czy późniejszy, niesmaczny spektakl w tej sprawie. Joanna Lichocka mogła się zachować lepiej, choć i tak byłoby to już tylko gaszenie pożaru. Inna sprawa, czy nie próbowano go zgasić benzyną. Internet i polityka nie wybaczają jednak błędów. Posłanka PiS szybko stała się symbolem arogancji i wulgarności. Jej gest obejrzało w sieci kilkanaście milionów osób. Nic dziwnego, że koledzy z partii byli – mówiąc delikatnie – średnio zadowoleni. W końcu trwa kampania wyborcza, a tu nikt nie bierze jeńców.

 

I tu przechodzimy do drugiej sprawy. To, co zrobiła z tym gestem Platforma Obywatelska, jest godne pogardy. Oczywiście wiem, że jest to politycznie skuteczne i – być może – tylko to się finalnie liczy, ale powiązanie gestu Joanny Lichockiej z rekompensatą dla mediów publicznych i chorymi na raka budzi mój najgłębszy sprzeciw. Dlaczego?

 

Stworzenie i forsowanie narracji „PiS pokazał chorym środkowy palec” jest fałszywe. Na początku lutego rząd przyjął Narodową Strategię Onkologiczną, która przewiduje większe nakłady na tę dziedzinę. Tylko w najbliższych latach przewiduje ona 5 miliardów zł na walkę z rakiem. Co może wydać się szokujące (bo aż takich efektów nie widać), w ciągu pięciu lat PiS przeznaczył na służbę zdrowia dodatkowo ponad 30 mld zł. To wzrost o ponad 30 proc. w porównaniu do 2015 roku, gdy władzę oddawała koalicja PO-PSL. 

 

Warto też wiedzieć, że nie mówimy o dwóch miliardach złotych w gotówce, ale o obligacjach skarbowych, których nie da się „ot tak” przenieść, gdzie ma się ochotę. Pomijam już fakt, że to Platforma Obywatelska jest odpowiedzialna za załamanie się wpłat z abonamentu radiowo-telewizyjnego. To, co robi Platforma z gestem Lichockiej, jest zwykłym żerowaniem na ludzkiej tragedii. Rozumiem, że jest to proste, być może opłacalne i trwa właśnie kampania wyborcza. Liczba kłamstw i manipulacji jest jednak w tej sprawie ogromna.

 

Gesty i odpowiednie słowa mogą czasami znaczyć więcej, niż fakty. Prawdą jest, że PiS będzie miało bardzo duży problem, by zniwelować ten atak. Zobaczymy, jak sztabowcy sobie z tym poradzą. Inna sprawa, że dynamika kampanii jeszcze wzrośnie, więc kto wie, może wkrótce to PiS otrzyma kolejny symbol?

 

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO] z ostatniej chwili
Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Nieznany mężczyzna podpalił się pod budynkiem sądu na Manhattanie, gdzie odbywa się proces Donalda Trumpa. Jego tożsamość i przyczyny podpalenia nie są dotąd znane.

To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu i Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

REKLAMA

[Tylko u nas] Karol Gac: Siła gestów

Politycy doskonale wiedzą, jak duże znaczenie ma gest. Tak było, jest i będzie. Niektóre z nich przechodzą do historii, inne potrafią pociągnąć na dno. Każde, nawet najmniejsze potknięcie jest bezwzględnie wykorzystywane przez przeciwników politycznych. Tym bardziej nie dziwi, że opozycja z takim tryumfem rzuciła się na Joannę Lichocką. Platforma na taki „symbol” czekała. I w końcu go dostała. Tyle tylko, że powiązanie go z onkologią i pieniędzmi na media publiczne uważam za skrajnie nieuczciwe.
 [Tylko u nas] Karol Gac: Siła gestów
/ screen video Polsat News

Trudno bronić środkowego palca posłanki PiS. Oczywiście wiem, że jakoś się jednak da, bo mogliśmy to obserwować przez kilka dni, ale sam nie wiem, co było gorsze: ten gest, czy późniejszy, niesmaczny spektakl w tej sprawie. Joanna Lichocka mogła się zachować lepiej, choć i tak byłoby to już tylko gaszenie pożaru. Inna sprawa, czy nie próbowano go zgasić benzyną. Internet i polityka nie wybaczają jednak błędów. Posłanka PiS szybko stała się symbolem arogancji i wulgarności. Jej gest obejrzało w sieci kilkanaście milionów osób. Nic dziwnego, że koledzy z partii byli – mówiąc delikatnie – średnio zadowoleni. W końcu trwa kampania wyborcza, a tu nikt nie bierze jeńców.

 

I tu przechodzimy do drugiej sprawy. To, co zrobiła z tym gestem Platforma Obywatelska, jest godne pogardy. Oczywiście wiem, że jest to politycznie skuteczne i – być może – tylko to się finalnie liczy, ale powiązanie gestu Joanny Lichockiej z rekompensatą dla mediów publicznych i chorymi na raka budzi mój najgłębszy sprzeciw. Dlaczego?

 

Stworzenie i forsowanie narracji „PiS pokazał chorym środkowy palec” jest fałszywe. Na początku lutego rząd przyjął Narodową Strategię Onkologiczną, która przewiduje większe nakłady na tę dziedzinę. Tylko w najbliższych latach przewiduje ona 5 miliardów zł na walkę z rakiem. Co może wydać się szokujące (bo aż takich efektów nie widać), w ciągu pięciu lat PiS przeznaczył na służbę zdrowia dodatkowo ponad 30 mld zł. To wzrost o ponad 30 proc. w porównaniu do 2015 roku, gdy władzę oddawała koalicja PO-PSL. 

 

Warto też wiedzieć, że nie mówimy o dwóch miliardach złotych w gotówce, ale o obligacjach skarbowych, których nie da się „ot tak” przenieść, gdzie ma się ochotę. Pomijam już fakt, że to Platforma Obywatelska jest odpowiedzialna za załamanie się wpłat z abonamentu radiowo-telewizyjnego. To, co robi Platforma z gestem Lichockiej, jest zwykłym żerowaniem na ludzkiej tragedii. Rozumiem, że jest to proste, być może opłacalne i trwa właśnie kampania wyborcza. Liczba kłamstw i manipulacji jest jednak w tej sprawie ogromna.

 

Gesty i odpowiednie słowa mogą czasami znaczyć więcej, niż fakty. Prawdą jest, że PiS będzie miało bardzo duży problem, by zniwelować ten atak. Zobaczymy, jak sztabowcy sobie z tym poradzą. Inna sprawa, że dynamika kampanii jeszcze wzrośnie, więc kto wie, może wkrótce to PiS otrzyma kolejny symbol?

 

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe