[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki, felieton z Milwaukee: Nie bądź obojętny

Kilka lat temu napisaliśmy razem z Katarzyną Murawską dla Tysola artykuł o Rudolfie Danelu, numer obozowy 125792. Pięć lat temu Rudi obchodził 100 lat. Redaktor Murawska opublikowała z nim długi wywiad o jego obozowych przeżyciach. Dziś już go nie ma. Zmarł w Chicago, ale jego ponadczasowa opowieść nigdy nie straciła swojej autentycznej wymowy.
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki, felieton z Milwaukee: Nie bądź obojętny
/ zrzut z ekranu
Kim był Rudi? Rodzice Rudolfa byli Austriakami, wiernymi poddanymi Imperium Austro-Węgierskiego. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Łazy Książęce koło Bielska, jego rodzinne miasteczko, znalazły się w granicach II Rzeczpospolitej. Został Polakiem z wyboru. Jako syn lokalnego piekarza Rudi zaczął chodzić do polskiej szkoły, miał polskich kolegów i polskie życie, a jego pasją były wojskowe orkiestry i gra na trąbce. Jego talent został zauważony i Rudi zaczął uczęszczać do szkoły muzycznej, a po jej ukończeniu trafił do wojskowej orkiestry dętej. Potem przyszedł 1 września 1939 r. Jako polski żołnierz trafił do niemieckiej niewoli, potem został z niej zwolniony. Następnie Rudi jako polski patriota zaangażował się wraz ze swoimi kolegami w ruch oporu. Został aresztowany i znalazł się w Auschwitz. Tutaj został muzykiem w obozowej orkiestrze. Wielokrotnie proponowano mu jako Aryjczykowi z austriackim pochodzeniem natychmiastowe zwolnienie z obozu i wcielenie do niemieckiej armii. Zawsze odmawiał. Czuł się Polakiem. A oto słowa samego Rudiego: „Często orkiestra grała dla niemieckich władz obozu i ich rodzin. Przychodziły żony funkcjonariuszy obozowych z dziećmi. Zaczynaliśmy wtedy utworem «Eine kleine Nachtmusik», a potem graliśmy utwory klasyczne. Zastanawiałem się, co wtedy matki mogły powiedzieć swoim dzieciom, jak wytłumaczyły im, że muzycy byli tak dziwnie ubrani, tak dziwnie wyglądali w tych pasiakach, a tak pięknie grali. To było niepojęte, że obok siebie funkcjonowały dwa różne światy... Wracające wieczorem komanda, potykając się w rytm radosnych marszów, niosły kilkunastu umarłych, a za murem młode matki śpiewały swoim dzieciom kołysanki. Niektórzy więźniowie nie lubili orkiestry. Mówili, że to był szatański pomysł, żeby grać w cieniu dymiących krematoriów. Pamiętam mdły zapach palonych ciał. Niektórzy nie wytrzymywali tej atmosfery i „szli na druty”, ale ja wierzyłem, orkiestra dawała strzęp nadziei na przetrwanie, a może z nią umierać było piękniej...? Jego opowieść o ludzkich postawach, o tym, jakie były motywy zachowania człowieczeństwa w tych ekstremalnych warunkach, jest uniwersalną lekcją tego, jak zachować człowieczeństwo i jaka jest cena zachowania godności człowieka. Nie ma ludzi lepszych i gorszych, umierających piękniej lub gorzej. Wobec śmierci w komorze gazowej wszyscy są równi. Ci, którzy twierdzą inaczej, są po prostu głupi lub starają się przypodobać innym. Sam straciłem w Auschwitz dwie krewne, więc mam moralne prawo do wypowiedzi jako dziennikarz i osoba, która utraciła tam część rodziny. „Nie bądź obojętny” – słowa wyrażone przez Załmena Gradowskiego – polskiego Żyda, zamęczonego w Auschwitz: to był moim zdaniem najważniejszy przekaz nie z Jerozolimy, ale od ocalałych z Auschwitz, bo nie można kupczyć historią ani uczestniczyć w cynicznym wyścigu o palmę pierwszeństwa w mistyce śmierci. Ten obiektywny przekaz mamy obowiązek jako dziennikarze upowszechnić w prasie międzynarodowej.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO z ostatniej chwili
Gen. Wiesław Kukuła: Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO

Rosja przygotowuje się do konfliktu z NATO, z pełną świadomością tego, że Sojusz jest strukturą obronną – powiedział szef Szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła.

Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci Wiadomości
Leon Foksiński. Uczestnik Marszu Śmierci

Urodzony 23.06.1919 r. w Bestwinie pow. bielski, syn Franciszka i Anny z d. Bolek, zamieszkały w tej miejscowości. Mając szesnaście lat – w 1935 r., rozpoczął pracę zarobkową jako pomocnik a następnie samodzielny pracownik w cegielni. Podczas okupacji hitlerowskiej, w styczniu 1940 r. wywieziony na roboty przymusowe do Niemiec – Brandenburg Hawel. W lipcu 1941 r. uciekł z miejsca przymusowego zatrudnienia i wrócił do Bestwiny, gdzie w październiku tegoż roku jako uciekinier został aresztowany przez policję niemiecką.

Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny z ostatniej chwili
Gen. Rajmund Andrzejczak: Trzeba się szykować do wojny

Czy Polsce grozi wojna? – Trzeba się szykować – twierdzi gen. Rajmund Andrzejczak, były Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Agnieszka Romaszewska-Guzy zwolniona dyscyplinarnie. Były minister kultury nie przebierał w słowach

– Agnieszka Romaszewska-Guzy stworzyła wspaniałą instytucję. (…) Takie mafijno-ubeckie metody są masowo stosowane wobec niezależnych dyrektorów instytucji, które nie zostały opanowane przez obecną władzę. Ten szantaż i to przekupstwo mają miejsce – twierdzi były minister kultury Piotr Gliński.

Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ Wiadomości
Paweł Jędrzejewski: Trzy przyczyny dla których aż 30% młodych amerykańskich kobiet identyfikuje się jako LGBTQ

W zeszłym tygodniu Instytut Gallupa ogłosił wyniki badań, które ujawniają wielką zmianę w społeczeństwie amerykańskim. Wszyscy są zgodni, że jest to kolosalna zmiana, wręcz rewolucyjna, pozostaje jedynie kwestią interpretacji i sporu, na czym ta zmiana naprawdę polega i o czym świadczy.

Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu z ostatniej chwili
Sutryk zakazał organizacji protestów rolników we Wrocławiu

„Wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia” – poinformował prezydent Wrocławia Jacek Sutryk.

Putin przegrał wybory w Polsce z ostatniej chwili
Putin przegrał wybory w Polsce

Polska jest jednym z krajów, gdzie Władimir Putin przegrał zakończone w niedzielę trzydniowe wybory prezydenckie w Rosji – wynika z informacji podanej przez rosyjski niezależny portal Meduza.

Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków z ostatniej chwili
Francuski europoseł: Sytuacja w Polsce jest poważna, rząd Tuska prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków

Zdaniem znanego francuskiego europarlamentarzysty rząd Donalda Tuska „prześladuje sędziów, media i konserwatywnych polityków”.

Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Jest nowy sondaż

Prawo i Sprawiedliwość jest najchętniej wybieraną partią polityczną w Polsce – wynika z najnowszego sondażu „Super Expressu” przeprowadzonego przez Instytut Badań Pollster.

Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą” z ostatniej chwili
Spięcie w koalicji. Poseł Lewicy atakuje Hołownię: „Jest kłamcą”

– Kłamcą jest on, bo to on ściemnia, on manipuluje, on twierdzi, że nie można tego procedować teraz – mówi o marszałku Sejmu Szymonowi Hołowni poseł Lewicy Tomasz Trela.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Waldemar Biniecki, felieton z Milwaukee: Nie bądź obojętny

Kilka lat temu napisaliśmy razem z Katarzyną Murawską dla Tysola artykuł o Rudolfie Danelu, numer obozowy 125792. Pięć lat temu Rudi obchodził 100 lat. Redaktor Murawska opublikowała z nim długi wywiad o jego obozowych przeżyciach. Dziś już go nie ma. Zmarł w Chicago, ale jego ponadczasowa opowieść nigdy nie straciła swojej autentycznej wymowy.
 [Felieton "TS"] Waldemar Biniecki, felieton z Milwaukee: Nie bądź obojętny
/ zrzut z ekranu
Kim był Rudi? Rodzice Rudolfa byli Austriakami, wiernymi poddanymi Imperium Austro-Węgierskiego. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości Łazy Książęce koło Bielska, jego rodzinne miasteczko, znalazły się w granicach II Rzeczpospolitej. Został Polakiem z wyboru. Jako syn lokalnego piekarza Rudi zaczął chodzić do polskiej szkoły, miał polskich kolegów i polskie życie, a jego pasją były wojskowe orkiestry i gra na trąbce. Jego talent został zauważony i Rudi zaczął uczęszczać do szkoły muzycznej, a po jej ukończeniu trafił do wojskowej orkiestry dętej. Potem przyszedł 1 września 1939 r. Jako polski żołnierz trafił do niemieckiej niewoli, potem został z niej zwolniony. Następnie Rudi jako polski patriota zaangażował się wraz ze swoimi kolegami w ruch oporu. Został aresztowany i znalazł się w Auschwitz. Tutaj został muzykiem w obozowej orkiestrze. Wielokrotnie proponowano mu jako Aryjczykowi z austriackim pochodzeniem natychmiastowe zwolnienie z obozu i wcielenie do niemieckiej armii. Zawsze odmawiał. Czuł się Polakiem. A oto słowa samego Rudiego: „Często orkiestra grała dla niemieckich władz obozu i ich rodzin. Przychodziły żony funkcjonariuszy obozowych z dziećmi. Zaczynaliśmy wtedy utworem «Eine kleine Nachtmusik», a potem graliśmy utwory klasyczne. Zastanawiałem się, co wtedy matki mogły powiedzieć swoim dzieciom, jak wytłumaczyły im, że muzycy byli tak dziwnie ubrani, tak dziwnie wyglądali w tych pasiakach, a tak pięknie grali. To było niepojęte, że obok siebie funkcjonowały dwa różne światy... Wracające wieczorem komanda, potykając się w rytm radosnych marszów, niosły kilkunastu umarłych, a za murem młode matki śpiewały swoim dzieciom kołysanki. Niektórzy więźniowie nie lubili orkiestry. Mówili, że to był szatański pomysł, żeby grać w cieniu dymiących krematoriów. Pamiętam mdły zapach palonych ciał. Niektórzy nie wytrzymywali tej atmosfery i „szli na druty”, ale ja wierzyłem, orkiestra dawała strzęp nadziei na przetrwanie, a może z nią umierać było piękniej...? Jego opowieść o ludzkich postawach, o tym, jakie były motywy zachowania człowieczeństwa w tych ekstremalnych warunkach, jest uniwersalną lekcją tego, jak zachować człowieczeństwo i jaka jest cena zachowania godności człowieka. Nie ma ludzi lepszych i gorszych, umierających piękniej lub gorzej. Wobec śmierci w komorze gazowej wszyscy są równi. Ci, którzy twierdzą inaczej, są po prostu głupi lub starają się przypodobać innym. Sam straciłem w Auschwitz dwie krewne, więc mam moralne prawo do wypowiedzi jako dziennikarz i osoba, która utraciła tam część rodziny. „Nie bądź obojętny” – słowa wyrażone przez Załmena Gradowskiego – polskiego Żyda, zamęczonego w Auschwitz: to był moim zdaniem najważniejszy przekaz nie z Jerozolimy, ale od ocalałych z Auschwitz, bo nie można kupczyć historią ani uczestniczyć w cynicznym wyścigu o palmę pierwszeństwa w mistyce śmierci. Ten obiektywny przekaz mamy obowiązek jako dziennikarze upowszechnić w prasie międzynarodowej.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe