– ocenił publicysta.– To są takie postaci, które mogą nas łączyć. (…) Tylko przypadek sprawił, że ich szczątki zostały wydobyte. To chwila szczególnie ważna, pokazująca, jak Polska była ciemiężona. Możemy skrótowo nazwać Górę Zamkową kolejną polska Łączką. Celem było wymazanie ich z pamięci. To samo robili bolszewicy, to samo wcześniej funkcjonariusze carscy. Ciężarna żona Sierakowskiego musiała oglądać egzekucję męża
– zakończył Płużański.– Do Polaków przemówi ta historia i zobaczą ciągłość pokoleń. Musimy uświadomić sobie jako wspólnota, że nasza walka o niepodległość trwała przez wiele stuleci. Nasi bohaterowie – Żołnierze Niezłomni, podziemna Solidarność – mieli punkt odniesienia właśnie do powstania styczniowego