Aaa, Brexit, aaa...

Zapraszam do lektury zapisu mojego radiowego wywiadu dla Radia WNET. Rozmowę telefoniczną - byłem wtedy w Strasburgu - przeprowadził red. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (SDP).
Łączymy się ze Strasburgiem, naszym gościem jest Ryszard Czarnecki, dzień dobry, Panie europośle. 
- Witam Pana, witam Państwa, zgodnie z umową jestem. 
I z tego powodu bardzo się cieszymy i prosimy o komentarz w sprawie tego, co zdarzyło się wczoraj w  brytyjskim parlamencie. 
- Po raz pierwszy Premier Jej Królewskiej Mości wygrał głosowanie w sprawie Brexitu. Poprzedniczka pana Johnsona  Theresa May przegrywała je trzy razy – i to przegrywała czasem 150 głosami. Johnson wygrał trzydziestoma. To więc jego osobisty sukces. Ale jednocześnie Johnson wygrał i przegrał, ponieważ ta sama Izba Gmin, która zaakceptowała umowę rozwodową była jednocześnie przeciwko temu, by ją procedować w trybie pilnym, „urgent”. Szczerze mówiąc postąpiła zgodnie z brytyjskim prawem, zakłada ono bowiem, ze wszelkie umowy międzynarodowe – a to jest oczywiście umowa międzynarodowa – trzeba zgłaszać do „laski marszałkowskiej” w ciągu 21 dni, czyli trzech tygodni przed wejściem w życie danego prawa i przed jego głosowaniem. Tymczasem Johnson wybrał tryb naprawdę ekspresowy, do czwartku sprawa miała być przepchnięta i przez Izbę Gmin i przez izbę wyższą - Izbę lordów, która dotąd nie miała w tym temacie nic do roboty. I na to, na ten tryb zgody nie było. To oznacza, że będzie po pierwsze prośba do Unii Europejskiej, aby odłożyć Brexit. Do kiedy? Formalnie trzy miesiące, do końca stycznia, ale uwaga, z zaznaczeniem zapewne, że jeśli uda się wszystko poukładać w sensie formalno-prawnym – jak już powiedziałem od Izby Gmin do Izby Lordów i z powrotem -  to teoretycznie do końca listopada Unia Europejska stałaby się teoretycznie UE -27. I to jest wariant najbardziej prawdopodobny, ale też druga rzecz, która może nas nie interesuje, to sprawa wewnętrzna Wielkiej Brytanii bez wpływu na to, co z Unią, a także z Polską.  Mianowicie zwycięzca -mniej w sensie przyjęcia trybu, bo to odrzucono, ale w sensie samego rozwodu z Unią Europejską- Boris Johnson może ogłosić wcześniejsze wybory  i wtedy je zapewne wygra. Ostatnio miałem kolację z brytyjskimi politykami i tam mówili o „win- win situation” czyli w każdym wypadku Boris Johnson będzie zwycięzcą. Nawet jeśli pójdzie w kierunku niedotrzymania tego terminu 31 października, to i tak ogłosi wybory i wygra te wybory, a więc okaże się bardziej sprawnym i skutecznym politykiem niż jego poprzednicy: David Cameron ,którego rząd de facto upadł w wyniku Brexitu i pani Theresa May ,która też sobie nie mogła z tym poradzić. Tym czasem wielki zwolennik Brexitu, brexiter i to jeden z dwóch największych w Partii Konserwatywnej, obok eksministra sprawiedliwości Michaela Gove’a, on staje się beneficjentem Brexitu, bo jest premierem i prawdopodobnie może być po raz kolejny Premierem Jej Królewskiej Mości.   
Czyli prawdopodobnie Brexit 31 października się nie wydarzy. Tak możemy powiedzieć czy nie? 
- Jeżeli parlament brytyjski nie zje własnego języka i nie przegłosuje wszystkiego, co trzeba w kwestii rozwodu, to tak. Wtedy zostaje 31 stycznia, ale w moim przekonaniu może być wcześniej. 
Serdecznie dziękuję za rozmowę. 
 

 

POLECANE
Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem Wiadomości
Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem

Turyści odwiedzający Rzym będą musieli zapłacić za dostęp do kolejnych zabytków. Od lutego wprowadzony zostanie bilet umożliwiający podejście bezpośrednio do Fontanny di Trevi. Mieszkańcy miasta zostaną zwolnieni z opłat.

Media: UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia z ostatniej chwili
Media: UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia

Unia Europejska planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia - podały w piątek ANSA i AFP za źródłami w UE. Włochy i Francja są wśród krajów, które zgłosiły zastrzeżenia do umowy z organizacją gospodarczą Ameryki Południowej, zrzeszającą Argentynę, Boliwie, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj.

Żurek atakuje sąd po decyzji ws. Romanowskiego. Będzie wniosek o wyłączenie sędziego z ostatniej chwili
Żurek atakuje sąd po decyzji ws. Romanowskiego. Będzie wniosek o wyłączenie sędziego

Po decyzji sądu o uchyleniu wniosku prokuratury minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział kolejne działania i uderzył w uzasadnienie orzeczenia.

Tusk spotkał się z Zełenskim: Jesteś w Polsce bohaterem pilne
Tusk spotkał się z Zełenskim: "Jesteś w Polsce bohaterem"

Premier Donald Tusk publicznie podkreślał znaczenie Wołodymyra Zełenskiego i mówił o wspólnym interesie Polski i Ukrainy. W tle rozmów znalazły się m.in. miliardy euro unijnego wsparcia.

Prof. Czarnek o zarzutach dla Dworczyka: „To jest stalinizm w czystej postaci” wideo
Prof. Czarnek o zarzutach dla Dworczyka: „To jest stalinizm w czystej postaci”

„To jest stalinizm w czystej postaci” - oświadczył prof. Przemysław Czarnek, konstytucjonalista, poseł PiS odnosząc się do zarzutów postawionych przez prokuraturę Michałowi Dworczykowi.

Parlament niemieckiej Nadrenii Północnej - Westfalii usunął choinkę z sali plenarnej Wiadomości
Parlament niemieckiej Nadrenii Północnej - Westfalii usunął choinkę z sali plenarnej

Choinka ustawiona przez AfD w sali plenarnej landtagu w Düsseldorfie została usunięta na polecenie administracji parlamentu. Partia mówi o walce z symbolem Bożego Narodzenia, władze przekonują, że powodem było dbanie o ochronę parkietu.

Kreml wyda mniej na zbrojenia. „Moskwa osiągnęła granice swoich możliwości finansowych” gorące
Kreml wyda mniej na zbrojenia. „Moskwa osiągnęła granice swoich możliwości finansowych”

„Po raz pierwszy od pełnoskalowej inwazji Kreml zapowiedział redukcję środków przeznaczonych na obronę narodową” - pisze Iwona Wiśniewska, ekspert z Ośrodka Studiów Wschodnich.

Kontrole, strach i brak decyzji. Resort Żurka odpowiada ws. impasu Funduszu Sprawiedliwości z ostatniej chwili
Kontrole, strach i brak decyzji. Resort Żurka odpowiada ws. impasu Funduszu Sprawiedliwości

Ministerstwo Sprawiedliwości zabrało głos po publikacji Wirtualnej Polski, w której padły zarzuty o możliwą likwidację sieci ośrodków wsparcia dla ofiar przestępstw. Resort zapewnia, że pomoc będzie dostępna, choć przyznaje, że procedury zostały zaostrzone, a przyszłość Funduszu Sprawiedliwości jest analizowana.

„UE zdecydowała się zbankrutować z powodu Kijowa” gorące
„UE zdecydowała się zbankrutować z powodu Kijowa”

Po czwartkowym szczycie UE, na którym szefowie państw i rządów UE osiągnęli porozumienie w sprawie wspólnej pożyczki w wysokości 90 miliardów euro na finansowanie Ukrainy, szybko pojawiła się krytyka ze strony europejskiej prawicy.

Ostre słowa Putina o Kaliningradzie: „To będzie konflikt na niewidzianą dotąd skalę” polityka
Ostre słowa Putina o Kaliningradzie: „To będzie konflikt na niewidzianą dotąd skalę”

Władimir Putin ostrzegł, że każde zagrożenie dla obwodu kaliningradzkiego spotka się z bezpośrednią reakcją Rosji. Według rosyjskiego przywódcy może to doprowadzić do eskalacji konfliktu na niespotykaną dotąd skalę.

REKLAMA

Aaa, Brexit, aaa...

Zapraszam do lektury zapisu mojego radiowego wywiadu dla Radia WNET. Rozmowę telefoniczną - byłem wtedy w Strasburgu - przeprowadził red. Krzysztof Skowroński, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich (SDP).
Łączymy się ze Strasburgiem, naszym gościem jest Ryszard Czarnecki, dzień dobry, Panie europośle. 
- Witam Pana, witam Państwa, zgodnie z umową jestem. 
I z tego powodu bardzo się cieszymy i prosimy o komentarz w sprawie tego, co zdarzyło się wczoraj w  brytyjskim parlamencie. 
- Po raz pierwszy Premier Jej Królewskiej Mości wygrał głosowanie w sprawie Brexitu. Poprzedniczka pana Johnsona  Theresa May przegrywała je trzy razy – i to przegrywała czasem 150 głosami. Johnson wygrał trzydziestoma. To więc jego osobisty sukces. Ale jednocześnie Johnson wygrał i przegrał, ponieważ ta sama Izba Gmin, która zaakceptowała umowę rozwodową była jednocześnie przeciwko temu, by ją procedować w trybie pilnym, „urgent”. Szczerze mówiąc postąpiła zgodnie z brytyjskim prawem, zakłada ono bowiem, ze wszelkie umowy międzynarodowe – a to jest oczywiście umowa międzynarodowa – trzeba zgłaszać do „laski marszałkowskiej” w ciągu 21 dni, czyli trzech tygodni przed wejściem w życie danego prawa i przed jego głosowaniem. Tymczasem Johnson wybrał tryb naprawdę ekspresowy, do czwartku sprawa miała być przepchnięta i przez Izbę Gmin i przez izbę wyższą - Izbę lordów, która dotąd nie miała w tym temacie nic do roboty. I na to, na ten tryb zgody nie było. To oznacza, że będzie po pierwsze prośba do Unii Europejskiej, aby odłożyć Brexit. Do kiedy? Formalnie trzy miesiące, do końca stycznia, ale uwaga, z zaznaczeniem zapewne, że jeśli uda się wszystko poukładać w sensie formalno-prawnym – jak już powiedziałem od Izby Gmin do Izby Lordów i z powrotem -  to teoretycznie do końca listopada Unia Europejska stałaby się teoretycznie UE -27. I to jest wariant najbardziej prawdopodobny, ale też druga rzecz, która może nas nie interesuje, to sprawa wewnętrzna Wielkiej Brytanii bez wpływu na to, co z Unią, a także z Polską.  Mianowicie zwycięzca -mniej w sensie przyjęcia trybu, bo to odrzucono, ale w sensie samego rozwodu z Unią Europejską- Boris Johnson może ogłosić wcześniejsze wybory  i wtedy je zapewne wygra. Ostatnio miałem kolację z brytyjskimi politykami i tam mówili o „win- win situation” czyli w każdym wypadku Boris Johnson będzie zwycięzcą. Nawet jeśli pójdzie w kierunku niedotrzymania tego terminu 31 października, to i tak ogłosi wybory i wygra te wybory, a więc okaże się bardziej sprawnym i skutecznym politykiem niż jego poprzednicy: David Cameron ,którego rząd de facto upadł w wyniku Brexitu i pani Theresa May ,która też sobie nie mogła z tym poradzić. Tym czasem wielki zwolennik Brexitu, brexiter i to jeden z dwóch największych w Partii Konserwatywnej, obok eksministra sprawiedliwości Michaela Gove’a, on staje się beneficjentem Brexitu, bo jest premierem i prawdopodobnie może być po raz kolejny Premierem Jej Królewskiej Mości.   
Czyli prawdopodobnie Brexit 31 października się nie wydarzy. Tak możemy powiedzieć czy nie? 
- Jeżeli parlament brytyjski nie zje własnego języka i nie przegłosuje wszystkiego, co trzeba w kwestii rozwodu, to tak. Wtedy zostaje 31 stycznia, ale w moim przekonaniu może być wcześniej. 
Serdecznie dziękuję za rozmowę. 
 


 

Polecane