[Nasz wywiad] Min. Borys-Szopa: Działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi należy karać

W najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność" z ministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Bożeną Borys-Szopą rozmawia Teresa Wójcik.
 [Nasz wywiad] Min. Borys-Szopa: Działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi należy karać
/ foto. nadesłane
Tygodnik Solidarność: Uchwalona w lipcu tego roku Ustawa nowelizująca ustawę o minimalnym wynagrodzeniu dotyczy dodatku stażowego. Czy rzeczywiście oznacza rewolucję w prawie pracy? Jakie grupy pracownicze zyskają na tej ustawie, której projekt to inicjatywa Pani, jako ministra rodziny, pracy i polityki społecznej? 

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa: Zmiana przepisów ma zapewnić bardziej sprawiedliwy i przejrzysty kształt minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz poprawić sytuację pracowników otrzymujących wynagrodzenie na najniższym poziomie. Dotychczas dodatki stażowe wliczane były do składników minimalnego wynagrodzenia. W praktyce oznaczało to, że osoba pracująca w sferze budżetowej, mająca na przykład 20 lat doświadczenia zawodowego, pomimo otrzymywania dodatku za staż mogła otrzymywać takie samo wynagrodzenie, jak osoba dopiero rozpoczynająca karierę zawodową. W ten sposób dodatek przysługujący za staż pracy tracił na swojej wartości. Przestawał być formą gratyfikacji i uznania pracownika za jego doświadczenie zawodowe i długoletnie przywiązanie do firmy. Teraz to się zmieni. Dodatek stażowy nie będzie już wliczany do minimalnej pensji. 

Najbardziej na tym skorzystają pracownicy, którzy otrzymują najniższe wynagrodzenia pomimo wieloletniego doświadczenia zawodowego. Dotyczy to przede wszystkim pracowników sektora publicznego, którzy zgodnie z obowiązującym stanem prawnym mają prawo do otrzymywania dodatków stażowych, a więc pracownicy samorządowi, członkowie korpusu służby cywilnej, nauczyciele, sędziowie, pracownicy uczelni publicznych oraz żołnierze zawodowi. Pracownicy spoza sfery budżetowej również mogą otrzymywać dodatek za staż pracy, ale nie ma on charakteru obligatoryjnego. Dodatek stażowy regulują wtedy wewnętrzne przepisy zakładu pracy.

Jest Pani długoletnią działaczką NSZZ „Solidarność”, ma Pani ogromne doświadczenie, m.in. jako była główna inspektor pracy. Jakie patologie rynku pracy napotykała Pani najczęściej? 

Najczęściej było to zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi oraz nielegalne zatrudnianie. Do tego dochodzi brak ewidencji czasu pracy lub nierzetelność w jej prowadzeniu. 

A jakie uważa Pani za najbardziej szkodliwe i jako minister zamierza je eliminować? 
 
Każde działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi, należy piętnować i karać. Ze strony rządu podejmowane są natomiast działania legislacyjne, które w sposób systemowy poprawiają sytuację pracowników. Wprowadziliśmy minimalną stawkę godzinową, dzięki czemu położyliśmy kres groszowym wynagrodzeniom, nagminnie stosowanym w niektórych branżach. Osoby wykonujące pracę w oparciu o określone umowy cywilnoprawne mają zapewnioną dolną granicę wynagrodzenia i zagwarantowane coroczne podwyższania tego wynagrodzenia stosownie do wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Znieśliśmy przepisy dyskryminujące pracowników ze względu na staż pracy. Od 2017 roku wszyscy pracownicy, niezależnie od stażu pracy, otrzymują minimalne wynagrodzenie w jednakowej wysokości. Wcześniej obowiązujące prawo różnicowało wysokość minimalnej pensji ze względu na staż pracy, co było niekorzystne przede wszystkim dla ludzi młodych, gdyż w pierwszym roku pracy otrzymywali oni co najmniej 80 proc. płacy minimalnej. 

Zlikwidowaliśmy problem tzw. syndromu pierwszej dniówki. Od września 2016 roku pracodawca został zobowiązany do potwierdzania na piśmie warunków wcześniej zawartej z pracownikiem umowy o pracę w innej formie niż pisemna, jeszcze przed dopuszczeniem pracownika do pracy. Regulacja w bardziej skuteczny sposób przeciwdziała zatrudnianiu pracowników „na czarno”, czyli bez pisemnego potwierdzenia warunków wykonywania przez nich pracy. Wprowadziliśmy pełne oskładkowanie umów-zleceń.

Oferowanie umów o pracę staje się z powrotem standardem podnoszącym poczucie bezpieczeństwa socjalnego pracowników. Liczba osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych  zmniejszyła się w ciągu minionych trzech lat o 138 tys. (z 508 tys. w I kwartale 2016 r. do 370 tys. w I kwartale 2019 r.). Jednocześnie w tym samym okresie nastąpił wzrost liczby osób pracujących na podstawie umów o pracę o ponad pół miliona (z 11,8 mln do 12,3 mln). 

Sprzyja nam także dobra sytuacja na rynku pracy, gdyż rosną oczekiwania pracowników dotyczące warunków zatrudnienia. Jednym ze sposobów, w jaki pracodawcy starają się zatrzymać obecne kadry oraz konkurują o nowych pracowników, jest oferowania im trwałych form zatrudnienia, czyli umów o pracę.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Jest decyzja sądu w sprawie Natalii Janoszek i Krzysztofa Stanowskiego z ostatniej chwili
Jest decyzja sądu w sprawie Natalii Janoszek i Krzysztofa Stanowskiego

Natalia Janoszek upubliczniła postanowienie sądu w sprawie z Krzysztofem Stanowskim.

Rakiety ATACMS o zasięgu do 300 km dla Ukrainy. Jest komentarz Kremla z ostatniej chwili
Rakiety ATACMS o zasięgu do 300 km dla Ukrainy. Jest komentarz Kremla

Władze Rosji zamierzają dalej rozszerzać "strefę buforową" na Ukrainie w miarę zwiększania zasięgu rakiet, którymi dysponuje Kijów – potwierdził w środę rzecznik Kremla. Dmitrij Pieskow skomentował w ten sposób możliwość dostarczenia Ukrainie amerykańskich pocisków ATACMS.

Politycy Zjednoczonej Prawicy dla Tysol.pl o referendum ws. Zielonego Ładu: To dobry kierunek z ostatniej chwili
Politycy Zjednoczonej Prawicy dla Tysol.pl o referendum ws. Zielonego Ładu: To dobry kierunek

Marek Gróbarczyk, były minister gospodarki morskiej i śródlądowej, przekonuje, że Zielony Ład jest skompromitowany i dzisiaj wszyscy, włącznie z Brukselą już się wycofują z tego projektu. Stwierdza, że referendum ws. Zielonego Ładu „to dobry kierunek”.

Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? z ostatniej chwili
Prof. Witold Modzelewski: Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu?

– Czy Pana ktoś zapytał, czy Pan chce Zielonego Ładu? Zapytał się jako Pana, jako wyborcę? Przecież mnie też nikt nie zapytał. Dlaczego ci ludzie uzurpują sobie prawo, bez konsultacji, bez wysłuchania obywateli i skonfrontowania z ich zdaniem na ten temat? – mówił prof. Witold Modzelewski w rozmowie z portalem namzalezy.pl.

Prezes PiS: Kamiński i Wąsik znajdą się na listach do PE z ostatniej chwili
Prezes PiS: Kamiński i Wąsik znajdą się na listach do PE

– Byli szefowie CBA Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik znajdą się na listach PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego – poinformował w środę prezes PiS Jarosław Kaczyński. Do PE nie zamierza natomiast startować były premier Mateusz Morawiecki. – Ja swój start wykluczam – powiedział wiceszef PiS.

Znany poseł zdradził Lewicę? z ostatniej chwili
Znany poseł zdradził Lewicę?

Jak nieoficjalnie donosi Onet, znany z kontrowersyjnych opinii poseł Lewicy Łukasz Kohut miał się znaleźć na listach Koalicji Obywatelskiej.

Niepokój w Pałacu Buckingham. Kate Middleton wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokój w Pałacu Buckingham. Kate Middleton wydała komunikat

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Od tego czasu oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

Żałoba w „M jak miłość” z ostatniej chwili
Żałoba w „M jak miłość”

Przed bohaterami „M jak miłość” trudne chwile. 17 listopada zmarł Maciej Damięcki, aktor wcielał się w serialu w postać proboszcza z Lipnicy. Scenarzyści będą musieli uśmiercić bohatera.

Amerykański senator: Uchwalenie pakietu dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez wsparcia Polski z ostatniej chwili
Amerykański senator: Uchwalenie pakietu dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez wsparcia Polski

– Uchwalenie pakietu pomocy dla Ukrainy nie byłoby możliwe bez silnego wsparcia i przykładu Polski oraz niektórych innych krajów europejskich – powiedział PAP szef komisji ds. wywiadu Senatu USA, demokrata Mark Warner. Tymczasem republikański senator Dan Sullivan uważa, że głosowanie pokazało, iż to nie izolacjoniści są dominującą siłą w jego partii.

Mentzen popiera pomysł Solidarności ws. Zielonego Ładu. „Wszystkie ręce na pokład” z ostatniej chwili
Mentzen popiera pomysł Solidarności ws. Zielonego Ładu. „Wszystkie ręce na pokład”

Podczas rozmowy z red. Bogdanem Rymanowskim na antenie Radia ZET Sławomir Mentzen poinformował, że popiera pomysł NSZZ „Solidarność”, aby zapytać Polaków w referendum, co sądzą nt. wprowadzenia Zielonego Ładu.

REKLAMA

[Nasz wywiad] Min. Borys-Szopa: Działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi należy karać

W najnowszym numerze "Tygodnika Solidarność" z ministrem rodziny, pracy i polityki społecznej Bożeną Borys-Szopą rozmawia Teresa Wójcik.
 [Nasz wywiad] Min. Borys-Szopa: Działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi należy karać
/ foto. nadesłane
Tygodnik Solidarność: Uchwalona w lipcu tego roku Ustawa nowelizująca ustawę o minimalnym wynagrodzeniu dotyczy dodatku stażowego. Czy rzeczywiście oznacza rewolucję w prawie pracy? Jakie grupy pracownicze zyskają na tej ustawie, której projekt to inicjatywa Pani, jako ministra rodziny, pracy i polityki społecznej? 

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Bożena Borys-Szopa: Zmiana przepisów ma zapewnić bardziej sprawiedliwy i przejrzysty kształt minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz poprawić sytuację pracowników otrzymujących wynagrodzenie na najniższym poziomie. Dotychczas dodatki stażowe wliczane były do składników minimalnego wynagrodzenia. W praktyce oznaczało to, że osoba pracująca w sferze budżetowej, mająca na przykład 20 lat doświadczenia zawodowego, pomimo otrzymywania dodatku za staż mogła otrzymywać takie samo wynagrodzenie, jak osoba dopiero rozpoczynająca karierę zawodową. W ten sposób dodatek przysługujący za staż pracy tracił na swojej wartości. Przestawał być formą gratyfikacji i uznania pracownika za jego doświadczenie zawodowe i długoletnie przywiązanie do firmy. Teraz to się zmieni. Dodatek stażowy nie będzie już wliczany do minimalnej pensji. 

Najbardziej na tym skorzystają pracownicy, którzy otrzymują najniższe wynagrodzenia pomimo wieloletniego doświadczenia zawodowego. Dotyczy to przede wszystkim pracowników sektora publicznego, którzy zgodnie z obowiązującym stanem prawnym mają prawo do otrzymywania dodatków stażowych, a więc pracownicy samorządowi, członkowie korpusu służby cywilnej, nauczyciele, sędziowie, pracownicy uczelni publicznych oraz żołnierze zawodowi. Pracownicy spoza sfery budżetowej również mogą otrzymywać dodatek za staż pracy, ale nie ma on charakteru obligatoryjnego. Dodatek stażowy regulują wtedy wewnętrzne przepisy zakładu pracy.

Jest Pani długoletnią działaczką NSZZ „Solidarność”, ma Pani ogromne doświadczenie, m.in. jako była główna inspektor pracy. Jakie patologie rynku pracy napotykała Pani najczęściej? 

Najczęściej było to zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi oraz nielegalne zatrudnianie. Do tego dochodzi brak ewidencji czasu pracy lub nierzetelność w jej prowadzeniu. 

A jakie uważa Pani za najbardziej szkodliwe i jako minister zamierza je eliminować? 
 
Każde działanie niezgodne z prawem, które szkodzi pracownikowi, należy piętnować i karać. Ze strony rządu podejmowane są natomiast działania legislacyjne, które w sposób systemowy poprawiają sytuację pracowników. Wprowadziliśmy minimalną stawkę godzinową, dzięki czemu położyliśmy kres groszowym wynagrodzeniom, nagminnie stosowanym w niektórych branżach. Osoby wykonujące pracę w oparciu o określone umowy cywilnoprawne mają zapewnioną dolną granicę wynagrodzenia i zagwarantowane coroczne podwyższania tego wynagrodzenia stosownie do wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę. Znieśliśmy przepisy dyskryminujące pracowników ze względu na staż pracy. Od 2017 roku wszyscy pracownicy, niezależnie od stażu pracy, otrzymują minimalne wynagrodzenie w jednakowej wysokości. Wcześniej obowiązujące prawo różnicowało wysokość minimalnej pensji ze względu na staż pracy, co było niekorzystne przede wszystkim dla ludzi młodych, gdyż w pierwszym roku pracy otrzymywali oni co najmniej 80 proc. płacy minimalnej. 

Zlikwidowaliśmy problem tzw. syndromu pierwszej dniówki. Od września 2016 roku pracodawca został zobowiązany do potwierdzania na piśmie warunków wcześniej zawartej z pracownikiem umowy o pracę w innej formie niż pisemna, jeszcze przed dopuszczeniem pracownika do pracy. Regulacja w bardziej skuteczny sposób przeciwdziała zatrudnianiu pracowników „na czarno”, czyli bez pisemnego potwierdzenia warunków wykonywania przez nich pracy. Wprowadziliśmy pełne oskładkowanie umów-zleceń.

Oferowanie umów o pracę staje się z powrotem standardem podnoszącym poczucie bezpieczeństwa socjalnego pracowników. Liczba osób pracujących na podstawie umów cywilnoprawnych  zmniejszyła się w ciągu minionych trzech lat o 138 tys. (z 508 tys. w I kwartale 2016 r. do 370 tys. w I kwartale 2019 r.). Jednocześnie w tym samym okresie nastąpił wzrost liczby osób pracujących na podstawie umów o pracę o ponad pół miliona (z 11,8 mln do 12,3 mln). 

Sprzyja nam także dobra sytuacja na rynku pracy, gdyż rosną oczekiwania pracowników dotyczące warunków zatrudnienia. Jednym ze sposobów, w jaki pracodawcy starają się zatrzymać obecne kadry oraz konkurują o nowych pracowników, jest oferowania im trwałych form zatrudnienia, czyli umów o pracę.




Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe