M. Ossowski: Działania ECS-u stoją w sprzeczności z ideami "S.". To próba napisania historii na nowo

Dziś w programie Cezarego Krysztopy w telewizji wPolsce.pl odbyła się rozmowa na temat powołanego niedawno Instytutu Dziedzictwa Solidarności. W rozmowie wzięli udział Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” i członek Rady Instytutu, Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej Solidarności i Karol Gac, publicysta portalu DoRzeczy.pl.
 M. Ossowski: Działania ECS-u stoją w sprzeczności z ideami "S.". To próba napisania historii na nowo
/ zrzut z ekranu
Na początku programu prowadzący Cezary Krysztopa przypomniał film z przemówienia Jana Pawła II w Warszawie ze słowami „Niech zstąpi duch Twój…”  

– Słowa, które wypowiedział Papież towarzyszyły i wciąż towarzyszą Solidarności. Katolicka nauka kościoła zapisana jest w statucie związku. Solidarność zawsze była i jest z kościołem. To wciąż aktualne słowa, związane z Solidarnością


– skomentował Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”.

Następnie o rozdźwięku między Solidarnością a Europejskim Centrum Solidarności opowiedział Marek Lewandowski.

– Fakt, że Europejskie Centrum Solidarność doprowadziło do tego, że zawiodło Solidarność wiąże się z całym ciągiem zdarzeń. Do tego dojrzewaliśmy przez lata. Miało to być miejsce, którego zresztą Solidarność była jednym z pięciu założycieli, które będzie przedstawiać fenomen Solidarności. Tymczasem od podpisania aktu erekcyjnego do założenia ECS-u wiele się zmieniło, okazało się, że to instytucja zależna od polityki. Trzema głównymi filarami, które są płatnikami ECS-u są miasto Gdańsk, Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kluczową pozycję ma miasto Gdańsk, które jest największy płatnikiem. To przekłada się na bieżące rozgrywki polityczne. A sam Centru ma coraz mniej wspólnego z tym po co zostało powołane. Tam występuje również wiele innych problemów formalnych, Solidarność nie ma w ECS-ie najmniejszego wpływu na decyzje zarówno strategiczne, ale i te najmniejsze. To wiąże się z tym, że gdybyśmy przekazali archiwa do ECS-u moglibyśmy nigdy już ich nie odzyskać i stracić jakąkolwiek kontrolę nad naszą spuścizną. A ECS ma przecież pokazywać naszą historię. Pozbawienie właściciele wpływu na to jak historia jest pokazywana jest fundamentem tego sporu, czy procesu, który spowodował, że teraz powołujemy swój instytut

– zaznaczył Lewandowski, który pokazał konkretne, negatywne działania ECS-u.

– Za przykład niech posłuży fakt, że w rocznicę związaną z Janem Pawłem II w ECS-ie organizuje się konferencję LGBT. A nie przesadzę jeśli powiem, że Solidarność powstawała na kolanach. Takie konferencje są skrajnie sprzeczne ze społeczną nauką kościoła. Jeśli w ECS-ie organizuje się konferencje prasowe opozycji, na których atakowana jest Solidarność, to są sytuacje niedopuszczalne. A czyś co przekracza wszelkie granice jest zakłócanie obchodów rocznic organizowanych przez Solidarność, jak dwa lata temu, gdy z okien ECS-u za wiedzą i ich zgodą zakłócano przy pomocy megafonów nasze obchody

– dodał rzecznik prasowy Komisji Krajowej.

M.in. o dzisiejszej roli Solidarności opowiedział Michał Ossowski, redaktor naczelny „TS”.

– Na pewno doszło do próby przekonwertowania pewnego wizerunku Solidarności. Czy to się udało? Nie sądzę. Solidarność jest cały czas aktywna, widoczna, silnym i jednoznaczny głosem opowiada się po stronie określonych wartości. Fakt powołania Instytutu jest tego przykładem. Solidarność nie będzie się wahała przed podjęciem takich kroków jak odebrania prawa do swojego znaku na Medalu Wdzięczności, czy wycofanie swoich członków z rady ECS. To działanie w obronie swoich tradycji. Działania ECS-u stoją w rażącej sprzeczności z ideami Solidarności. Nastąpiła pewna próba napisania historii Solidarności na nowo, pod czyjeś interesy, zupełnie nie związane z interesem samej Solidarności. (…) Dzisiaj Solidarność ma do spełniania jeszcze jedną ważną rolę, niejako znowu została wywołana do tablicy w sytuacji, w której musi wyjść poza ramy swojej zwyczajnej aktywności pracowniczej. Mamy do czynienie z pewnym atakiem na wartości bliskie Solidarności, będące jej bliskie pod względem ideologicznym. Solidarność nie wyrasta z nurtu marksistowskiego, jak wiele innych związków zawodowych, ale z katolickiej nauki społecznej kościoły. Cel końcowy jest taki sam, jednak z rdzenia jest to inna podstawa. Dzisiaj mamy do czynienia z pewnym atakiem, z pewnym zaprzeczeniem idei chrześcijańskiej. Przed S. po raz kolejny stoi zadanie by temu się oprzeć. Nie mam wątpliwości, że Solidarność da sobie z tym radę. Można tu przypomnieć słowa hymnu Solidarności –„Bo lepiej byśmy stojąc umierali, niż mamy klęcząc na kolanach żyć”

– zakończył Ossowski.
 
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Kto pokieruje MSWiA po Kierwińskim? Nieoficjalne doniesienia z ostatniej chwili
Kto pokieruje MSWiA po Kierwińskim? Nieoficjalne doniesienia

Media spekulują, kto stanie na czele resortu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dotychczas stojący na czele ministerstwa Marcin Kierwiński będzie kandydatem KO do Parlamentu Europejskiego z list obejmujących Mazowsze.

Zaginięcie polskiego żołnierza na Bałtyku. Nowe informacje z ostatniej chwili
Zaginięcie polskiego żołnierza na Bałtyku. Nowe informacje

Od środy wojsko prowadzi poszukiwania żołnierza jednostki wojskowej GROM, który zaginął podczas ćwiczeń w Zatoce Gdańskiej. W akcję prowadzoną nad wodą i pod nią zaangażowane są śmigłowce, okręt i sonar - podał w czwartek rzecznik Dowództwa Komponentu Wojsk Specjalnych ppłk Mariusz Łapeta.

Wiceszef MSZ Rosji grozi Polsce: „Będzie jednym z priorytetowych celów” z ostatniej chwili
Wiceszef MSZ Rosji grozi Polsce: „Będzie jednym z priorytetowych celów”

– Jeżeli w Polsce zostanie rozmieszczona broń nuklearna NATO, to broń ta stanie się dla Rosji jednym z priorytetowych celów – powiedział rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow, cytowany w czwartek przez agencję Reutera za lokalnymi mediami.

Cimoszewicz oskarżony o potrącenie rowerzystki. Nowe informacje z ostatniej chwili
Cimoszewicz oskarżony o potrącenie rowerzystki. Nowe informacje

Sąd Rejonowy w Hajnówce (Podlaskie) podjął decyzję o zasięgnięciu uzupełniającej opinii biegłych, którzy przygotowywali ekspertyzy w śledztwie dotyczącym potrącenia rowerzystki przez europosła, byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza – dowiedziała się PAP w sądzie.

Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy z ostatniej chwili
Sąd Najwyższy podjął decyzję w sprawie wnuka byłego prezydenta Lecha Wałęsy

Sąd Najwyższy oddalił wniosek kasacyjny w sprawie dwóch młodych mężczyzn skazanych za rozbój i pobicie obywateli Szwecji. Jednym z nich był wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy. Bartłomiej W. odbywa karę 4 lat więzienia.

PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi? z ostatniej chwili
PE za wprowadzeniem limitu płatności gotówką. O jakie kwoty chodzi?

Europarlament przyjął w środę przepisy, które mają wzmocnić walkę z praniem brudnych pieniędzy w UE. Jeśli zatwierdzi je Rada UE, zakaz płatności gotówką powyżej określonej kwoty zostanie wprowadzony.

Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO] z ostatniej chwili
Ryoyu Kobayashi skoczył 291 metrów! Zobacz najdłuższy skok w historii [WIDEO]

Japończyk Ryoyu Kobayashi ustanowił nieoficjalny rekord świata w długości lotu narciarskiego, osiągając odległość 291 metrów na specjalnie przygotowanej skoczni na zboczu wzgórza Hlidarfjall w miejscowości Akureyri na Islandii.

Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit z ostatniej chwili
Były premier alarmuje: Ceny prądu dla przedsiębiorców będą no limit

„Pani Hennig-Kloska zapominała złożyć wniosek o notyfikacje pomocy dla przedsiębiorców. Innymi słowy ceny prądu dla przedsiębiorców będą noLimit” – alarmuje były premier Mateusz Morawiecki.

Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy z ostatniej chwili
Obrońca ks. Michała Olszewskiego ujawnia szokujące kulisy sprawy

„Ponieważ sprawa się rozlewa po dziennikarzach (rozmaitych barw i orientacji) pragnę odnieść się do ujawnionych już informacji” – pisze mec. dr Krzysztof Wąsowski, pełnomocnik ks. Michała Olszewskiego.

Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą z ostatniej chwili
Mariusz Kamiński: Nie bójcie się, czasy walki z korupcją wrócą

– Jedyne moje przesłanie do funkcjonariuszy służb antykorupcyjnych w naszym kraju było takie: walić w złodziei niezależnie od tego, do jakiego ugrupowania się przykleili – mówił na antenie RMF były szef MSWiA Mariusz Kamiński.

REKLAMA

M. Ossowski: Działania ECS-u stoją w sprzeczności z ideami "S.". To próba napisania historii na nowo

Dziś w programie Cezarego Krysztopy w telewizji wPolsce.pl odbyła się rozmowa na temat powołanego niedawno Instytutu Dziedzictwa Solidarności. W rozmowie wzięli udział Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność” i członek Rady Instytutu, Marek Lewandowski, rzecznik prasowy Komisji Krajowej Solidarności i Karol Gac, publicysta portalu DoRzeczy.pl.
 M. Ossowski: Działania ECS-u stoją w sprzeczności z ideami "S.". To próba napisania historii na nowo
/ zrzut z ekranu
Na początku programu prowadzący Cezary Krysztopa przypomniał film z przemówienia Jana Pawła II w Warszawie ze słowami „Niech zstąpi duch Twój…”  

– Słowa, które wypowiedział Papież towarzyszyły i wciąż towarzyszą Solidarności. Katolicka nauka kościoła zapisana jest w statucie związku. Solidarność zawsze była i jest z kościołem. To wciąż aktualne słowa, związane z Solidarnością


– skomentował Michał Ossowski, redaktor naczelny „Tygodnika Solidarność”.

Następnie o rozdźwięku między Solidarnością a Europejskim Centrum Solidarności opowiedział Marek Lewandowski.

– Fakt, że Europejskie Centrum Solidarność doprowadziło do tego, że zawiodło Solidarność wiąże się z całym ciągiem zdarzeń. Do tego dojrzewaliśmy przez lata. Miało to być miejsce, którego zresztą Solidarność była jednym z pięciu założycieli, które będzie przedstawiać fenomen Solidarności. Tymczasem od podpisania aktu erekcyjnego do założenia ECS-u wiele się zmieniło, okazało się, że to instytucja zależna od polityki. Trzema głównymi filarami, które są płatnikami ECS-u są miasto Gdańsk, Urząd Marszałkowski i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kluczową pozycję ma miasto Gdańsk, które jest największy płatnikiem. To przekłada się na bieżące rozgrywki polityczne. A sam Centru ma coraz mniej wspólnego z tym po co zostało powołane. Tam występuje również wiele innych problemów formalnych, Solidarność nie ma w ECS-ie najmniejszego wpływu na decyzje zarówno strategiczne, ale i te najmniejsze. To wiąże się z tym, że gdybyśmy przekazali archiwa do ECS-u moglibyśmy nigdy już ich nie odzyskać i stracić jakąkolwiek kontrolę nad naszą spuścizną. A ECS ma przecież pokazywać naszą historię. Pozbawienie właściciele wpływu na to jak historia jest pokazywana jest fundamentem tego sporu, czy procesu, który spowodował, że teraz powołujemy swój instytut

– zaznaczył Lewandowski, który pokazał konkretne, negatywne działania ECS-u.

– Za przykład niech posłuży fakt, że w rocznicę związaną z Janem Pawłem II w ECS-ie organizuje się konferencję LGBT. A nie przesadzę jeśli powiem, że Solidarność powstawała na kolanach. Takie konferencje są skrajnie sprzeczne ze społeczną nauką kościoła. Jeśli w ECS-ie organizuje się konferencje prasowe opozycji, na których atakowana jest Solidarność, to są sytuacje niedopuszczalne. A czyś co przekracza wszelkie granice jest zakłócanie obchodów rocznic organizowanych przez Solidarność, jak dwa lata temu, gdy z okien ECS-u za wiedzą i ich zgodą zakłócano przy pomocy megafonów nasze obchody

– dodał rzecznik prasowy Komisji Krajowej.

M.in. o dzisiejszej roli Solidarności opowiedział Michał Ossowski, redaktor naczelny „TS”.

– Na pewno doszło do próby przekonwertowania pewnego wizerunku Solidarności. Czy to się udało? Nie sądzę. Solidarność jest cały czas aktywna, widoczna, silnym i jednoznaczny głosem opowiada się po stronie określonych wartości. Fakt powołania Instytutu jest tego przykładem. Solidarność nie będzie się wahała przed podjęciem takich kroków jak odebrania prawa do swojego znaku na Medalu Wdzięczności, czy wycofanie swoich członków z rady ECS. To działanie w obronie swoich tradycji. Działania ECS-u stoją w rażącej sprzeczności z ideami Solidarności. Nastąpiła pewna próba napisania historii Solidarności na nowo, pod czyjeś interesy, zupełnie nie związane z interesem samej Solidarności. (…) Dzisiaj Solidarność ma do spełniania jeszcze jedną ważną rolę, niejako znowu została wywołana do tablicy w sytuacji, w której musi wyjść poza ramy swojej zwyczajnej aktywności pracowniczej. Mamy do czynienie z pewnym atakiem na wartości bliskie Solidarności, będące jej bliskie pod względem ideologicznym. Solidarność nie wyrasta z nurtu marksistowskiego, jak wiele innych związków zawodowych, ale z katolickiej nauki społecznej kościoły. Cel końcowy jest taki sam, jednak z rdzenia jest to inna podstawa. Dzisiaj mamy do czynienia z pewnym atakiem, z pewnym zaprzeczeniem idei chrześcijańskiej. Przed S. po raz kolejny stoi zadanie by temu się oprzeć. Nie mam wątpliwości, że Solidarność da sobie z tym radę. Można tu przypomnieć słowa hymnu Solidarności –„Bo lepiej byśmy stojąc umierali, niż mamy klęcząc na kolanach żyć”

– zakończył Ossowski.
 
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe