Donald Trump wyraził zainteresowanie kupnem największej wyspy na świecie
Trump pytał doradców czy takie posunięcie jest możliwe, a oni mieli być w tej kwestii podzieleni. Jedni uważali pomysł za „fanaberię” i byli sceptyczni, drudzy zaś rozumieli jego pomysł. Pracownicy Białego Domu zgodzili się jednak zbadać sprawę.
Niektóre amerykańskie media sugerują, że propozycja, którą przedstawił amerykański prezydent to żart.
Pomysł Trumpa może dziwić Europejczyków, jednak nie jest to pierwszy prezydent, który zwrócił uwagę na Grenlandię. Odkupieniem wyspy zainteresowany był także w 1946 roku Harry Truman. Prezydent z ramienia Partii Demokratycznej oferował nawet za nią 100 mln dolarów, ale na taką cenę nie zgodzili się Duńczycy.
Źródło: wsj.com
kpa