Publicysta FŻP: Pochodzący z rodziny żydowskiej Woody Allen ucieka przed prześladowaniami do Polski

"Gdyby ktoś opowiedział tę historię przed kilku laty jako fabułę powieści fantasy, uznano by go za wariata i jego pomysł wywalono do kosza" - pisze dla Forum Żydów Polskich publicysta Paweł Jędrzejewski.
 Publicysta FŻP: Pochodzący z rodziny żydowskiej Woody Allen ucieka przed prześladowaniami do Polski
/ screen YT
W tekście opublikowanym na Forum Żydów Polskich czytamy, że najnowszy film Woody'ego Allena, legendarnego twórcy amerykańskiego miał swoją światową premierę w... Polsce. I jak na razie jest do obejrzenia tylko w kinach w naszym kraju. Tytuł filmu to "Deszczowy dzień w Nowym Jorku", a dystrybucją produkcji zajmuje się polska firma Kino Świat. Cała kuriozalna sprawa jest pokłosiem afery z Harveyem Weinsteinem i afery "MeToo".
 

Woody Allen został przed wielu laty oskarżony przez swoją partnerkę - Mię Farrow, o molestowanie seksualne ich adoptowanej córki. Śledztwo zdecydowanie nie potwierdziło zarzutów. Allen konsekwentnie zaprzeczał. Po latach adoptowana córka powtórzyła oskarżenia. Reżysera nigdy nie skazano, nigdy nie udowodniono mu w nawet najmniejszym stopniu molestowania


- opisuje sytuację reżysera Paweł Jędrzejewski. Komentuje, że w związku z akcją "MeToo" w środowiskach hollywoodzkich w USA zapanował "zbiorowy amok".
 

Woody Allen ostrzegał przed zagrożeniami, jakie stwarza taka podła atmosfera. I powiedział, że żadna aktorka (a pracował z setkami), nie zarzuciła mu jakiegokolwiek niewłaściwego zachowania


- wskazuje Jędrzejewski. Słowa Allena nazywano "kontrowersyjnymi opiniami" i ruszyła fala prześladowań - nie tylko zablokowano mu premierę filmu, ale także aktorzy, w tym młode gwiazdy z jego ostatniego dzieła, publikowały oświadczenia, że już nigdy u niego nie zagrają.
 

I tak to film o Nowym Jorku, nakręcony przez najbardziej nowojorskiego z amerykańskich reżyserów, jak dotąd pokazywany jest wyłącznie w dalekim kraju nad Wisłą. Ma wejść na ekrany kin w innych europejskich państwach, ale na razie wyświetlany jest jedynie w Polsce


- pisze publicysta. Wskazuje także na ciekawe "wątki żydowskie" w sprawie.
 

Ponieważ Woody Allen jest nie tylko pochodzenia żydowskiego, ale wątki żydowskie od lat świadomie eksponuje w swoich filmach, ta sytuacja nabiera dodatkowego, symbolicznego znaczenia. Tym bardziej, że w "Deszczowym dniu w Nowym Jorku" też pojawiają się istotne akcenty żydowskie


- komentuje Paweł Jędrzejewski. Dodaje, iż film reżysera ma skandalicznie absurdalny szlaban w USA, a pokazywany jest bez kłopotów w - według Hollywoodu - "antysemickiej" Polsce. 
 

A przecież w Stanach kinem rządzi rzekomo "tolerancyjna, postępowa" hollywoodzka lewica, a Polska to "katolicki zamordyzm". Niezły Polish-Jewish joke! Allen ze swoim filmem ucieka przed prześladowaniami do Polski.


- konkluduje publicysta.

źródło: fzp.net.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę z ostatniej chwili
Biedroń uderza w Hołownię i Trzecią Drogę

Jako Lewica mamy wątpliwości co do marszałka Sejmu, jeśli chodzi o blokowanie od miesięcy projektów ustaw dotyczących aborcji. Mam nadzieję, że w tych wyborach Trzecia Droga dostanie za to co najmniej żółtą kartkę - powiedział w piątek w Studiu PAP współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń.

Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje z ostatniej chwili
Nagły zwrot w sprawie Zbigniewa Ziobry. Nieoficjalne informacje

Koalicja rządząca odroczyła przesłuchanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przez komisję śledczą ds. Pegasusa – informuje Wirtualna Polska.

Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety z ostatniej chwili
Tomasz Siemoniak zapowiada działania ws. likwidacji CBA. Mamy komentarz Piotra Kalety

- To aż strach pomyśleć, jak wiele rzeczy będzie trzeba odtworzyć, kiedy już ta banda nieudaczników odda władzę. CBA będzie musiało być odtworzone dokładnie w takiej formule jak teraz, bo będzie miało bardzo dużo pracy  - stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta w rozmowie z Tysol.pl.

Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy z ostatniej chwili
Jest projekt ustawy ws. nowego podatku. Ma dotyczyć jednej grupy

Lewica złożyła w piątek projekt ustawy, która ma zniechęcić tzw. flipperów do spekulacji nieruchomościami. Zakłada on m.in. podniesienie stawki podatku od sprzedaży mieszkań w krótkim czasie od ich zakupu. – To rozwiązania, które nie mają żadnych kosztów dla państwa – podkreśliła poseł Dorota Olko.

Weto prezydenta Dudy ws. tabletki dzień po. Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców z ostatniej chwili
Weto prezydenta Dudy ws. tabletki "dzień po". "Prezydent wsłuchał się w głosy rodziców"

Gdyby przepisy dot. tabletki "dzień po" wróciły do Sejmu w odniesieniu do kobiet powyżej 18. roku życia, to decyzja prezydenta będzie inna - powiedziała prezydencka minister Małgorzata Paprocka, komentując prezydenckie weto nowelizacji Prawa farmaceutycznego.

Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama z ostatniej chwili
Problem w Pałacu Buckingham. Dramatyczne doniesienia w sprawie księcia Williama

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Tabloid „In Touch” przekazał niepokojące informacje w sprawie księcia Williama.

Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala z ostatniej chwili
Wypadek w Szczecinie: Czworo dzieci trafiło do szpitala

Czworo dzieci trafiło do szpitala po tym, jak grupę przedszkolaków podczas spaceru w Puszczy Bukowej przygniótł ok. pięciometrowy konar leżący na wzniesieniu. Jeden z chłopców i przedszkolanka nie wymagali hospitalizacji.

Tabletka dzień po. Jest weto prezydenta Dudy z ostatniej chwili
Tabletka "dzień po". Jest weto prezydenta Dudy

Prezydent RP Andrzej Duda, na podstawie art. 122 ust. 5 Konstytucji RP, zdecydował o skierowaniu nowelizacji Prawa farmaceutycznego do Sejmu RP z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie ustawy (tzw. weto) - poinformowano na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta RP.

Nie żyje znany polski dziennikarz. Miał 54 lata z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski dziennikarz. Miał 54 lata

Nie żyje Marek Cender, który przez ponad 30 lat związany był z Polskim Radiem Kielce. Zajmował się sportem, a dokładnie piłką ręczną. Miał 54 lata.

Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej z ostatniej chwili
Migranci zaatakowali patrol Straży Granicznej

Straż Graniczna opublikowała nowe nagranie z granicy polsko-białoruskiej.

REKLAMA

Publicysta FŻP: Pochodzący z rodziny żydowskiej Woody Allen ucieka przed prześladowaniami do Polski

"Gdyby ktoś opowiedział tę historię przed kilku laty jako fabułę powieści fantasy, uznano by go za wariata i jego pomysł wywalono do kosza" - pisze dla Forum Żydów Polskich publicysta Paweł Jędrzejewski.
 Publicysta FŻP: Pochodzący z rodziny żydowskiej Woody Allen ucieka przed prześladowaniami do Polski
/ screen YT
W tekście opublikowanym na Forum Żydów Polskich czytamy, że najnowszy film Woody'ego Allena, legendarnego twórcy amerykańskiego miał swoją światową premierę w... Polsce. I jak na razie jest do obejrzenia tylko w kinach w naszym kraju. Tytuł filmu to "Deszczowy dzień w Nowym Jorku", a dystrybucją produkcji zajmuje się polska firma Kino Świat. Cała kuriozalna sprawa jest pokłosiem afery z Harveyem Weinsteinem i afery "MeToo".
 

Woody Allen został przed wielu laty oskarżony przez swoją partnerkę - Mię Farrow, o molestowanie seksualne ich adoptowanej córki. Śledztwo zdecydowanie nie potwierdziło zarzutów. Allen konsekwentnie zaprzeczał. Po latach adoptowana córka powtórzyła oskarżenia. Reżysera nigdy nie skazano, nigdy nie udowodniono mu w nawet najmniejszym stopniu molestowania


- opisuje sytuację reżysera Paweł Jędrzejewski. Komentuje, że w związku z akcją "MeToo" w środowiskach hollywoodzkich w USA zapanował "zbiorowy amok".
 

Woody Allen ostrzegał przed zagrożeniami, jakie stwarza taka podła atmosfera. I powiedział, że żadna aktorka (a pracował z setkami), nie zarzuciła mu jakiegokolwiek niewłaściwego zachowania


- wskazuje Jędrzejewski. Słowa Allena nazywano "kontrowersyjnymi opiniami" i ruszyła fala prześladowań - nie tylko zablokowano mu premierę filmu, ale także aktorzy, w tym młode gwiazdy z jego ostatniego dzieła, publikowały oświadczenia, że już nigdy u niego nie zagrają.
 

I tak to film o Nowym Jorku, nakręcony przez najbardziej nowojorskiego z amerykańskich reżyserów, jak dotąd pokazywany jest wyłącznie w dalekim kraju nad Wisłą. Ma wejść na ekrany kin w innych europejskich państwach, ale na razie wyświetlany jest jedynie w Polsce


- pisze publicysta. Wskazuje także na ciekawe "wątki żydowskie" w sprawie.
 

Ponieważ Woody Allen jest nie tylko pochodzenia żydowskiego, ale wątki żydowskie od lat świadomie eksponuje w swoich filmach, ta sytuacja nabiera dodatkowego, symbolicznego znaczenia. Tym bardziej, że w "Deszczowym dniu w Nowym Jorku" też pojawiają się istotne akcenty żydowskie


- komentuje Paweł Jędrzejewski. Dodaje, iż film reżysera ma skandalicznie absurdalny szlaban w USA, a pokazywany jest bez kłopotów w - według Hollywoodu - "antysemickiej" Polsce. 
 

A przecież w Stanach kinem rządzi rzekomo "tolerancyjna, postępowa" hollywoodzka lewica, a Polska to "katolicki zamordyzm". Niezły Polish-Jewish joke! Allen ze swoim filmem ucieka przed prześladowaniami do Polski.


- konkluduje publicysta.

źródło: fzp.net.pl

raw

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe