Marcin Brixen: Jak wycinać drzewa

- Wycinają drzewo pod naszym blokiem!!!nTen okrzyk od strony drzwi poderwał Hiobowskich na nogi. Przy drzwiach stała uradowana mama Wiktymiusza.
 Marcin Brixen: Jak wycinać drzewa
/ morguefile.com
- Wycinają drzewo pod naszym blokiem!!!
Ten okrzyk od strony drzwi poderwał Hiobowskich na nogi. Przy drzwiach stała uradowana mama Wiktymiusza.
- To dobrze? - spytała zaniepokojona siostra Łukaszka.
- To źle! - uradowana mama Łukaszka zerwała się i klasnęła w dłonie. - Bardzo źle!
- Na pewno? - reszta rodzina Hiobowskich też była skonfundowana.
- Na pewno! - obie mamy wręcz tańczyły razem z radości. - A zatem i na naszym osiedlu kacze macki sięgnęły po ostatni bastion oporu przyrody! Po to drzewo, które rośnie koło śmietnika!
- Ścinają je? - spytał tata Łukaszka.
- Tak! - kiwnęła głową mama Wiktymiusza. - Zaprotestujemy oczywiście. I tym razem nasz protest ma wszelkie szanse powodzenia!
- Dlaczego? - chciał wiedzieć Łukaszek.
- Bo oni są tylko we dwóch! - mama Wiktymiusza nie posiadała się z radości. - Żadnej ochrony! Żadnej policji! Żadnego płotu! Możemy spokojnie wpaść i ich pobić, skopać, zniszczyć sprzęt...
- Cały czas mowa o pokojowym proteście - przerwała jej zdenerwowana mama Łukaszka.
- Y... No, e... Oczywiście, tak - sumitowała się mama Wiktymiusza. - No, sąsiadko, bierzmy transparenty i lecimy!
Pełni złych przeczuć Hiobowscy wylegli na balkon. Na skwerze koło bloku, przy wielkim starym drzewie pracowało dwóch panów. Wpadły na nich obie mamy z transparentami i zaczęła się wielka kłótnia. Ale, o dziwo, już po minucie się skończyła. Pani stanęły na baczność, kiwnęły głowami i wlokąc za sobą transparenty ruszyły z powrotem w stronę wejścia do bloku.
Cztery minuty później mama Łukaszka, złamana, znękana, zniechęcona, weszła do mieszkania.
- Co tam się stało?! - krzyczał dziadek Łukaszka. - Skoczyłyście im do gardeł, ci drwale nie mieli żadnych szans! Odpuszczacie?
- To nie są drwale - mama usiadła ciężko na kanapie i powtórzyła:
- To nie są drwale. Z drwalami dalibyśmy sobie radę raz dwa.
- Więc kto to jest??? - zawołała babcia Łukaszka.
- To... Ginekolodzy.
Zapadła cisza.
- Myślałam, że drzewa wycinają drwale. A ginekolodzy robią... No... Tego... - bąknęła niepewnie siostra Łukaszka.
- Ci ginekolodzy należą do Aborcyjnego Drwal Tour - szeptała mama. - W ramach akcji "Moje drzewo, moja sprawa" dokonują aborcji drzewa. Łyżeczkują lipę.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

Wystawa Michała Wiertla Przebłysk w Centrum Sztuki Współczesnej Wiadomości
Wystawa Michała Wiertla "Przebłysk" w Centrum Sztuki Współczesnej

Wystawa Michała Wirtela jest czwartą ekspozycją z cyklu prezentacji młodych twórców {Project Room} 23/24, w ramach którego dostają szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Wystawę można oglądać w CSW Zamek Ujazdowski do 19 maja.

Uczestnik programu Gogglebox przekazał radosną wiadomość z ostatniej chwili
Uczestnik programu "Gogglebox" przekazał radosną wiadomość

"Gogglebox. Przed telewizorem" to program cieszący się popularnością wśród polskich widzów. Jeden z uczestników show podzielił się właśnie radosną wiadomością.

Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu z ostatniej chwili
Akcja służb w Paryżu: Mężczyzna groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu

Zatrzymano mężczyznę, który groził, że się wysadzi w konsulacie Iranu w Paryżu –Według informacji podanych przez media, około godz. 11 widziano mężczyznę, który wszedł do irańskiego konsulatu około godz. 11 z czymś, co przypominało granat i kamizelkę z materiałami wybuchowymi. Niedługo potem policja przekazała, że jest na miejscu zdarzenia, a ruch na linii metra nr 6, położonej koło konsulatu, został zawieszony. Zatrzymano mężczyznę grożącego wysadzeniem się w konsulacie Jak podkreśla stacja BFM, policja zatrzymała mężczyznę, który groził, że wysadzi się w irańskim konsulacie. Dodano, że zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych. informuje telewizja BFM. Zatrzymany nie miał przy sobie materiałów wybuchowych.

Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Wyciek niebezpiecznej substancji. Dwie osoby w szpitalu

W zakładzie piekarniczym w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dziesięć osób skarżyło się na złe samopoczucie, dwie z nich trafiły do szpitala. Na miejscu w pierwszej fazie akcji działało dziewięć zastępów straży pożarnej. Wyciek został szybko zatrzymany.

Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać! z ostatniej chwili
Współorganizator protestów na granicy z Ukrainą dla Tysol.pl: Nie zamierzamy się poddawać!

– Tusk sprzedał polskie rolnictwo w imię dobrych relacji z Ursulą von der Leyen, to działanie w interesie Komisji Europejskiej, przeciwko polskim rolnikom – twierdzi Jan Błajda, współorganizator protestów na przejściu granicznym w Hrebennej.

Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację z ostatniej chwili
Książę William wrócił do obowiązków publicznych. Złożył ważną deklarację

Wiadomość o chorobie nowotworowej księżnej Kate odbiła się głośnym echem w mediach. Nie tylko członkowie rodziny królewskiej martwią się o nią, ale także poddani.

Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb z ostatniej chwili
Atak nożownika w niemieckiej szkole. Pilna akcja służb

Jak informuje serwis dziennika „Bild”, w jednej ze szkół w mieście Wuppertal na zachodzie Niemiec doszło do groźnego incydentu. Na miejscu zjawiły się służby, w tym policyjni antyterroryści.

Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton” z ostatniej chwili
Ławrow: „Teraz Polska, kraje bałtyckie, Czechy, Bułgaria – oni nadają ton”

Sergiej Ławrow wymienił Polskę wśród państw, których żołnierze i funkcjonariusze służb mają być obecni na Ukrainie.

Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje z ostatniej chwili
Problemy zdrowotne Zbigniewa Ziobry. Nowe informacje

W sprawie chorego na nowotwór byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pojawiły się nowe informacje. Szczegóły zdradzili dziennikarze portalu Gazeta.pl.

REKLAMA

Marcin Brixen: Jak wycinać drzewa

- Wycinają drzewo pod naszym blokiem!!!nTen okrzyk od strony drzwi poderwał Hiobowskich na nogi. Przy drzwiach stała uradowana mama Wiktymiusza.
 Marcin Brixen: Jak wycinać drzewa
/ morguefile.com
- Wycinają drzewo pod naszym blokiem!!!
Ten okrzyk od strony drzwi poderwał Hiobowskich na nogi. Przy drzwiach stała uradowana mama Wiktymiusza.
- To dobrze? - spytała zaniepokojona siostra Łukaszka.
- To źle! - uradowana mama Łukaszka zerwała się i klasnęła w dłonie. - Bardzo źle!
- Na pewno? - reszta rodzina Hiobowskich też była skonfundowana.
- Na pewno! - obie mamy wręcz tańczyły razem z radości. - A zatem i na naszym osiedlu kacze macki sięgnęły po ostatni bastion oporu przyrody! Po to drzewo, które rośnie koło śmietnika!
- Ścinają je? - spytał tata Łukaszka.
- Tak! - kiwnęła głową mama Wiktymiusza. - Zaprotestujemy oczywiście. I tym razem nasz protest ma wszelkie szanse powodzenia!
- Dlaczego? - chciał wiedzieć Łukaszek.
- Bo oni są tylko we dwóch! - mama Wiktymiusza nie posiadała się z radości. - Żadnej ochrony! Żadnej policji! Żadnego płotu! Możemy spokojnie wpaść i ich pobić, skopać, zniszczyć sprzęt...
- Cały czas mowa o pokojowym proteście - przerwała jej zdenerwowana mama Łukaszka.
- Y... No, e... Oczywiście, tak - sumitowała się mama Wiktymiusza. - No, sąsiadko, bierzmy transparenty i lecimy!
Pełni złych przeczuć Hiobowscy wylegli na balkon. Na skwerze koło bloku, przy wielkim starym drzewie pracowało dwóch panów. Wpadły na nich obie mamy z transparentami i zaczęła się wielka kłótnia. Ale, o dziwo, już po minucie się skończyła. Pani stanęły na baczność, kiwnęły głowami i wlokąc za sobą transparenty ruszyły z powrotem w stronę wejścia do bloku.
Cztery minuty później mama Łukaszka, złamana, znękana, zniechęcona, weszła do mieszkania.
- Co tam się stało?! - krzyczał dziadek Łukaszka. - Skoczyłyście im do gardeł, ci drwale nie mieli żadnych szans! Odpuszczacie?
- To nie są drwale - mama usiadła ciężko na kanapie i powtórzyła:
- To nie są drwale. Z drwalami dalibyśmy sobie radę raz dwa.
- Więc kto to jest??? - zawołała babcia Łukaszka.
- To... Ginekolodzy.
Zapadła cisza.
- Myślałam, że drzewa wycinają drwale. A ginekolodzy robią... No... Tego... - bąknęła niepewnie siostra Łukaszka.
- Ci ginekolodzy należą do Aborcyjnego Drwal Tour - szeptała mama. - W ramach akcji "Moje drzewo, moja sprawa" dokonują aborcji drzewa. Łyżeczkują lipę.
-------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe