Matka Stefana W. sama się go bała. Była na policji
Stefan W. wyszedł z więzienia 8 grudnia 2018 roku. Portal trojmiasto.wyborcza.pl pisze, że tydzień przed opuszczeniem przez niego zakładu karnego, jego matka ostrzegała gdańską policję, że syn dziwnie się zachowuje.
Stefan W. w czasie 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wbiegł na scenę i ugodził prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza trzy razy. Po ataku mężczyzna został obezwładniony i zatrzymany. Napastnik krzyczał, że siedział pięć lat niewinny w więzieniu za rządów Platformy Obywatelskiej.
Okazuje się, że matka Stefana W. bała się syna i powiedziała o tym komendantowi komisariatu. Informuje o tym Karina Kamińska z KMP w Gdańsku. Policja zwróciła się do zakładu karnego, w którym był osadzony Stefan W. „z prośbą o podjęcie przez zakład karny możliwych dostępnych działań”. Z ustaleń dziennikarzy portalu trojmiasto.wyborcza.pl, wynika, że w odpowiedzi usłyszano, że: „nic złego się nie dzieje”.
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
- Źródło: tysol.pl
- Data: 16.01.2019 17:45
- Tagi: , Paweł Adamowicz,