- Jak przed stu laty nasi wielcy ówcześni przywódcy: Paderewski w Poznaniu, Piłsudski w Warszawie, Dmowski w Paryżu czy Witos w Wiedniu, i później w innych miejscach, walczyli o suwerenną, niepodległą Rzeczpospolitą wiedząc, że Polska jest - mówiąc językiem Paderewskiego - polifoniczna, że nie jest ludowa, nie jest socjalistyczna, nie jest tylko narodowa; składa się z bardzo wielu społecznych, politycznych nurtów i także z wielu ziem, ziem dawnej I Rzeczypospolitej - powiedział Mateusz Morawiecki.



- Trzeba bardzo mocno podkreślić, że powstańcy wielkopolscy walczyli o całą Polskę, o całą Rzeczpospolitą. Ten ogólnonarodowy wymiar jest niezwykle ważny i tak jak tamto powstanie powiodło się trzeba powiedzieć, że bez tego powstania nie byłoby przecież zwycięstwa roku 1920 - mówił premier.

Dodał, że w jakiejś ciągłości nie byłoby też bez tego wydarzenia "Solidarności" i zwycięstw po "strasznych czasach drugiej wojny światowej i po czasach PRL-u".

- Było to powstanie powszechne. Powstanie, które zaskoczyło niemieckiego okupanta swoją organizacją, zdolnościami do mobilizacji, do logistyki i właśnie powszechnością, masowością. Położyło podwaliny pod budowę silnej Rzeczypospolitej pod wieloma względami - powiedział Mateusz Morawiecki.

- To ziarno niepodległości i walki o nowoczesną Rzeczpospolitą wtedy rzucone w ziemię, dało znakomity plon drugiej Rzeczpospolitej, ale również i dzisiaj. Dlatego składam hołd wszystkim powstańcom - których oczywiście już nie ma wśród nas - ale spadkobiercom, spadkobiercom idei, czyli po prostu wszystkim Polakom. Bo my jesteśmy dzisiaj wszyscy powstańcami wielkopolskim - stwierdził.

Źródło: TVP Info/Polskie Radio