[Tylko u nas] Egzorcysta: Szatan istnieje. Życzę, abyśmy byli w stanie zawierzyć opiece Zmartwychwstałego

O walce z realnym złem wcielonym w życiu społecznym, sztuczkach diabelskich, opętaniu dzieci i przewartościowaniu pojęć rozmawiamy z ks. JANUSZEM CZENCZKIEM - koordynatorem egzorcystów w Polsce z ramienia Konferencji Episkopatu Polski
 [Tylko u nas] Egzorcysta: Szatan istnieje. Życzę, abyśmy byli w stanie zawierzyć opiece Zmartwychwstałego
/ Przemysław Jarasz
Szatan działa w białym kołnierzyku

Istotą Wielkanocy jest świętowanie zwycięstwa Chrystusa Zmartwychwstałego nad szatanem. Czy zgodzi się ksiądz jednak z opinią, że wiele osób wierzy w Boga, ale w istnienie szatana już nie za bardzo, uważając, że diabeł to jest co najwyżej w bajkach dla niegrzecznych dzieci lub w horrorach?

Faktycznie, coś w tym jest. Dlatego trzeba sobie jasno powiedzieć – szatan jest bytem osobowym, który istnieje, działa i to niezależnie od tego, czy w to wierzymy. Generalnie dostrzegam narastający problem, że część ludzi traktuje wiarę na zasadzie marketu – wchodzę do sklepu i kupuję tylko to, co mi pasuje. A jeśli jakiś grzech mnie przerasta, to neguję jego istnienie i się łatwo usprawiedliwiam, bo inni też tak przecież robią.

Oczywiście w pojedynczej skali może to się wydawać nieistotne, ale takie właśnie pojedyncze kamyczki układają całą mozaikę obrazu. Dlatego moim ulubionym powiedzeniem jest to, iż diabeł tkwi w szczegółach. To są te momenty, gdy oddajemy diabłu pole do działania w naszym życiu. 

Czy to czasem nie jest najbardziej podstępna diabelska sztuczka? Bo skoro nie wierzymy w istnienie szatana, to też nie dostrzegamy zagrożeń.

Ależ oczywiście. Wszak szatan jest mistrzem kłamstwa, kamuflażu i akcji zmylania przeciwnika. Wykorzysta wszelkie możliwe sposoby: od niewiary w niego po oddawanie mu czci boskiej. Jest to byt bardzo inteligentny, który potrafi nas wymanewrować. Dlatego tak bardzo potrzebna jest roztropność w działaniu, by z jednej strony nie przeakcentować działania złego, ale z drugiej byśmy nie lekceważyli jego działania i obecności.

Czyli potrzeba właściwego rozeznania sytuacji…

Muszę przyznać, że zawsze najdłużej trwa właśnie rozeznanie, czasem nawet rok. Nie za wszystkim bowiem od razu musi stać szatan. Przecież może to być zarówno choroba, jak i po prostu przypadkowy zbieg pewnych zdarzeń. Nie ma tu prostych recept, tak jak nie istnieje duchowy papierek lakmusowy szybko dający odpowiedzi na pytania o źródła zdarzeń.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jaka jest skala zapotrzebowania na księdza posługę?

Od 2009 roku pełnię wyłącznie tę posługę, przy czym nie jestem ani bezrobotny, ani nie cierpię na nadmiar wolnego czasu. Wręcz przeciwnie, chętnie podzieliłbym się z kimś „robotą”.

Czy ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że ich życie niszczy akurat szatan? 

Niestety tak. Kiedy wyobrażamy sobie działanie szatana, włączają się w nas błędne stereotypy filmowe: jakieś wywalone na wierzch oczy, głowa kręcąca się naokoło szyi. Szatan tymczasem działa często dyskretnie - w białym kołnierzyku. Jednakże tam gdzie dzieje się jakiekolwiek zło, tam zawsze jest i szatan. I niekoniecznie musi to się dziać poprzez spektakularne wydarzenia jak np. działalność Hitlera czy Stalina. To może być człowiek, który niszczy swoje małżeństwo, życie własnych dzieci czy deprawując inne. Czasem można to wręcz czynić w białych rękawiczkach i poczuciu pełnienia misji. 

Czy opętaniem lub zniewoleniem danej osoby w rodzinie można się „zarazić”?

Na pewno to zło nie rozprzestrzenia się na zasadzie wirusa. Jeśli jednak bliscy osoby opętanej podejmą pewne działania wsparcia – np. modlitwę czy post w intencji tej osoby, to szatan może próbować i w nich uderzyć, by zniechęcić do działania.

Lepiej się wówczas wyprowadzić?

Nie. Po prostu trzeba być, ale starać się żyć w łasce uświęcającej i wspierać człowieka czynem i modlitwą. 

Podobno bliski sercu księdza jest św. ojciec Pio.

Ojciec Pio zaimponował mi absolutnym posłuszeństwem Kościołowi. Nawet wówczas, gdy został niesłusznie oskarżony i odsunięty od sprawowania sakramentów świętych, także od eucharystii. Miał przecież świadomość, że spotyka go ogromna krzywda, a mimo to posłusznie robił to, co kazał Kościół. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Podobno św. ojciec Pio był często fizycznie nękany przez siły zła. Czy ksiądz też doznaje takiej „zemsty” szatana?

Faktycznie, ojciec Pio był straszliwie nękany – duchowo i fizycznie. I z tym musi się liczyć każdy, kto próbuje poważnie podejść do swej wiary i modlitwy. Szatan próbuje się oczywiście i na mnie mścić. Ja to jednak traktuję jako wyraz jego bezsilności i dowód na potęgę modlitwy ludzi modlących się w mojej intencji. I mogę zaświadczyć, że ta modlitwa innych potrafi być barykadą nie do przeskoczenia dla złego. Dlatego potem się wścieka. 

W jaki sposób bywał ksiądz atakowany przez szatana?

Nie doświadczam aż takiej zemsty jak ojciec Pio, ale kilka razy miałem ślady podrapania, choć ani się sam nie skaleczyłem, ani nikt z ludzi mi tego nie zrobił. Oprócz tego zły połamał mi kiedyś okulary, zniszczył chyba kilkadziesiąt różańców. Np. odmawiam różaniec jadąc samochodem, chowam go do kieszeni, po czym wyciągam go w kawałkach. Nikt mi nie powie, że to jest naturalne. Taki los spotkał m.in. bardzo sentymentalną dla mnie pamiątkę – różaniec, który dostałem od mojej śp. mamy.  

A czy w dzisiejszym życiu społeczno-politycznym kraju dostrzega ksiądz bezpośrednie wpływanie sił zła?

Na pewno potężny atak zła idzie w kierunku człowieka. Niszczona jest fundamentalna wartość, jaką jest miłość małżeńska jako fundament rodziny i całego społeczeństwa. Dlatego trwa potężna walka. Tak samo w kwestiach związanych z propagowaniem aborcji. Ale nie tylko. Szatan próbuje nam we współczesnym świecie odebrać fundamentalne wartości – miłość, uczciwość, pracowitość. Dziś te wyrażenia stają się puste.

Ma ksiądz na myśli przewartościowanie wartości? 

Dokładnie. Szatan mnóstwo energii w to włożył. Na przykład dzisiaj nie mówimy już o cudzołóstwie, a pojęcie tego grzechu zostało niemal zlikwidowane. Zastąpiono je neutralnymi zwrotami „ktoś z kimś śpi” albo „kocha się” lub „uprawia seks”. Albo przypatrzmy się filmom fabularnym. Dawniej wartością w nich była przyjaźń, opiekuńczość, uczciwość. A dziś – bohaterem staje się policjant zachowujący się prawie jak bandyta. Podobnie przewartościowaniu uległo pojęcie tolerancji. Dużym problemem staje się też w życiu społecznym to, że mniejszość próbuje rządzić większością. To na pewno nie jest demokracja. 

A czy takie wydarzenie duchowe w społeczeństwie, jak głośny w zeszłym roku „Różaniec do granic”, bardzo denerwują złego ducha?

Tego rodzaju akcję są - w cudzysłowie oczywiście - jak kop buciorem, glanami prosto w tyłek szatana. Bardzo go to na pewno zabolało. Nie bez powodu Jezus powiedział nam, że „gdzie dwaj albo trzej gromadzą się w imię moje, tam i ja jestem”. Ta modlitwa po prostu odebrała szatanowi niesamowite narzędzie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jakimi kanałami szatan może szukać dotarcia do nas?

Na pewno poprzez wszelkiego rodzaju czary, magię, wróżby, amulety, horoskopy, senniki, wywoływanie duchów, a także muzykę, filmy, gry komputerowe, medycynę niekonwencjonalną, zabawy, czasopisma. Ale to temat rzeka na osobny artykuł bo wszystko zależy od niuansów. 

Coraz głośniej mówi się o zagrożeniach duchowych wycelowanych w dzieci…

Oswajanie zła pod płaszczykiem dziecięcej zabawy jest bardzo poważnym zagrożeniem, które może – choć oczywiście nie musi – otworzyć szatanowi wrota do działania w życiu dziecka. Doskonałym przykładem jest czasopismo dla dzieci o tytule „Witch” – czyli wiedźma lub czarownica. To wydawnictwo skierowane do dziewczynek w wieku przedszkolnym zawiera mnóstwo fajnych, dziecięcych tematów i użytecznych podpowiedzi. A przy okazji w prezencie daje zestaw do uprawiania magii z instrukcją. Albo dorzucają jakiś amulet do noszenia, który rzekomo ma spowodować, że koleżanka nigdy się nie obrazi. 

Ale ktoś powie, że przecież to tylko dziecięca zabawa…

Zagrożenie polega jednak na tym, że pod płaszczykiem tej zabawy dziecko oswaja się z postacią szatana, pewnymi symbolami i praktykami. I nie ma świadomości, kiedy przekracza granicę, gdy zaczyna wchodzić się w pewne formy wtajemniczenia w kulcie szatana. No i nagle się budzimy z „ręką w nocniku”. Takich przypadków miałem w swej posłudze kilkanaście. A ile nierozpoznanych przypadków mogło nigdy nie trafić do egzorcysty… Czasem zło przychodzi po bardzo długim czasie, dzięki wcześniej otwartej furtce do duszy i umysłu.

Z dużą ostrożnością należy także podchodzić do różnych laleczek (np. zombie, wiedźmy czy wampiry), mrocznych czy magicznych gier komputerowych, elementarza magii. Nie tak dawno temu półki sklepowe pełne były zestawów do uprawiania voodoo. Może się też zdarzyć, że w niektórych bajkach będzie zakamuflowany satanizm. Uważałbym też na te wszystkie japońskie kreskówki, nawiązujące do świata zupełnie innych wierzeń. Jednakże zawsze daleki jestem od generalizowania i wskazywania „zakazanych” tytułów. Bo żadna skrajność nie jest dobra. Niemniej wszyscy byliśmy odbiorcami doniesień medialnych o tym, jak wirtualny świat pokemonów doprowadzał do prawdziwej śmierci młodych ludzi.
 
A może to wszystko tylko hipotetyczne zagrożenia. Spotkał się w ogóle ksiądz z przypadkiem potwierdzonego opętania dziecka?

To był pierwszy przypadek, jaki w ogóle trafił do mnie po mianowaniu na egzorcystę. Chodziło o zaledwie 10-letniego wówczas chłopczyka, na którego rzucono przekleństwo.

#REKLAMA_POZIOMA#
​​​​​​​#NOWA_STRONA#

Czyli złorzeczenie komuś też ma swoją moc sprawczą?

Jak najbardziej. Sama nazwa wskazuje, że to nic dobrego. Złorzeczenie i przekleństwo powoduje, że chcemy człowieka otworzyć na działanie złego ducha. Kiedy kogoś przeklinamy – zapraszamy szatana, a gdy błogosławimy – zapraszamy Pana Boga. I w tym kontekście nasuwa mi się smutna refleksja – w ilu małżeństwach w przypływie gniewu ludzie sobie złorzeczą, a w ilu małżonkowie nawzajem sobie błogosławią? 

A na koniec naszej rozmowy chciałbym się podzielić moim ulubionym hasłem: szatan nie ma poczucia humoru. To że nam się wydaje, że coś robimy dla wygłupu (np. niby dla zabawy oddajemy diabłu cześć lub uczestniczymy w zabawach halloween), to tylko się nam wydaje. Każde nasze działanie podejmowane w kierunku zła, zawsze jest otwarciem szatanowi drzwi do naszego życia i zaproszeniem. I ręczę, że prędzej lub później, ale z niego skorzysta. 

Natomiast z racji  świętowanej pamiątki Wielkiej Nocy, życzę wszystkim Czytelnikom, by Chrystus prawdziwie zmartwychwstał w naszych sercach i byśmy potrafili zawierzyć się Jego opiece i ochronie przed złym.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: PRZEMYSŁAW JARASZ
***
Ks. Janusz Czenczek – rekolekcjonista, od czerwca br. koordynator egzorcystów w Polsce z ramienia Konferencji Episkopatu Polski. Lat 57, urodził się w Zabrzu-Rokitnicy, tu ukończył szkołę podstawową oraz IV LO im. Mikołaja Reja. W 1986 roku ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Opolskiej w Nysie. Pełnił posługę wikariusza w parafiach w Strzelcach Opolskich, Zabrzu-Mikulczycach, Gliwicach-os. Sikornik i Boronowie. Przez 9 lat był też proboszczem w Pawonkowie koło Lublińca. W 2002 roku mianowany na egzorcystę diecezji gliwickiej, od 2009 roku zajmuje się wyłącznie tą posługą.    

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Sondaż: Wojska NATO na Ukrainie? Polacy odpowiedzieli z ostatniej chwili
Sondaż: Wojska NATO na Ukrainie? Polacy odpowiedzieli

Z sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej” wynika, że 74,8 proc. badanych nie chce, aby do Ukrainy zostali wysłani żołnierze polscy oraz z krajów NATO. Za takim rozwiązaniem jest tylko 10,2 proc. pytanych, a 15 proc. nie ma zdania - podaje czwartkowa "Rzeczpospolita".

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komunikat neoprokuratury z ostatniej chwili
Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komunikat neoprokuratury

"W nawiązaniu do dzisiejszego artykułu red. Patryka Słowika pt. "Sienkiewicz, Wrzosek, Wolne Sądy i wniosek. Jak prokurator walczyła o wolne media" informuję, iż Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej prowadzi śledztwo" - brzmi komunikat opublikowany przez prok. Przemysława Nowaka, rzecznika prasowego Prokuratury Krajowej. 

Dramat w Pałacu Buckingham. Ekspert zabrał głos ws. księżnej Kate z ostatniej chwili
Dramat w Pałacu Buckingham. Ekspert zabrał głos ws. księżnej Kate

Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o problemach zdrowotnych księżnej Kate, która trafiła do szpitala. Żona księcia Williama musiała przejść pilną operację jamy brzusznej. Brytyjczycy zamartwiają się o swoją ulubienicę, nie brakuje również spekulacji, które mnożą się wśród lekarzy.

Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara z ostatniej chwili
Wraca skandal wokół przejęcia TVP. Jest komentarz zastępcy Bodnara

"Oto odpolitycznienie prokuratury w praktyce. Oto jej nowe kadry. Patrzcie na to, prokuratorzy. Patrzcie i wyciągajcie wnioski" - pisze na platformie X Michał Ostrowski, zastępca Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, powołany na to stanowisko jeszcze za czasów poprzedniego Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry.

Trwają poszukiwania defektoskopu. Wyznaczono nagrodę z ostatniej chwili
Trwają poszukiwania defektoskopu. Wyznaczono nagrodę

Niedawno media obiegła informacja o zaginięciu defektoskopu. Urządzenie to może stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia. Wyznaczono nagrodę za jego znalezienie. 

3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym z ostatniej chwili
3 lata więzienia za „nawoływanie do nienawiści ze względu na orientację”. Szykują się zmiany w kodeksie karnym

Rządowe Centrum Legislacji opublikowało projekt dot. zmian w kodeksie karnym zaproponowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Resort próbuje przeforsować zaostrzenie przepisów w sprawie tzw. mowy nienawiści.

Wpadka Igi Świątek przed kamerą. Sieć obiegło nagranie z ostatniej chwili
Wpadka Igi Świątek przed kamerą. Sieć obiegło nagranie

Iga Świątek ukończyła zmagania w turnieju WTA w Miami. Przegrała w meczu z Rosjanką Jekateriną Aleksandrową 4:6, 2:6. Przez dłuższy czas utrzymywała się jednak na prowadzeniu i zachwycała publiczność. Tenisistka w czasie pracy nad materiałem do oficjalnego kanału WTA zaliczyła zabawną wpadkę. Została ona uwieczniona na krótkim nagraniu.

Odwołanie gen. Gromadzińskiego. Szef MON zabiera głos z ostatniej chwili
Odwołanie gen. Gromadzińskiego. Szef MON zabiera głos

Nasi sojusznicy zostali poinformowani o odwołaniu gen. Jarosława Gromadzińskiego ze stanowiska dowódcy Eurokorpusu z odpowiednim wyprzedzeniem - powiedział w czwartek szef MON Władysław Kosiniak Kamysz. Zapewnił, że "nie ma żadnego zaniepokojenia między nami a sojusznikami".

Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto? z ostatniej chwili
Neoprokuratura usiłuje zastraszyć adwokata Fundacji Profeto?

Mec. Krzysztof Wąsowski, adwokat Fundacji Profeto, opisuje w mediach społecznościowych szokujące zachowanie prokuratorów po zatrzymaniu ks. Michała O., którzy mieli namawiać go, aby… zrezygnował z obrony duchownego. 

Szef KPRM: Nie należy się spodziewać, że konsultacje z Ukrainą przyniosą jakiś przełom z ostatniej chwili
Szef KPRM: Nie należy się spodziewać, że konsultacje z Ukrainą przyniosą jakiś przełom

– Nie należy się spodziewać, że czwartkowe polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe przyniosą jakiś przełom; w sprawie rolnictwa stanowiska są rozbieżne. Ważne, że prowadzimy dialog, ale stan rozmów nie jest jeszcze zadowalający – powiedział PAP szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

REKLAMA

[Tylko u nas] Egzorcysta: Szatan istnieje. Życzę, abyśmy byli w stanie zawierzyć opiece Zmartwychwstałego

O walce z realnym złem wcielonym w życiu społecznym, sztuczkach diabelskich, opętaniu dzieci i przewartościowaniu pojęć rozmawiamy z ks. JANUSZEM CZENCZKIEM - koordynatorem egzorcystów w Polsce z ramienia Konferencji Episkopatu Polski
 [Tylko u nas] Egzorcysta: Szatan istnieje. Życzę, abyśmy byli w stanie zawierzyć opiece Zmartwychwstałego
/ Przemysław Jarasz
Szatan działa w białym kołnierzyku

Istotą Wielkanocy jest świętowanie zwycięstwa Chrystusa Zmartwychwstałego nad szatanem. Czy zgodzi się ksiądz jednak z opinią, że wiele osób wierzy w Boga, ale w istnienie szatana już nie za bardzo, uważając, że diabeł to jest co najwyżej w bajkach dla niegrzecznych dzieci lub w horrorach?

Faktycznie, coś w tym jest. Dlatego trzeba sobie jasno powiedzieć – szatan jest bytem osobowym, który istnieje, działa i to niezależnie od tego, czy w to wierzymy. Generalnie dostrzegam narastający problem, że część ludzi traktuje wiarę na zasadzie marketu – wchodzę do sklepu i kupuję tylko to, co mi pasuje. A jeśli jakiś grzech mnie przerasta, to neguję jego istnienie i się łatwo usprawiedliwiam, bo inni też tak przecież robią.

Oczywiście w pojedynczej skali może to się wydawać nieistotne, ale takie właśnie pojedyncze kamyczki układają całą mozaikę obrazu. Dlatego moim ulubionym powiedzeniem jest to, iż diabeł tkwi w szczegółach. To są te momenty, gdy oddajemy diabłu pole do działania w naszym życiu. 

Czy to czasem nie jest najbardziej podstępna diabelska sztuczka? Bo skoro nie wierzymy w istnienie szatana, to też nie dostrzegamy zagrożeń.

Ależ oczywiście. Wszak szatan jest mistrzem kłamstwa, kamuflażu i akcji zmylania przeciwnika. Wykorzysta wszelkie możliwe sposoby: od niewiary w niego po oddawanie mu czci boskiej. Jest to byt bardzo inteligentny, który potrafi nas wymanewrować. Dlatego tak bardzo potrzebna jest roztropność w działaniu, by z jednej strony nie przeakcentować działania złego, ale z drugiej byśmy nie lekceważyli jego działania i obecności.

Czyli potrzeba właściwego rozeznania sytuacji…

Muszę przyznać, że zawsze najdłużej trwa właśnie rozeznanie, czasem nawet rok. Nie za wszystkim bowiem od razu musi stać szatan. Przecież może to być zarówno choroba, jak i po prostu przypadkowy zbieg pewnych zdarzeń. Nie ma tu prostych recept, tak jak nie istnieje duchowy papierek lakmusowy szybko dający odpowiedzi na pytania o źródła zdarzeń.

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jaka jest skala zapotrzebowania na księdza posługę?

Od 2009 roku pełnię wyłącznie tę posługę, przy czym nie jestem ani bezrobotny, ani nie cierpię na nadmiar wolnego czasu. Wręcz przeciwnie, chętnie podzieliłbym się z kimś „robotą”.

Czy ludzie mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, że ich życie niszczy akurat szatan? 

Niestety tak. Kiedy wyobrażamy sobie działanie szatana, włączają się w nas błędne stereotypy filmowe: jakieś wywalone na wierzch oczy, głowa kręcąca się naokoło szyi. Szatan tymczasem działa często dyskretnie - w białym kołnierzyku. Jednakże tam gdzie dzieje się jakiekolwiek zło, tam zawsze jest i szatan. I niekoniecznie musi to się dziać poprzez spektakularne wydarzenia jak np. działalność Hitlera czy Stalina. To może być człowiek, który niszczy swoje małżeństwo, życie własnych dzieci czy deprawując inne. Czasem można to wręcz czynić w białych rękawiczkach i poczuciu pełnienia misji. 

Czy opętaniem lub zniewoleniem danej osoby w rodzinie można się „zarazić”?

Na pewno to zło nie rozprzestrzenia się na zasadzie wirusa. Jeśli jednak bliscy osoby opętanej podejmą pewne działania wsparcia – np. modlitwę czy post w intencji tej osoby, to szatan może próbować i w nich uderzyć, by zniechęcić do działania.

Lepiej się wówczas wyprowadzić?

Nie. Po prostu trzeba być, ale starać się żyć w łasce uświęcającej i wspierać człowieka czynem i modlitwą. 

Podobno bliski sercu księdza jest św. ojciec Pio.

Ojciec Pio zaimponował mi absolutnym posłuszeństwem Kościołowi. Nawet wówczas, gdy został niesłusznie oskarżony i odsunięty od sprawowania sakramentów świętych, także od eucharystii. Miał przecież świadomość, że spotyka go ogromna krzywda, a mimo to posłusznie robił to, co kazał Kościół. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Podobno św. ojciec Pio był często fizycznie nękany przez siły zła. Czy ksiądz też doznaje takiej „zemsty” szatana?

Faktycznie, ojciec Pio był straszliwie nękany – duchowo i fizycznie. I z tym musi się liczyć każdy, kto próbuje poważnie podejść do swej wiary i modlitwy. Szatan próbuje się oczywiście i na mnie mścić. Ja to jednak traktuję jako wyraz jego bezsilności i dowód na potęgę modlitwy ludzi modlących się w mojej intencji. I mogę zaświadczyć, że ta modlitwa innych potrafi być barykadą nie do przeskoczenia dla złego. Dlatego potem się wścieka. 

W jaki sposób bywał ksiądz atakowany przez szatana?

Nie doświadczam aż takiej zemsty jak ojciec Pio, ale kilka razy miałem ślady podrapania, choć ani się sam nie skaleczyłem, ani nikt z ludzi mi tego nie zrobił. Oprócz tego zły połamał mi kiedyś okulary, zniszczył chyba kilkadziesiąt różańców. Np. odmawiam różaniec jadąc samochodem, chowam go do kieszeni, po czym wyciągam go w kawałkach. Nikt mi nie powie, że to jest naturalne. Taki los spotkał m.in. bardzo sentymentalną dla mnie pamiątkę – różaniec, który dostałem od mojej śp. mamy.  

A czy w dzisiejszym życiu społeczno-politycznym kraju dostrzega ksiądz bezpośrednie wpływanie sił zła?

Na pewno potężny atak zła idzie w kierunku człowieka. Niszczona jest fundamentalna wartość, jaką jest miłość małżeńska jako fundament rodziny i całego społeczeństwa. Dlatego trwa potężna walka. Tak samo w kwestiach związanych z propagowaniem aborcji. Ale nie tylko. Szatan próbuje nam we współczesnym świecie odebrać fundamentalne wartości – miłość, uczciwość, pracowitość. Dziś te wyrażenia stają się puste.

Ma ksiądz na myśli przewartościowanie wartości? 

Dokładnie. Szatan mnóstwo energii w to włożył. Na przykład dzisiaj nie mówimy już o cudzołóstwie, a pojęcie tego grzechu zostało niemal zlikwidowane. Zastąpiono je neutralnymi zwrotami „ktoś z kimś śpi” albo „kocha się” lub „uprawia seks”. Albo przypatrzmy się filmom fabularnym. Dawniej wartością w nich była przyjaźń, opiekuńczość, uczciwość. A dziś – bohaterem staje się policjant zachowujący się prawie jak bandyta. Podobnie przewartościowaniu uległo pojęcie tolerancji. Dużym problemem staje się też w życiu społecznym to, że mniejszość próbuje rządzić większością. To na pewno nie jest demokracja. 

A czy takie wydarzenie duchowe w społeczeństwie, jak głośny w zeszłym roku „Różaniec do granic”, bardzo denerwują złego ducha?

Tego rodzaju akcję są - w cudzysłowie oczywiście - jak kop buciorem, glanami prosto w tyłek szatana. Bardzo go to na pewno zabolało. Nie bez powodu Jezus powiedział nam, że „gdzie dwaj albo trzej gromadzą się w imię moje, tam i ja jestem”. Ta modlitwa po prostu odebrała szatanowi niesamowite narzędzie. 

#REKLAMA_POZIOMA#
#NOWA_STRONA#

Jakimi kanałami szatan może szukać dotarcia do nas?

Na pewno poprzez wszelkiego rodzaju czary, magię, wróżby, amulety, horoskopy, senniki, wywoływanie duchów, a także muzykę, filmy, gry komputerowe, medycynę niekonwencjonalną, zabawy, czasopisma. Ale to temat rzeka na osobny artykuł bo wszystko zależy od niuansów. 

Coraz głośniej mówi się o zagrożeniach duchowych wycelowanych w dzieci…

Oswajanie zła pod płaszczykiem dziecięcej zabawy jest bardzo poważnym zagrożeniem, które może – choć oczywiście nie musi – otworzyć szatanowi wrota do działania w życiu dziecka. Doskonałym przykładem jest czasopismo dla dzieci o tytule „Witch” – czyli wiedźma lub czarownica. To wydawnictwo skierowane do dziewczynek w wieku przedszkolnym zawiera mnóstwo fajnych, dziecięcych tematów i użytecznych podpowiedzi. A przy okazji w prezencie daje zestaw do uprawiania magii z instrukcją. Albo dorzucają jakiś amulet do noszenia, który rzekomo ma spowodować, że koleżanka nigdy się nie obrazi. 

Ale ktoś powie, że przecież to tylko dziecięca zabawa…

Zagrożenie polega jednak na tym, że pod płaszczykiem tej zabawy dziecko oswaja się z postacią szatana, pewnymi symbolami i praktykami. I nie ma świadomości, kiedy przekracza granicę, gdy zaczyna wchodzić się w pewne formy wtajemniczenia w kulcie szatana. No i nagle się budzimy z „ręką w nocniku”. Takich przypadków miałem w swej posłudze kilkanaście. A ile nierozpoznanych przypadków mogło nigdy nie trafić do egzorcysty… Czasem zło przychodzi po bardzo długim czasie, dzięki wcześniej otwartej furtce do duszy i umysłu.

Z dużą ostrożnością należy także podchodzić do różnych laleczek (np. zombie, wiedźmy czy wampiry), mrocznych czy magicznych gier komputerowych, elementarza magii. Nie tak dawno temu półki sklepowe pełne były zestawów do uprawiania voodoo. Może się też zdarzyć, że w niektórych bajkach będzie zakamuflowany satanizm. Uważałbym też na te wszystkie japońskie kreskówki, nawiązujące do świata zupełnie innych wierzeń. Jednakże zawsze daleki jestem od generalizowania i wskazywania „zakazanych” tytułów. Bo żadna skrajność nie jest dobra. Niemniej wszyscy byliśmy odbiorcami doniesień medialnych o tym, jak wirtualny świat pokemonów doprowadzał do prawdziwej śmierci młodych ludzi.
 
A może to wszystko tylko hipotetyczne zagrożenia. Spotkał się w ogóle ksiądz z przypadkiem potwierdzonego opętania dziecka?

To był pierwszy przypadek, jaki w ogóle trafił do mnie po mianowaniu na egzorcystę. Chodziło o zaledwie 10-letniego wówczas chłopczyka, na którego rzucono przekleństwo.

#REKLAMA_POZIOMA#
​​​​​​​#NOWA_STRONA#

Czyli złorzeczenie komuś też ma swoją moc sprawczą?

Jak najbardziej. Sama nazwa wskazuje, że to nic dobrego. Złorzeczenie i przekleństwo powoduje, że chcemy człowieka otworzyć na działanie złego ducha. Kiedy kogoś przeklinamy – zapraszamy szatana, a gdy błogosławimy – zapraszamy Pana Boga. I w tym kontekście nasuwa mi się smutna refleksja – w ilu małżeństwach w przypływie gniewu ludzie sobie złorzeczą, a w ilu małżonkowie nawzajem sobie błogosławią? 

A na koniec naszej rozmowy chciałbym się podzielić moim ulubionym hasłem: szatan nie ma poczucia humoru. To że nam się wydaje, że coś robimy dla wygłupu (np. niby dla zabawy oddajemy diabłu cześć lub uczestniczymy w zabawach halloween), to tylko się nam wydaje. Każde nasze działanie podejmowane w kierunku zła, zawsze jest otwarciem szatanowi drzwi do naszego życia i zaproszeniem. I ręczę, że prędzej lub później, ale z niego skorzysta. 

Natomiast z racji  świętowanej pamiątki Wielkiej Nocy, życzę wszystkim Czytelnikom, by Chrystus prawdziwie zmartwychwstał w naszych sercach i byśmy potrafili zawierzyć się Jego opiece i ochronie przed złym.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: PRZEMYSŁAW JARASZ
***
Ks. Janusz Czenczek – rekolekcjonista, od czerwca br. koordynator egzorcystów w Polsce z ramienia Konferencji Episkopatu Polski. Lat 57, urodził się w Zabrzu-Rokitnicy, tu ukończył szkołę podstawową oraz IV LO im. Mikołaja Reja. W 1986 roku ukończył Wyższe Seminarium Duchowne Diecezji Opolskiej w Nysie. Pełnił posługę wikariusza w parafiach w Strzelcach Opolskich, Zabrzu-Mikulczycach, Gliwicach-os. Sikornik i Boronowie. Przez 9 lat był też proboszczem w Pawonkowie koło Lublińca. W 2002 roku mianowany na egzorcystę diecezji gliwickiej, od 2009 roku zajmuje się wyłącznie tą posługą.    

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe