Marcin Kacprzak: Operacja "SMOG"

Wczoraj, bardzo wczesnym porankiem, przejeżdżałem przez most Poniatowskiego i zachwyciłem się poetycką i nostalgiczną mgłą, która zamieniła wszystko wokół mostu w siwą biel. Dopiero potem dowiedziałem, się że to nie była mgła, tylko śmiercionośny smog.
 Marcin Kacprzak: Operacja "SMOG"
/ screen YouTube

Od razu muszę to zaznaczyć, żeby wrażliwe dusze czytelników nie zostały narażone na szwank. Bardzo lubię czyste powietrze i naturę, uważam również że należy dbać o to wszystko, co nazywamy środowiskiem naturalnym. Cóż jednak poradzić - kiedy zaczyna się wokół mnie histeria i znajome mi osoby każą mi zamykać okna, bo "jest smog" (przez całe lata tego smogu rzecz jasna nie było), kiedy słyszę w wydawałoby się czysto sportowym kanale internetowym (fakt, że kanał jest produkowany przez Onet to oczywiście czysty przypadek nie mający żadnego, he, he, znaczenia) z ust redaktora Michała Pola, że on jechał przez most Poniatowskiego i był taki smog, że nie widział końca mostu, to budzi się we mnie wewnętrzny bunt. Za dużo jak dla mnie naraz. Zaguglowałem o tym smogu i niemal wszystkie informacje o tym zjawisku miały bardzo konkretne źródła. Newsweek, Polityka, Gazeta Wyborcza, Onet. Do wyboru do koloru.

Jak każdy człowiek uważający się za porządnego prawicowca pomyślałem natychmiast: oho, spisek. Bo między tymi wszystkimi newsami o najwyższym w historii stężeniu czegoś tam z czymś, niczym grzybki w barszczu pływały sobie oskarżycielskie teksty wymierzone wprost w głównego sprawcę, czyli w polski węgiel. Dopiero potem zaczynało się pisać o strasznych Polakach palących w swoich strasznych, starych piecach "bele czym".

Postanowiłem szukać więc oparcia w tych tak zwanych "mediach patriotycznych". A tam, cisza, zero, nul. Mało tego. U Karnowskich przeczytałem małą notkę, informującą o tym, że już wkrótce rząd Dobrej Zmiany przyrządzi odpowiednią "ustawę smogową".  Zamiast próby zracjonalizowania smogowej histerii i właściwego jej usytuowania, trwał tam festiwal z niejakim Farmazonem w roli głównej. Potem jeszcze doszedł MiG "Dwudziesty Dziewiąty". I tak zleciał nam ten nieszczęsny poniedziałek.

Ok, niech będzie, można się śmiać. Wczorajszy dzień to była prawdziwie hybrydowa potyczka dwóch narracji. Tej pierwszej, o kryptonimie  operacyjnym "SMOG", udało się porządnie rozkołysać opinię publiczną. Rozległ się, jak to pisuje Krzysztof Osiejuk, odpowiedni gwizdek, i już wielu Polaków wiedziało co należy sądzić o smogu oraz jego istnieniu. Temat Farmazona i MiG-a Dwudziestego Dziewiątego nie rozgrzał chyba publiczności nawet w połowie.

Jeśli trzymać się teorii Grzegorza Brauna o walce na terytorium Polski stronnictw prusko-ruskiego z amerykańskim - stawką dusza i portfel Polaka oczywiście - to walka ta nabiera rumieńców. 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Rosyjski myślwiec zestrzelony z ostatniej chwili
Rosyjski myślwiec zestrzelony

Rosyjski myśliwiec Su-35 runął w czwartek do morza w pobliżu Sewastopola na okupowanym przez Rosję Krymie; według wstępnych doniesień pilot przeżył, a maszyna mogła zostać zestrzelona omyłkowo przez rosyjską obronę przeciwlotniczą - podało Radio Swoboda.

Spiegel: Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji z ostatniej chwili
"Spiegel": Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji

Czeski rząd ujawnił poważną rosyjską operację wywierania wpływu na sześć krajów UE. W centrum sprawy znajduje się portal informacyjny Voice of Europe - pisze portal tygodnika "Spiegel" w artykule "Europejscy politycy mieli otrzymywać setki tysięcy euro od Rosji".

Marcin Najman trafił do szpitala z ostatniej chwili
Marcin Najman trafił do szpitala

Marcin Najman trafił do szpitala. Sportowiec musi przejść operację.

Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr z ostatniej chwili
Rewolucyjne zmiany na Euro? UEFA wysłucha głosu kadr

UEFA zapowiedziała, że wysłucha trenerów reprezentacji narodowych, jeśli chcą mieć kadry składające się z 26 piłkarzy, zamiast 23, na mistrzostwa Europy w Niemczech. W kwietniu w Duesseldorfie odbędą się warsztaty z selekcjonerami i działaczami uczestników turnieju.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. Te regiony są szczególnie zagrożone

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed silnym wiatrem. Alert dotyczy pięciu województw, najmocniej będzie wiało w Małopolsce i wschodniej części Podkarpacia. Z prognoz wynika, że miejscami pojawią się też burze.

Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton z ostatniej chwili
Burza w Pałacu Buckingham. Lekarz przerywa milczenie w sprawie Kate Middleton

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu, księcia Williama, poinformowała w piątek, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej, była związana z wykrytym u niej rakiem. Lekarz zabrała głos.

Przyjaciel Putina Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny z ostatniej chwili
"Przyjaciel Putina" Gerhard Schröder chce negocjować zakończenie wojny

Były kanclerz Niemiec Gerard Schröder kolejny raz zaproponował swoją pomoc w "wynegocjowaniu końca wojny na Ukrainie". Polityk ten cały czas z dumą ogłasza, że jest przyjacielem Vladimira Putina.

Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków z ostatniej chwili
Poważny kłopot Rosji. To skutek ukraińskich ataków

Rosja znacznie zwiększyła w marcu import białoruskiej benzyny, by uniknąć braków na rynku z powodu ukraińskich ataków dronami na rosyjskie rafinerie – poinformowała agencja Reutera, powołując się na cztery różne źródła.

Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki” z ostatniej chwili
Dramat znanej aktorki. „Mam 30 zmian w mózgu i drgawki”

Znana aktorka jest poważnie chora. W najnowszym wywiadzie wyznała, jak się czuje.

„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml z ostatniej chwili
„New York Times”: CIA ostrzegało Kreml

Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) przekazała 6 marca rosyjskim władzom prywatne ostrzeżenie, że organizacja terrorystyczna Państwo Islamskie Prowincji Chorasan planuje zamach w Rosji; Kreml jednak zlekceważył te doniesienia – powiadomił w czwartek dziennik „New York Times”.

REKLAMA

Marcin Kacprzak: Operacja "SMOG"

Wczoraj, bardzo wczesnym porankiem, przejeżdżałem przez most Poniatowskiego i zachwyciłem się poetycką i nostalgiczną mgłą, która zamieniła wszystko wokół mostu w siwą biel. Dopiero potem dowiedziałem, się że to nie była mgła, tylko śmiercionośny smog.
 Marcin Kacprzak: Operacja "SMOG"
/ screen YouTube

Od razu muszę to zaznaczyć, żeby wrażliwe dusze czytelników nie zostały narażone na szwank. Bardzo lubię czyste powietrze i naturę, uważam również że należy dbać o to wszystko, co nazywamy środowiskiem naturalnym. Cóż jednak poradzić - kiedy zaczyna się wokół mnie histeria i znajome mi osoby każą mi zamykać okna, bo "jest smog" (przez całe lata tego smogu rzecz jasna nie było), kiedy słyszę w wydawałoby się czysto sportowym kanale internetowym (fakt, że kanał jest produkowany przez Onet to oczywiście czysty przypadek nie mający żadnego, he, he, znaczenia) z ust redaktora Michała Pola, że on jechał przez most Poniatowskiego i był taki smog, że nie widział końca mostu, to budzi się we mnie wewnętrzny bunt. Za dużo jak dla mnie naraz. Zaguglowałem o tym smogu i niemal wszystkie informacje o tym zjawisku miały bardzo konkretne źródła. Newsweek, Polityka, Gazeta Wyborcza, Onet. Do wyboru do koloru.

Jak każdy człowiek uważający się za porządnego prawicowca pomyślałem natychmiast: oho, spisek. Bo między tymi wszystkimi newsami o najwyższym w historii stężeniu czegoś tam z czymś, niczym grzybki w barszczu pływały sobie oskarżycielskie teksty wymierzone wprost w głównego sprawcę, czyli w polski węgiel. Dopiero potem zaczynało się pisać o strasznych Polakach palących w swoich strasznych, starych piecach "bele czym".

Postanowiłem szukać więc oparcia w tych tak zwanych "mediach patriotycznych". A tam, cisza, zero, nul. Mało tego. U Karnowskich przeczytałem małą notkę, informującą o tym, że już wkrótce rząd Dobrej Zmiany przyrządzi odpowiednią "ustawę smogową".  Zamiast próby zracjonalizowania smogowej histerii i właściwego jej usytuowania, trwał tam festiwal z niejakim Farmazonem w roli głównej. Potem jeszcze doszedł MiG "Dwudziesty Dziewiąty". I tak zleciał nam ten nieszczęsny poniedziałek.

Ok, niech będzie, można się śmiać. Wczorajszy dzień to była prawdziwie hybrydowa potyczka dwóch narracji. Tej pierwszej, o kryptonimie  operacyjnym "SMOG", udało się porządnie rozkołysać opinię publiczną. Rozległ się, jak to pisuje Krzysztof Osiejuk, odpowiedni gwizdek, i już wielu Polaków wiedziało co należy sądzić o smogu oraz jego istnieniu. Temat Farmazona i MiG-a Dwudziestego Dziewiątego nie rozgrzał chyba publiczności nawet w połowie.

Jeśli trzymać się teorii Grzegorza Brauna o walce na terytorium Polski stronnictw prusko-ruskiego z amerykańskim - stawką dusza i portfel Polaka oczywiście - to walka ta nabiera rumieńców. 



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe