"Nie umiem tego określić". Świątek zabrała głos po przegranym meczu

Iga Świątek po porażce z Amerykanką Coco Gauff 3:6, 4:6 w swoim drugim meczu grupowym w turnieju WTA Finals w Rijadzie przyznała, że to może być efekt dwumiesięcznej przerwy w grze. – Przez to, że jestem zardzewiała w głowie, to podchodząc do piłki, robiłam te same błędy – przyznała polska tenisistka.
Iga Świątek
Iga Świątek / PAP/Marcin Cholewiński

Zacięta walka o półfinał

To był 13. w historii mecz między tymi zawodniczkami i dopiero drugie zwycięstwo Coco Gauff. Obie tenisistki wygrały swoje pierwsze spotkania w Rijadzie i stawką ich konfrontacji było zapewnienie sobie awansu do półfinału.

„Na pewno Coco zagrała trochę solidniej niż ostatnie mecze ze mną. Więcej piłek wracało do mnie. Widać, że robi progres. Jednak wiem, że miała takie turnieje, kiedy forhend nie zawodził jej tak jak zawsze, więc nie byłam zaskoczona tym elementem z jej strony. Myślałam, że będę mogła wywrzeć na niej więcej presji, ale sama popełniłam błędy w decydujących momentach. W tych momentach, w których powinnam docisnąć, akurat psułam, więc ta porażka jest po mojej stronie”

- podkreśliła wiceliderka światowego rankingu.

W całym spotkaniu Świątek popełniła aż 47 niewymuszonych błędów. Gauff miała 33.

„W moim tenisie pojawiło się kilka błędów, ale baza mojej gry jest lepsza niż przypuszczałam po takiej przerwie. Jednak nie umiem określić ile brakuje mi do optymalnej dyspozycji”

- przyznała Świątek.

W boksie Polki po raz drugi był Wim Fissette, który na stanowisku trenera zastąpił Tomasza Wiktorowskiego.

„Obydwoje zauważyliśmy jakie błędy popełniłam. Myślę, że za mało rotowałam piłki, bo pod koniec grałam płasko i siłowo, a to nie jest mój styl. Przez to nie kontrolowałam uderzeń rywalki i popełniłam więcej błędów. Podczas meczu byłam tego świadoma. Jednak przez to, że jestem"zardzewiała w głowie" to podchodząc do piłki robiłam te same błędy. Muszę się zmusić, aby następnym razem tak nie było”

- powiedziała Raszynianka.

Emocjonujące spotkania na korcie

Wcześniej we wtorek, w drugim meczu "Grupy Pomarańczowej" Czeszka Barbora Krejcikova (8.) pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę (nr 6.) 6:3, 6:3.

W czwartek Świątek zagra z Pegulą, a Gauff z Krejcikovą. Aby awansować do półfinału Polka potrzebuje nie tylko zwycięstwa, ale również wygranej Gauff w starciu z Czeszką.

„Mimo tej porażki gram dalej i będę w stanie w pełni skoncentrować się na kolejnym spotkaniu. Nie mam poczucia, że ten turniej już się dla mnie skończył”

- zakończyła Świątek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To jest największy wstyd". Ostaszewska wygarnęła rządowi Tuska

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Już nie będą mogli udawać". Ziobro ujawnił treść wiadomości do członków komisji ds. Pegasusa

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekspert: Alarm w budownictwie!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton


 

POLECANE
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów

Policja poszukuje napastnika, który zastrzelił liderkę Demokratów w Minnesocie i ranił senatora Johna Hoffmana. Atak miał być motywowany politycznie.

Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole Wiadomości
Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole

Jak informuje tygodniksiedlecki.com w Szkole Podstawowej nr 1 w Siedlcach pojawiły się napięcia związane z obecnością uczniów z Ukrainy. Rodzice z tej placówki skierowali petycję do władz miasta, zwracając uwagę na trudności w nauczaniu oraz relacjach między uczniami. Sprawa miała wywołać dyskusję na szczeblu lokalnym.

Awantura na Paradzie Równości. Wydarzenie tymczasowo przerwano z ostatniej chwili
Awantura na Paradzie Równości. Wydarzenie tymczasowo przerwano

Parada Równości w Warszawie została przerwana na kilkanaście minut po ataku aktywistów na ciężarówkę.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

Polregio od 15 czerwca wzmacnia siatkę połączeń na Podkarpaciu i uruchamia wakacyjne pociągi do Sandomierza, Zamościa i na Słowację.

Polscy mistrzowie boksu mieli poważny wypadek samochodowy Wiadomości
Polscy mistrzowie boksu mieli poważny wypadek samochodowy

Do poważnego wypadku drogowego doszło w sobotni poranek na trasie S8. W zdarzeniu uczestniczyli znani pięściarze z Radomia - Cezary Znamiec z RKB Boxing Radom oraz Paweł Brach, były zawodnik Radomiaka Radom. Obaj sportowcy podróżowali na przysięgę wojskową do Żagania.

Strzelanina w obozie dla migrantów we Francji. Nie żyje jedna osoba Wiadomości
Strzelanina w obozie dla migrantów we Francji. Nie żyje jedna osoba

W wyniku strzelaniny w obozie dla migrantów w pobliżu Dunkierki, na północy Francji, zginęła w sobotę co najmniej jedna osoba, a pięć, w tym dziecko, zostało rannych - poinformowała lokalna prokuratura.

Ostatnie Pokolenie wściekłe na Trzaskowskiego: Oszukuje ludzi z ostatniej chwili
Ostatnie Pokolenie wściekłe na Trzaskowskiego: "Oszukuje ludzi"

Aktywiści Ostatniego Pokolenia oskarżają Rafała Trzaskowskiego o "oszukiwanie ludzi". Spotkanie z aktywistami zaplanowane na 16 czerwca odwołane.

Pałac Buckingham: ​Król Karol III pasował na rycerza legendarnego piłkarza Wiadomości
Pałac Buckingham: ​Król Karol III pasował na rycerza legendarnego piłkarza

W sobotę w Londynie spełniło się jedno z największych marzeń Davida Beckhama. Były kapitan reprezentacji Anglii i legenda Manchesteru United został oficjalnie pasowany na rycerza przez króla Karola III. To wydarzenie miało miejsce podczas corocznych obchodów urodzin monarchy.

85. Rocznica I Transportu do Auschwitz. Beata Szydło: Musimy być strażnikami pamięci z ostatniej chwili
85. Rocznica I Transportu do Auschwitz. Beata Szydło: Musimy być strażnikami pamięci

Dokładnie 85 lat temu, 14 czerwca 1940 roku, niemieccy okupanci przywieźli pierwszą grupę 728 polskich więźniów do nowo utworzonego obozu koncentracyjnego Auschwitz. To właśnie Polacy byli pierwszymi ofiarami niemieckiego systemu zagłady, a sam obóz szybko przekształcił się w największą "fabrykę śmierci" w historii Europy.

Taśmy Tuska i Giertycha. Jest zawiadomienie do prokuratury z ostatniej chwili
Taśmy Tuska i Giertycha. Jest zawiadomienie do prokuratury

Marcin Romanowski złożył zawiadomienie do prokuratury po ujawnieniu taśm przez Telewizję Republika.

REKLAMA

"Nie umiem tego określić". Świątek zabrała głos po przegranym meczu

Iga Świątek po porażce z Amerykanką Coco Gauff 3:6, 4:6 w swoim drugim meczu grupowym w turnieju WTA Finals w Rijadzie przyznała, że to może być efekt dwumiesięcznej przerwy w grze. – Przez to, że jestem zardzewiała w głowie, to podchodząc do piłki, robiłam te same błędy – przyznała polska tenisistka.
Iga Świątek
Iga Świątek / PAP/Marcin Cholewiński

Zacięta walka o półfinał

To był 13. w historii mecz między tymi zawodniczkami i dopiero drugie zwycięstwo Coco Gauff. Obie tenisistki wygrały swoje pierwsze spotkania w Rijadzie i stawką ich konfrontacji było zapewnienie sobie awansu do półfinału.

„Na pewno Coco zagrała trochę solidniej niż ostatnie mecze ze mną. Więcej piłek wracało do mnie. Widać, że robi progres. Jednak wiem, że miała takie turnieje, kiedy forhend nie zawodził jej tak jak zawsze, więc nie byłam zaskoczona tym elementem z jej strony. Myślałam, że będę mogła wywrzeć na niej więcej presji, ale sama popełniłam błędy w decydujących momentach. W tych momentach, w których powinnam docisnąć, akurat psułam, więc ta porażka jest po mojej stronie”

- podkreśliła wiceliderka światowego rankingu.

W całym spotkaniu Świątek popełniła aż 47 niewymuszonych błędów. Gauff miała 33.

„W moim tenisie pojawiło się kilka błędów, ale baza mojej gry jest lepsza niż przypuszczałam po takiej przerwie. Jednak nie umiem określić ile brakuje mi do optymalnej dyspozycji”

- przyznała Świątek.

W boksie Polki po raz drugi był Wim Fissette, który na stanowisku trenera zastąpił Tomasza Wiktorowskiego.

„Obydwoje zauważyliśmy jakie błędy popełniłam. Myślę, że za mało rotowałam piłki, bo pod koniec grałam płasko i siłowo, a to nie jest mój styl. Przez to nie kontrolowałam uderzeń rywalki i popełniłam więcej błędów. Podczas meczu byłam tego świadoma. Jednak przez to, że jestem"zardzewiała w głowie" to podchodząc do piłki robiłam te same błędy. Muszę się zmusić, aby następnym razem tak nie było”

- powiedziała Raszynianka.

Emocjonujące spotkania na korcie

Wcześniej we wtorek, w drugim meczu "Grupy Pomarańczowej" Czeszka Barbora Krejcikova (8.) pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę (nr 6.) 6:3, 6:3.

W czwartek Świątek zagra z Pegulą, a Gauff z Krejcikovą. Aby awansować do półfinału Polka potrzebuje nie tylko zwycięstwa, ale również wygranej Gauff w starciu z Czeszką.

„Mimo tej porażki gram dalej i będę w stanie w pełni skoncentrować się na kolejnym spotkaniu. Nie mam poczucia, że ten turniej już się dla mnie skończył”

- zakończyła Świątek.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To jest największy wstyd". Ostaszewska wygarnęła rządowi Tuska

ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Już nie będą mogli udawać". Ziobro ujawnił treść wiadomości do członków komisji ds. Pegasusa

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ekspert: Alarm w budownictwie!

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Pałac Buckingham. Pilne informacje w sprawie Kate Middleton



 

Polecane
Emerytury
Stażowe