Agnieszka Romaszewska krytycznie o lewicowej akcji "Me too"
Do zespołu w którym pracowałam przyszla wiele lat temu bardzo atrakcyjna dziewczyna. Nosiła ostre mini i ogólnie dość prowokująco sie ubierała. Panienka była średnich zdolności ale za to namolności ogromnej. A szczególnie miala zwyczaj „przyklejać się” do mojego kolegi
Sytuacja zrobiła się mocno napięta, gdy stało się jasne, że delikwentki trzeba się będzie raczej pozbyć, a ta zaczęła robić niejasne aluzje (...), co do tego jak to czasem źle mężczyżni traktują kobiety (...) kumpel unikal z nią jak ognia wszelkich sam na sam i zawsze zostawiał otwarte na oścież drzwi, gdy ta babka do niego wchodziła
... w kwestii akcji promujących walkę z „molstowaniem seksualnym” inżynieria społeczna jest skażona szczególną dozą hipokryzji. Niestety każdy kto się wypowiada w tej sprawie „w poprzek” ryzykuje...
źródło: fb
#REKLAMA_POZIOMA#