Paweł Adamowicz o organizacji Porozumień Sierpniowych: Decyzja Wojewody jest anty-solidarnościowa
Ta decyzja wojewody jest decyzją anty-solidarnościową, nie mieszczącą się w dziedzictwie sierpnia 1980 roku. To przykład sprzeniewierzenia się ideałom tych porozumień. Wysokiej rangi funkcjonariusz państwowy, wykorzystał prawo (dot. imprez cyklicznych), które większość poważnych autorytetów w Polsce uważa za niekonstytucyjne. Co prawda tak zwany Trybunał Konstytucyjny, a tak naprawdę wydmuszka, uznał że jest zgodne, ale my się z tym nie zgadzamy. Wojewoda użył tego wytrychu, aby podzielić gdańskie społeczeństwo, aby podzielić Polaków na gorszy i lepszy sort. Na dobrych i złych ludzi
- mówił prezydent.
Co roku mała grupka związkowców zaburzała różne oficjalne obchody Sierpnia'80. Buczano w czasie wystąpień Aleksandra Kwaśniewskiego czy Bronisława Komorowskiego. Wtedy żaden związkowiec nie był krytykowany. Prezydent miasta Gdańska nigdy nikomu nie zabraniał spotykać się na Placu Solidarności. Dzisiaj Wojewoda pomorski po raz pierwszy w historii obchodów sierpnia 80 odważył się zastosować administracyjny zakaz wobec jednej grupy obywateli, którzy złożyli prawidłowy wniosek
- powiedział Paweł Adamowicz.
Prezydent @gdansk @AdamowiczPawel: Plac Solidarności nie jest własnością związkowców#wieszwiecej
— TVP Info (@tvp_info) 24 sierpnia 2017
Prezydent @gdansk @AdamowiczPawel: #Solidarność to my wszyscy#wieszwiecej
— TVP Info (@tvp_info) 24 sierpnia 2017
„Sprawa została załatwiona” – myślę, że słowa wojewody Dariusza Drelicha wypowiedziane w porannej audycji Radia Gdańsk, w dobitny sposób podsumowują to, co wydarzyło się w kwestii jego decyzji, dotyczącej podzielenia społeczeństwa na tych, którzy mają prawo 31 sierpnia świętować na Placu Solidarności oraz na „gorszy sort Polaków”, który mimo złożenia wszystkich wymaganych prawem dokumentów nie ma tego prawa. Decyzja wojewody jest początkiem tego, do czego może prowadzić stosowanie wprowadzonego przez Prawo i Sprawiedliwość, sprzecznego z Konstytucją prawa. Pamiętając o wartościach, które przyświecały bohaterom Sierpnia 80 – otwartości, solidarności i poszanowania praw drugiego człowieka - wydałem dwie decyzje zezwalające wszystkim chcącym tego dnia spotkać się w tym historycznym miejscu i upamiętnić ten przełomowy w naszej historii moment. Z całą stanowczością pragnę stwierdzić, że nie zmienię swojej decyzji i apeluję do wojewody Drelicha o ponowne przemyślenie sprawy i wycofanie się z drogi, która wpisze go w kanon partyjnego aparatu bezmyślnie wykonującego niezgodne z prawem decyzje. Solidarność walczyła o wolność obywateli do prawa wyrażania treści – Panie Wojewodo proszę tej wolności nie ograniczać, jest jeszcze czas! Proszę Panie Wojewodo nie sprzeniewierzać się ideałom Sierpnia 80. Solidarność łączy, a nie dzieli.
- napisał prezydent na Facebooku.
źródło: tvp info