Tiger Energy Drink po fali krytyki usuwa skandaliczną grafikę. Reakcje internautów na kpinę z Powstania
O cholera! Ominęła mnie ta reklama Tigera "z okazji" rocznicy #PW1944... Nigdy więcej tego paskudztwa nie tknę, a Michalczewskiemu hańba! pic.twitter.com/TgZITZoFY7
— Mateusz Parys (@parysmat) 9 sierpnia 2017
Od grudnia 2010 roku napój jest produkowany przez spółki z Grupy Maspex Wadowice. Z kolei za działania marek Maspex, w tym Tigera, w mediach społecznościowych odpowiedzialne są agencje Mindshare i Brasil.
W odpowiedzi na zmasowaną krytykę na Twitterze usunięto grafikę z Instagrama. Mimo to nie udało się jednak firmie uniknąć kompromitacji. Grafika wciąż była bowiem udostępniona na stronie internetowej producenta, a Internauci robili screeny i nawoływali do bojkotu.
Serdeczne gratulacje dla @tigerdrinkpl - nigdy nie piłem, od dziś zwalczam. Ktoś wie którzy giganci kreacji, reklamy i PR za to opowiadają? pic.twitter.com/BWSxr6UYi5
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 9 sierpnia 2017
Co za totalne amatorstwo: kasowanie w panice posta na Insta (po tygodniu ekspozycji!) przy jednoczesnym pozostawieniu treści na stronie. pic.twitter.com/JSD5Uwwig0
— Seweryn Dmowski (@seweryndmowski) 9 sierpnia 2017
Jestem tak zszokowany, że aż nie mogę uwierzyc: :( Jak trzeba mieć - za przeproszeniem- nasrane w głowie żeby tak reklamowac produkt.
— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) 9 sierpnia 2017
Dopiero teraz na to trafiłem. Jak komentować podobne chamstwo? Bo słowa się kończą. pic.twitter.com/j9umDAjAwu
— Marcin Makowski (@makowski_m) 9 sierpnia 2017
...najlepsze, co można zrobić, to nie kupować popłuczyn @tigerdrinkpl
— Wanda Kapica (@Fraszki_ulotki) 9 sierpnia 2017
Maspex chyba nie zdaje sobie sprawy z tego że jego marketing ściąga ich na dno.
— Tømasz Witkøwski (@skyPAPA_) 9 sierpnia 2017
Jeśli ktoś chętny do bojkotowania maspexu, oto ich produkty. pic.twitter.com/jTFIsJdv0q
— Bartłomiej Jasiński (@bart_jasinski) 9 sierpnia 2017
Wystarczy pokazać faka dla Tigera znaka.
— Deirdre (@deirdre0me) 9 sierpnia 2017
Naprawdę mam wrażenie że niektórzy mają zaburzenia psychiczne.
— marcin ???????? (@Marino2Marini) 9 sierpnia 2017
Zajrzałem na @tigerdrinkpl. "Marketingowiec" obsługujący to konto sytuuje się gdzieś pomiędzy późną podstawówką a wczesnym gimnazjum.
— John Bingham (@johnbinghamjr) 9 sierpnia 2017
Spontaniczna akcja wylewania Tigera tam, gdzie jego miejsce, czyli do kibla.#NiePijęTigera#NiePijęTymbarka#Tiger pic.twitter.com/biJXA42GKW
— antyKOD (@antyKOD) 9 sierpnia 2017
nźródło: twitterZa picie Tigera daje z liścia.
— Weronika Kostrzewa (@KostrzewaWZ) 9 sierpnia 2017
Koniec oświadczenia. https://t.co/55dv3bpQuf