Ryszard Czarnecki: Co oznacza obecnie bycie Polakiem?

Dziś „obowiązkiem polskim” jest dbałość o kulturę wyrażającą wartości patriotyczne, a nie będącą pasem transmisyjnym internacjonalistycznych antywartości. Bycie Polakiem Anno Domini 2018 to optowanie – w głosowaniu czy w debacie publicznej − za tym, aby Rzeczpospolita miała armię większą, a nie mniejszą i aby umiejętnie wykorzystać swoistą formę „pospolitego ruszenia”, jaką są Wojska Obrony Terytorialnej. Bycie Polakiem A. D. 2018 to sprzeciw wobec koncepcji przekreślających we współczesnej Europie państwa narodowe na rzecz struktur ponadpaństwowych, które mimo paneuropejskiej retoryki de facto są instrumentem dla jednego czy dwóch największych krajów Starego Kontynentu.
W wigilię święta niepodległości wyjątkowego, bo obchodzonego po raz setny – publikuję moją wypowiedź na temat zadany mi przez redakcję „wSieci Historii”: „Co oznacza bycie dzisiaj Polakiem?”
Oto moja odpowiedź dla tego miesięcznika:
To samo, co w 1018, gdy rządził książę (jeszcze) Bolesław Chrobry  i w 1518, kiedy nasze wojska pobiły Ruś pod Połockiem, w 1818 kiedy Polski nie było już na mapie i w 1918, gdy odzyskiwaliśmy Niepodległość. Zmieniają się czasy, zmienia się kształt Państwa Polskiego (pod warunkiem, że ono istnieje), ale nie zmienia się treść: Polacy z XI, XVI, XIX, XX i  ci obecni, z XXI wieku mieli i mają swoje „obowiązki polskie”, które wynikały z faktu, że jesteśmy Polakami. Zmienia się forma – treść pozostaje ta sama. Oczywiście owe „obowiązku polskie” są nieco inne niż kiedyś.
Dla chłopców z Szarych Szeregów i środowiska „Sztuka i Naród” obowiązkiem była walka zbrojna (nawet ważniejszym niż pisanie wierszy), dla ich rówieśników siedem dekad później tym obowiązkiem jest również walka, ale bez użycia broni, „aby Polska była Polską”.
Bywały czasy, gdy nawet kobiety były żołnierzami (właśnie oglądałem zdjęcie z 1918 roku Legii Kobiecej ze Lwowa), ale dzisiaj wyzwaniem jest zwiększenie dzietności, liczebności narodu, ściąganie Polaków z zagranicy (a nie muzułmańskich imigrantów), walka, aby w Polsce były rządy patriotyczne, a  nie kosmopolityczne, aby historia ojczysta była − tak jak być powinna − powodem do dumy, a nie wykoślawiona stawała się pretekstem do bicia się w piersi. Dziś „obowiązkiem polskim” jest niezgoda na fałszowanie historii i oszczerstwa, które z Polaków-narodu ofiar II wojny światowej czynią – o tempora, o mores! – rzekomą nację „katów”. Dziś „obowiązkiem polskim” jest dbałość o kulturę wyrażającą wartości patriotyczne, a nie będącą pasem transmisyjnym internacjonalistycznych antywartości. Bycie Polakiem  Anno Domini 2018 to optowanie – w głosowaniu czy w debacie publicznej − za tym, aby Rzeczpospolita miała armię większą, a nie mniejszą i aby umiejętnie wykorzystać swoistą formę „pospolitego ruszenia”, jaką są Wojska Obrony Terytorialnej. Bycie Polakiem A. D. 2018 to sprzeciw wobec koncepcji przekreślających we współczesnej Europie państwa narodowe na rzecz struktur ponadpaństwowych, które mimo paneuropejskiej retoryki de facto są instrumentem dla jednego czy dwóch największych krajów Starego Kontynentu.
 

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Lekarze zmieniający dzieciom płeć zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów Wiadomości
Waldemar Krysiak: Lekarze "zmieniający dzieciom płeć" zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów swoich eksperymentów

Kolejny, ciężki cios dla ideologii gender: Szkocja wycofuje się z prób „zmiany płci” u dzieci, a angielscy lekarze, którzy takich procedur się dopuszczali, zostaną zmuszeni do ujawnienia szczegółów eksperymentów. W Wielkiej Brytanii kończy się masowe okaleczanie dzieci motywowane lewicowym szaleństwem.

Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni Wiadomości
Naukowy wieczór z dr Kaweckim: Polacy tworzą urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni

Moc polskiej nauki! Polacy tworzą najczulsze na Ziemi urządzenie do badania naszej pozycji względem czasoprzestrzeni! To jest projekt rodem science - fiction.

Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni z ostatniej chwili
Polacy na lotnisku w Dubaju: 27 godzin czekania, a linie proponują nam lot za pięć dni

Główne lotnisko w Dubaju powoli wraca do normalnej pracy po zakłóceniach związanych z gwałtownymi deszczami. "Dziś odleciał do Warszawy w połowie pusty samolot, a naszych bagaży nie ma. Po 27 godzinach czekania na lotnisku linie proponują nam lot powrotny dopiero 23 kwietnia" - powiedziała PAP Nina, jedna z pasażerek.

Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona z ostatniej chwili
Prezydent Duda: Idea włączenia się do tzw. kopuły europejskiej dla nas jest nieco spóźniona

Prezydent Andrzej Duda ocenił w czwartek, że jeśli chodzi o plan włączenia się Polski tzw. kopuły europejskiej, to "ta idea, kiedy dwa lata temu została ogłoszona, była dla nas nieco spóźniona". Jak przypomniał od kilku lat realizujemy nasz system obrony przeciwlotniczej.

Szokujący tytuł Rzeczpospolitej. Ekspert łapie się za głowę z ostatniej chwili
Szokujący tytuł "Rzeczpospolitej". Ekspert łapie się za głowę

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Artykuł w tej sprawie pojawił się na wielu portalach, w tym rownież na stronie "Rzeczpospolitej". Problem w tym, że na portalu "Rzeczpospolitej" okraszono go szokującym tytułem. Głos zabrał ekspert ds. wojskowych Paweł Zariczny.

Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego z ostatniej chwili
Polak z poważnymi zarzutami. W tle plan zamachu na Zełenskiego

Prokuratura Krajowa podała w czwartek, że na terytorium Polski zatrzymano i postawiono zarzuty Pawłowi K., który zgłosił gotowość do działania dla wywiadu wojskowego Rosji. Jak wynika ze śledztwa, informacje Pawła K. miały pomóc w ewentualnym zamachu na życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka z ostatniej chwili
Dramat w Bydgoszczy. Nie żyje 15-latka

Nie żyje 15-letnia dziewczyna, która w czwartek w Bydgoszczy wpadła pod tramwaj na ul. Fordońskiej. Wypadek spowodował poważne utrudnienia w ruchu samochodów i kursowaniu tramwajów - poinformowała kom. Lidia Kowalska z bydgoskiej Komendy Miejskiej Policji.

Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON z ostatniej chwili
Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę. Mariusz Błaszczak żąda wyjaśnień od kierownictwa MON.

Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO. Burza po słowach szefa Bundeswehry z ostatniej chwili
"Niemcy przejmują odpowiedzialność za wschodnią flankę NATO". Burza po słowach szefa Bundeswehry

W środę w Warszawie doszło do spotkania generalnego inspektora Bundeswehry gen. Carstena Breuera z szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego gen. Wiesławem Kukułą. Wpis niemieckiego generała wywołał burzę.

Oni również musieli zrezygnować z Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
Oni również musieli zrezygnować z "Tańca z gwiazdami"

Na trzy dni przed kolejnym odcinkiem „Tańca z gwiazdami” jedna z uczestniczek ogłosiła, że rezygnuje z dalszego uczestnictwa w programie.

REKLAMA

Ryszard Czarnecki: Co oznacza obecnie bycie Polakiem?

Dziś „obowiązkiem polskim” jest dbałość o kulturę wyrażającą wartości patriotyczne, a nie będącą pasem transmisyjnym internacjonalistycznych antywartości. Bycie Polakiem Anno Domini 2018 to optowanie – w głosowaniu czy w debacie publicznej − za tym, aby Rzeczpospolita miała armię większą, a nie mniejszą i aby umiejętnie wykorzystać swoistą formę „pospolitego ruszenia”, jaką są Wojska Obrony Terytorialnej. Bycie Polakiem A. D. 2018 to sprzeciw wobec koncepcji przekreślających we współczesnej Europie państwa narodowe na rzecz struktur ponadpaństwowych, które mimo paneuropejskiej retoryki de facto są instrumentem dla jednego czy dwóch największych krajów Starego Kontynentu.
W wigilię święta niepodległości wyjątkowego, bo obchodzonego po raz setny – publikuję moją wypowiedź na temat zadany mi przez redakcję „wSieci Historii”: „Co oznacza bycie dzisiaj Polakiem?”
Oto moja odpowiedź dla tego miesięcznika:
To samo, co w 1018, gdy rządził książę (jeszcze) Bolesław Chrobry  i w 1518, kiedy nasze wojska pobiły Ruś pod Połockiem, w 1818 kiedy Polski nie było już na mapie i w 1918, gdy odzyskiwaliśmy Niepodległość. Zmieniają się czasy, zmienia się kształt Państwa Polskiego (pod warunkiem, że ono istnieje), ale nie zmienia się treść: Polacy z XI, XVI, XIX, XX i  ci obecni, z XXI wieku mieli i mają swoje „obowiązki polskie”, które wynikały z faktu, że jesteśmy Polakami. Zmienia się forma – treść pozostaje ta sama. Oczywiście owe „obowiązku polskie” są nieco inne niż kiedyś.
Dla chłopców z Szarych Szeregów i środowiska „Sztuka i Naród” obowiązkiem była walka zbrojna (nawet ważniejszym niż pisanie wierszy), dla ich rówieśników siedem dekad później tym obowiązkiem jest również walka, ale bez użycia broni, „aby Polska była Polską”.
Bywały czasy, gdy nawet kobiety były żołnierzami (właśnie oglądałem zdjęcie z 1918 roku Legii Kobiecej ze Lwowa), ale dzisiaj wyzwaniem jest zwiększenie dzietności, liczebności narodu, ściąganie Polaków z zagranicy (a nie muzułmańskich imigrantów), walka, aby w Polsce były rządy patriotyczne, a  nie kosmopolityczne, aby historia ojczysta była − tak jak być powinna − powodem do dumy, a nie wykoślawiona stawała się pretekstem do bicia się w piersi. Dziś „obowiązkiem polskim” jest niezgoda na fałszowanie historii i oszczerstwa, które z Polaków-narodu ofiar II wojny światowej czynią – o tempora, o mores! – rzekomą nację „katów”. Dziś „obowiązkiem polskim” jest dbałość o kulturę wyrażającą wartości patriotyczne, a nie będącą pasem transmisyjnym internacjonalistycznych antywartości. Bycie Polakiem  Anno Domini 2018 to optowanie – w głosowaniu czy w debacie publicznej − za tym, aby Rzeczpospolita miała armię większą, a nie mniejszą i aby umiejętnie wykorzystać swoistą formę „pospolitego ruszenia”, jaką są Wojska Obrony Terytorialnej. Bycie Polakiem A. D. 2018 to sprzeciw wobec koncepcji przekreślających we współczesnej Europie państwa narodowe na rzecz struktur ponadpaństwowych, które mimo paneuropejskiej retoryki de facto są instrumentem dla jednego czy dwóch największych krajów Starego Kontynentu.
 


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe