Przewodniczący Komitetu Obrony Pomnika Katyńskiego: "Przykre, że nie mamy wsparcia z Polski"
W styczniu 2018 r. Steven Fulop, burmistrz Jersey City, podał informację, że Exchange Place, na którym znajduje się Pomnik Katyński – zostanie przebudowany.
Włodarz miasta zdecydował o przeniesieniu pomnika upamiętniającego ludobójstwo elit polskiego społeczeństwa przez Sowietów w inną lokalizację. W kwietniu rozpoczęły się protesty Polonii amerykańskiej przeciwko działaniom burmistrza. W grudniu br. odbędzie się natomiast referendum ws. lokalizacji Pomnika Katyńskiego.
– Doprowadzając do referendum dokonaliśmy rzeczy, która nie zdarzyła się jeszcze nie tylko w historii Jersey City, ale również w całym stanie New Jersey. Żadna nacja nie wywarła tak mocnej presji na władze miejskie (…). Przykre jest jednak to, że w ogóle nie mamy wsparcia z Polski. Nie wiem, co jest grane. W naszej Ojczyźnie jest przecież reduta obrony dobrego imienia Polski, a to jest szarganie dobrego imienia Polski, szarganie bohaterów, szarganie pamięci! Jest jakiś pan z Waszyngtonu należący do polskiej instytucji, izby handlowej, który jest mocno zamieszany w to, żeby ten pomnik stąd zniknął. Opowiada nam właśnie takie rzeczy, że Pomnik Katyński musi zniknąć, bo to jest najlepsze wyjście. To jest nieprawda – zaznaczył Janusz Sporek, przewodniczący Komitetu Obrony Pomnika Katyńskiego i Obiektów Historycznych.
Obecnie sprawa dotycząca Pomnika Katyńskiego znajduje się w sądzie.Źródło: radiomaryja.pl
gt/k