Paweł Janowski: "Ciecia RP"

Proszę nie regulować odbiorników i nie włączać słowników. Jak pomyślałem, tak napisałem. A kiedy tak pomyślałem? Oglądając imponujące protesty panów i pań, celebrytów i profesorów, działaczy i gospodyń domowych. Fala protestów na kółkach, na wózkach, na placach i składowiskach, wzbiera wraz ze zbliżającymi się wyborami. Pan Wujec obok pana Niesiołowskiego, pan Petru obok pani Stalińskiej, opodal pan Schetyna i pan Celiński. Innych twarzy nie kojarzę, reszty nie pamiętam. Czyli Ciecia RP w najlepszym wydaniu, choć brakuje nam najbardziej znanego ciecia w Polsce, czyli Pawła Grasia.
 Paweł Janowski: "Ciecia RP"
/ Paweł Graś, screen YT
Dlaczego o nim wspominam? Bo każdy porządny opozycjonista marzy o takiej karierze, jak jego. Ten pan znany jest z tego, że był zaufanym dozorcą domu niemieckiego biznesmena i przybocznym niemieckiego polityka Donalda. Jako rzecznik rządu i jeden z najbliższych współpracowników premiera mieszkał kilkanaście lat w zabytkowym pałacyku w Zabierzowie pod Krakowem. Minister Graś nie płacił ani złotówki za wynajem tej pięknej i wartej dwa miliony złotych nieruchomości należącej do niemieckiego przedsiębiorcy Paula Roglera. Najzwyczajniej robił tam za dozorcę, czyli ciecia.

Willa już na pierwszy rzut oka robiła wrażenie. Solidna wieża ze szczelinowymi okienkami, jak w warownym zamku, na górze galeria, z której roztacza się widok na okolicę. Obok smukła wieżyca pokryta karpiówką, a wszystko w otoczeniu półhektarowego ogrodu, w którym szumią stare lipy i głogi. Przy ognisku towarzysze i twórcy Cieciej RP nucili germańskie piosenki, marząc o niemieckiej Unii Europejskiej.

Żeby zostać cieciem w kiedyś rzeczywistej, a obecnie coraz bardziej wirtualnej Cieciej RP, nie trzeba spełniać zbyt wygórowanych wymagań – wystarczy ukończona szkoła podstawowa, a i to niekoniecznie. Atutem będzie doświadczenie na podobnym stanowisku oraz umiejętność naprawy różnego rodzaju urządzeń lub list polecający od Pierwszego Ciecia Cieciej RP, czyli Pawła Grasia. Taka rekomendacja wystarczy za wszystko.

Każdy, kto chciałby taką willę wynająć za darmo, proszony jest o udział w najbliższych protestach, zakłócanie wszelkich spotkań z przedstawicielami partii rządzącej oraz podanie numeru konta.

Łza się w oku zakręciła, gdy wspomnimy, że minister tak mało zarabiał jako rzecznik rządu, że cieciować musiał. Ale opłacało się. Teraz cieciuje w Brukseli. Pilnuje domu, sprząta klatkę schodową, odśnieża, gdy przyjdzie zima, a gdy nie przyjdzie, to idzie pograbić liście. Ponadto wykonuje prace konserwatorsko-porządkowe, udziela informacji osobom odwiedzającym dany obiekt, odnotowuje osoby wchodzące do obiektu i opuszczające go, pilnuje terenu, prasuje gacie i skarpetki, robi obchody, kontroluje stan techniczny nieruchomości i oczywiście pompuje piłkę dla Donalda. 

Nasze młode ciecie z opozycji wciąż o nim wspominają. Mają szansę zrobić błyskotliwą karierę, bo są dobrze wyposażeni we wszelkie potrzebne sprzęty i atrybuty. Pilnują niemieckich wpływów, troszczą się o ruskich agentów, blokują dekomunizację. Protestują, ile się da i gdzie się da, nawet jak się na da. Dlatego zawsze przy sobie mają kamery, banery na każdą okazję, miotły, łopaty, płaczące dzieci, szufelki, ubranie robocze wierzchnie i spodnie, oraz kieszonkowych celebrytów.

Tęskni się towarzyszom i towarzyszkom z Komitetu Obrony spraw nie do obrony, za Ciecią RP. Ale Ciecia RP już nie wróci, proszę cieciów. Nie wróci.

Dr Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Morawiecki odpowiada Tuskowi: Wszedł Pan na ostatnią minutę z ostatniej chwili
Morawiecki odpowiada Tuskowi: "Wszedł Pan na ostatnią minutę"

Donald Tusk pochwalił się danymi z polskiej gospodarki przedstawionymi przez ministra finansów, Andrzeja Domańskiego. Jest odpowiedź Mateusza Morawieckiego.

Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat z ostatniej chwili
Nie żyje polska mistrzyni świata. Miała zaledwie 20 lat

Nie żyje polska mistrzyni świata i Europy Wiktoria Sieczka. Utalentowana trójboistka siłowa miała zaledwie 20 lat.

KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty z ostatniej chwili
KAS odmraża środki rosyjskich firm w Polsce. Ogromne kwoty

1,3 mld zł uwolnionych spod sankcji – Krajowa Administracja Skarbowa odmraża środki rosyjskich firm w Polsce, które zablokowano im w 2022 r. – podaje w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolita".

Katarzyna Cichopek: Jestem po kolejnych badaniach z ostatniej chwili
Katarzyna Cichopek: "Jestem po kolejnych badaniach"

Katarzyna Cichopek podzieliła się w mediach społecznościowych ze swoimi obserwatorami ważną wiadomością.

Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat z ostatniej chwili
Inflacja w marcu ostro w dół. Najniższy poziom od pięciu lat

Inflacja w marcu wyniosła w Polsce 1,9 proc. rok do roku – podał Główny Urząd Statystyczny. To najniższy poziom inflacji od pięciu lat.

Ekspert TVN grozi: od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie' Wiadomości
Ekspert TVN grozi: "od czasu do czasu dziennikarz powinien oberwać 'po łbie'"

Redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk opublikował na platformie "X" (dawniej "Twitter") post z linkiem do artykułu Onetu pt. "Jacek Dubois sam siedział na ławie oskarżonych. Stworzył duet z Romanem Giertychem". Natychmiast odezwali się obrońcy "mecenasa Koalicji 13 grudnia".

Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.

Tajemniczy wpis Tuska: Wiecie, o czym mówię z ostatniej chwili
Tajemniczy wpis Tuska: "Wiecie, o czym mówię"

Donald Tusk opublikował na platformie enigmatyczny wpis. Wielu internautów zastanawia się do czego odnosi się premier.

Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje z ostatniej chwili
Trzęsienie ziemi w Pałacu Buckingham. Król Karol III rezygnuje

W ostatnim czasie brytyjskie media obiegły niepokojące doniesienia w sprawie stanu zdrowia króla Karola III. Tabloid „In Touch” donosił, że jest coraz gorzej. Monarcha musiał zrezygnować.

Tusk: Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości z ostatniej chwili
Tusk: "Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości"

Nie chcę nikogo straszyć, ale wojna nie jest już pojęciem z przeszłości. Jest realna, w gruncie rzeczy zaczęła się ponad dwa lata temu. To, co obecnie najbardziej niepokoi, to fakt, że możliwy jest dosłownie każdy scenariusz. Takiej sytuacji nie mieliśmy od 1945 roku – uważa szef polskiego rządu Donald Tusk.

REKLAMA

Paweł Janowski: "Ciecia RP"

Proszę nie regulować odbiorników i nie włączać słowników. Jak pomyślałem, tak napisałem. A kiedy tak pomyślałem? Oglądając imponujące protesty panów i pań, celebrytów i profesorów, działaczy i gospodyń domowych. Fala protestów na kółkach, na wózkach, na placach i składowiskach, wzbiera wraz ze zbliżającymi się wyborami. Pan Wujec obok pana Niesiołowskiego, pan Petru obok pani Stalińskiej, opodal pan Schetyna i pan Celiński. Innych twarzy nie kojarzę, reszty nie pamiętam. Czyli Ciecia RP w najlepszym wydaniu, choć brakuje nam najbardziej znanego ciecia w Polsce, czyli Pawła Grasia.
 Paweł Janowski: "Ciecia RP"
/ Paweł Graś, screen YT
Dlaczego o nim wspominam? Bo każdy porządny opozycjonista marzy o takiej karierze, jak jego. Ten pan znany jest z tego, że był zaufanym dozorcą domu niemieckiego biznesmena i przybocznym niemieckiego polityka Donalda. Jako rzecznik rządu i jeden z najbliższych współpracowników premiera mieszkał kilkanaście lat w zabytkowym pałacyku w Zabierzowie pod Krakowem. Minister Graś nie płacił ani złotówki za wynajem tej pięknej i wartej dwa miliony złotych nieruchomości należącej do niemieckiego przedsiębiorcy Paula Roglera. Najzwyczajniej robił tam za dozorcę, czyli ciecia.

Willa już na pierwszy rzut oka robiła wrażenie. Solidna wieża ze szczelinowymi okienkami, jak w warownym zamku, na górze galeria, z której roztacza się widok na okolicę. Obok smukła wieżyca pokryta karpiówką, a wszystko w otoczeniu półhektarowego ogrodu, w którym szumią stare lipy i głogi. Przy ognisku towarzysze i twórcy Cieciej RP nucili germańskie piosenki, marząc o niemieckiej Unii Europejskiej.

Żeby zostać cieciem w kiedyś rzeczywistej, a obecnie coraz bardziej wirtualnej Cieciej RP, nie trzeba spełniać zbyt wygórowanych wymagań – wystarczy ukończona szkoła podstawowa, a i to niekoniecznie. Atutem będzie doświadczenie na podobnym stanowisku oraz umiejętność naprawy różnego rodzaju urządzeń lub list polecający od Pierwszego Ciecia Cieciej RP, czyli Pawła Grasia. Taka rekomendacja wystarczy za wszystko.

Każdy, kto chciałby taką willę wynająć za darmo, proszony jest o udział w najbliższych protestach, zakłócanie wszelkich spotkań z przedstawicielami partii rządzącej oraz podanie numeru konta.

Łza się w oku zakręciła, gdy wspomnimy, że minister tak mało zarabiał jako rzecznik rządu, że cieciować musiał. Ale opłacało się. Teraz cieciuje w Brukseli. Pilnuje domu, sprząta klatkę schodową, odśnieża, gdy przyjdzie zima, a gdy nie przyjdzie, to idzie pograbić liście. Ponadto wykonuje prace konserwatorsko-porządkowe, udziela informacji osobom odwiedzającym dany obiekt, odnotowuje osoby wchodzące do obiektu i opuszczające go, pilnuje terenu, prasuje gacie i skarpetki, robi obchody, kontroluje stan techniczny nieruchomości i oczywiście pompuje piłkę dla Donalda. 

Nasze młode ciecie z opozycji wciąż o nim wspominają. Mają szansę zrobić błyskotliwą karierę, bo są dobrze wyposażeni we wszelkie potrzebne sprzęty i atrybuty. Pilnują niemieckich wpływów, troszczą się o ruskich agentów, blokują dekomunizację. Protestują, ile się da i gdzie się da, nawet jak się na da. Dlatego zawsze przy sobie mają kamery, banery na każdą okazję, miotły, łopaty, płaczące dzieci, szufelki, ubranie robocze wierzchnie i spodnie, oraz kieszonkowych celebrytów.

Tęskni się towarzyszom i towarzyszkom z Komitetu Obrony spraw nie do obrony, za Ciecią RP. Ale Ciecia RP już nie wróci, proszę cieciów. Nie wróci.

Dr Paweł Janowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (23/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe