Janukowycz ułatwił aneksję Krymu

Nie ma wątpliwości, że gdyby nie polityka prezydenta Wiktora Janukowycza (2010-2014) aneksji Krymu mogłoby nie być, lub przynajmniej nie poszłoby to Rosji tak łatwo. Świadome przymykanie oczu na działalność rosyjskiej agentury, rozbrajanie własnego kontrwywiadu i armii, wreszcie niekorzystne umowy ze stroną rosyjską. Za to wszystko Janukowycz sądzony jest zaocznie – z zarzutem zdrady stanu. Kolejne dowody przedstawione w sądzie potwierdzają, że obalony w lutym 2014 r. prezydent nie przypadkiem schronienie znalazł właśnie w Rosji.
 Janukowycz ułatwił aneksję Krymu
/ Wikipedia CC BY SA 4,0 Kremlin.ru

Aneksja Krymu i próba realizacji scenariusza Noworosji nie były działaniami podejmowanymi przez Kreml pod wpływem rozwoju wydarzeń, działaniami wcześniej nieplanowanymi. Wręcz przeciwnie, plany agresji były gotowe dużo wcześniej, a w 2014 roku jedynie je zaktualizowano i wprowadzono w życie korzystając ze sprzyjających okoliczności. Były doradca Putina Andriej Iłłarionow twierdzi, że pierwszy poważny plan militarnego rozwiązania „kwestii ukraińskiej” został zatwierdzony już pod koniec 2004 roku, gdy prezydent Leonid Kuczma odmówił zdławienia siłą „pomarańczowej rewolucji” i w efekcie wybory wygrał Wiktor Juszczenko. Jak się jednak okazało, interesy rosyjskie nad Dnieprem zostały zagrożone tylko na kilka lat. W 2010 roku wybory wygrał Wiktor Janukowycz.

Potem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) co najmniej dwa razy ostrzegała go o rosyjskim zagrożeniu dla niepodległości państwa ukraińskiego. Jedno pismo pochodzi z 15 stycznia 2013 roku, zaś drugie z 17 lutego 2014 r. – oba prokuratura przedstawiła w sądzie, gdzie zaocznie toczy się proces byłego prezydenta. Obrona Janukowycza, który od 2014 roku przebywa na terytorium Rosji, twierdzi, że nie miał on wiedzy o tym, że istnieje zagrożenie dla ukraińskiej suwerenności i terytorialnej integralności właśnie ze strony Rosji. Wspomniane pisma temu przeczą. Już w tym pierwszym (styczeń 2013) Janukowycz był powiadomiony, że w Moskwie powstała międzyresortowa komisja rządowa mająca „stworzyć polityczne, humanitarne i ekonomiczne warunki sprzyjające interwencji na Ukrainie”. Z ustaleń SBU wynikało, że główne role w komisji przypadły szefowi administracji prezydenckiej Siergiejowi Iwanowowi, doradcy prezydenckiemu Władisławowi Surkowowi (od lat jest na Kremlu kuratorem polityki ukraińskiej), szefowi wywiadu (SWR) Michaiłowi Fradkowowi, zaś jej prace koordynował sam prezydent Władimir Putin. Wśród celów, jakie stawiano sobie wtedy w Moskwie było „ustanowienie dominacji rosyjskich spółek energetycznych na ukraińskim rynku i poszerzanie wpływów w komunikacji, przemyśle maszynowym, przemyśle stoczniowym i innych kluczowych sektorach”. Później Janukowycz zupełnie zignorował raporty wywiadu, że w drugiej połowie 2013 r. liczba lotów rosyjskich samolotów wojskowych w pobliżu granicy Ukrainy podwoiła się.

Jednak Janukowycz w żaden sposób nie reagował na alarmujące doniesienia SBU. Zresztą już kilka miesięcy po objęciu władzy prezydent doprowadził do zawarcia umowy o współpracy SBU z FSB, na mocy której rosyjskie służby dostały niemal wolną ręką dla działania na terytorium Ukrainy. Cała polityka Janukowycza układała się w logiczną całość: osłabiała państwo ukraińskie, przygotowując grunt pod przyszłą aneksję Krymu i próbę oderwania wschodnich i południowych obwodów kraju. Za rządów Janukowycza SBU dostała zakaz zajmowania się prorosyjskimi separatystami na Krymie, na półwysep wróciła też oficjalnie FSB. Prezydencka Partia Regionów współrządziła krymską autonomią z miejscowymi Rosjanami, zaś lokalna SBU i milicja zostały zinfiltrowane i przejęte przez moskiewską agenturę. Podobnie w dużym stopniu stało się z miejscowymi jednostkami wojskowymi. Dlatego z taką łatwością Rosjanie zajęli później Krym, a duża część wojskowych i funkcjonariuszy SBU i milicji przeszła na stronę Moskwy.

Źródło: WarsawInstitute.org

cyk


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt z ostatniej chwili
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt

Kapitan Realu Madryt Nacho według informacji portalu Marca poinformował już swój klub, że po tym sezonie opuści on Santiago Bernabeu.

Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją z ostatniej chwili
Historycznego starcie myśliwców - człowiek zmierzył się ze sztuczną inteligencją

Armia Stanów Zjednoczonych przeprowadziła po raz pierwszy ćwiczenie, w którym człowiek za sterami samolotu starł się z maszyną kierowaną przez sztuczną inteligencję (AI) - poinformowała w piątek telewizja Sky, powołując się na Agencję d.s. Zaawansowanych Projektów Obronnych (DARPA).

Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę Wiadomości
Deutsche Quelle: Scholz pojechał do Pekinu na skargę

Kanclerz Olaf Scholz poleciał do Chin z pakietem zawoalowanych skarg i postulatów bynajmniej nie ograniczających się do kwestii związanych z wojną na Ukrainie. Na niecały tydzień przed wylotem Scholza do Azji, Izba Handlu Zagranicznego (AHK) opublikowano wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 150 niemieckich przedsiębiorstw obecnych na chińskim rynku.

Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka z ostatniej chwili
Bezczelny wpis niemieckiego ambasadora na temat zagłady Żydów. Jest komentarz Przemysława Czarnka

Niemiecki ambasador zadeklarował, że jego kraj wesprze... renowacji drzwi do warszawskiej synagogi. W swoim wpisie nie wspomniał on jednak, kto zgotował polskim Żydom piekło na ziemi.

Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO] z ostatniej chwili
Proces Donalda Trumpa: mężczyzna podpalił się przed sądem [WIDEO]

Nieznany mężczyzna podpalił się pod budynkiem sądu na Manhattanie, gdzie odbywa się proces Donalda Trumpa. Jego tożsamość i przyczyny podpalenia nie są dotąd znane.

To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin z ostatniej chwili
To wyrok dla europejskich producentów samochodów? Mocne wejście Chin

Premier Hiszpanii Pedro Sanchez otworzył w piątek symbolicznie pierwszą europejską fabrykę chińskich samochodów. Będą one produkowane w dawnym zakładzie Nissana w Barcelonie.

Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu z ostatniej chwili
Jeden z liderów Polski 2050 ma wystartować w wyborach do Europarlamentu

Z dużym prawdopodobieństwem wystartuję w wyborach do Parlamentu Europejskiego - przekazał szef klubu Polska2050-TD Mirosław Suchoń. Polityk ma kandydować z województwa śląskiego.

Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską z ostatniej chwili
Nieoficjalnie: Zinedine Zidane wraca na ławkę trenerską

Według katalońskiego dziennika "Mundo Deportivo" były trener Realu Madryt i jedna z największych gwiazd piłki nożnej w historii Zinedine Zidane wkrótce wróci na ławkę trenerską. Według ich ustaleń ma on objąć niemiecki Bayern Monachium.

Nie żyje ceniony polski reżyser z ostatniej chwili
Nie żyje ceniony polski reżyser

Media obiegła informacja o śmierci cenionego polskiego reżysera i scenarzysty. Andrzej Szczygieł odszedł 17 kwietnia 2024 roku w wieku 88 lat.

Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych z ostatniej chwili
Dramat w Neapolu. 30 osób zostało rannych

Około 30 osób odniosło w piątek obrażenia, gdy w porcie w Neapolu statek pasażerski uderzył o nabrzeże - podała agencja Ansa.

REKLAMA

Janukowycz ułatwił aneksję Krymu

Nie ma wątpliwości, że gdyby nie polityka prezydenta Wiktora Janukowycza (2010-2014) aneksji Krymu mogłoby nie być, lub przynajmniej nie poszłoby to Rosji tak łatwo. Świadome przymykanie oczu na działalność rosyjskiej agentury, rozbrajanie własnego kontrwywiadu i armii, wreszcie niekorzystne umowy ze stroną rosyjską. Za to wszystko Janukowycz sądzony jest zaocznie – z zarzutem zdrady stanu. Kolejne dowody przedstawione w sądzie potwierdzają, że obalony w lutym 2014 r. prezydent nie przypadkiem schronienie znalazł właśnie w Rosji.
 Janukowycz ułatwił aneksję Krymu
/ Wikipedia CC BY SA 4,0 Kremlin.ru

Aneksja Krymu i próba realizacji scenariusza Noworosji nie były działaniami podejmowanymi przez Kreml pod wpływem rozwoju wydarzeń, działaniami wcześniej nieplanowanymi. Wręcz przeciwnie, plany agresji były gotowe dużo wcześniej, a w 2014 roku jedynie je zaktualizowano i wprowadzono w życie korzystając ze sprzyjających okoliczności. Były doradca Putina Andriej Iłłarionow twierdzi, że pierwszy poważny plan militarnego rozwiązania „kwestii ukraińskiej” został zatwierdzony już pod koniec 2004 roku, gdy prezydent Leonid Kuczma odmówił zdławienia siłą „pomarańczowej rewolucji” i w efekcie wybory wygrał Wiktor Juszczenko. Jak się jednak okazało, interesy rosyjskie nad Dnieprem zostały zagrożone tylko na kilka lat. W 2010 roku wybory wygrał Wiktor Janukowycz.

Potem Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) co najmniej dwa razy ostrzegała go o rosyjskim zagrożeniu dla niepodległości państwa ukraińskiego. Jedno pismo pochodzi z 15 stycznia 2013 roku, zaś drugie z 17 lutego 2014 r. – oba prokuratura przedstawiła w sądzie, gdzie zaocznie toczy się proces byłego prezydenta. Obrona Janukowycza, który od 2014 roku przebywa na terytorium Rosji, twierdzi, że nie miał on wiedzy o tym, że istnieje zagrożenie dla ukraińskiej suwerenności i terytorialnej integralności właśnie ze strony Rosji. Wspomniane pisma temu przeczą. Już w tym pierwszym (styczeń 2013) Janukowycz był powiadomiony, że w Moskwie powstała międzyresortowa komisja rządowa mająca „stworzyć polityczne, humanitarne i ekonomiczne warunki sprzyjające interwencji na Ukrainie”. Z ustaleń SBU wynikało, że główne role w komisji przypadły szefowi administracji prezydenckiej Siergiejowi Iwanowowi, doradcy prezydenckiemu Władisławowi Surkowowi (od lat jest na Kremlu kuratorem polityki ukraińskiej), szefowi wywiadu (SWR) Michaiłowi Fradkowowi, zaś jej prace koordynował sam prezydent Władimir Putin. Wśród celów, jakie stawiano sobie wtedy w Moskwie było „ustanowienie dominacji rosyjskich spółek energetycznych na ukraińskim rynku i poszerzanie wpływów w komunikacji, przemyśle maszynowym, przemyśle stoczniowym i innych kluczowych sektorach”. Później Janukowycz zupełnie zignorował raporty wywiadu, że w drugiej połowie 2013 r. liczba lotów rosyjskich samolotów wojskowych w pobliżu granicy Ukrainy podwoiła się.

Jednak Janukowycz w żaden sposób nie reagował na alarmujące doniesienia SBU. Zresztą już kilka miesięcy po objęciu władzy prezydent doprowadził do zawarcia umowy o współpracy SBU z FSB, na mocy której rosyjskie służby dostały niemal wolną ręką dla działania na terytorium Ukrainy. Cała polityka Janukowycza układała się w logiczną całość: osłabiała państwo ukraińskie, przygotowując grunt pod przyszłą aneksję Krymu i próbę oderwania wschodnich i południowych obwodów kraju. Za rządów Janukowycza SBU dostała zakaz zajmowania się prorosyjskimi separatystami na Krymie, na półwysep wróciła też oficjalnie FSB. Prezydencka Partia Regionów współrządziła krymską autonomią z miejscowymi Rosjanami, zaś lokalna SBU i milicja zostały zinfiltrowane i przejęte przez moskiewską agenturę. Podobnie w dużym stopniu stało się z miejscowymi jednostkami wojskowymi. Dlatego z taką łatwością Rosjanie zajęli później Krym, a duża część wojskowych i funkcjonariuszy SBU i milicji przeszła na stronę Moskwy.

Źródło: WarsawInstitute.org

cyk



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe