Zbigniew Kuźmiuk: Procedura z art.7 wobec Polski zakończy się, zanim się zacznie
Teraz po wizycie premiera Mateusza Morawieckiego na Litwie i spotkaniu z premierami wszystkich krajów bałtyckich (Litwy, Łotwy i Estonii) wiemy, że wszystkie one nie będą popierały rozpoczęcia tej procedury wobec Polski.
Są prowadzone również rozmowy przedstawicieli polskiego rządu z przedstawicielami innych krajów członkowskich, z których jak informuje portal wPolityce.pl wynika, że także Rumunia, Bułgaria, Czechy i Malta są gotowe nie popierać tej procedury wobec naszego kraju.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia poprzedniego roku Komisja Europejska zdecydowała, że zwróci się do Rady Europejskiej o uruchomienie procedury z art. 7 TUE, a ta żeby mogła rozpocząć działania, będzie musiała uzyskać na to zgodę przynajmniej 22 państw członkowskich.
Więc cała sprawa „rozpoczynała się na nowo”, tym razem na poziomie Rady Europejskiej, a Polska będzie mogła przedstawić swoje racje dotyczące konieczności reform wymiaru sprawiedliwości wobec głów państw i premierów wszystkich krajów członkowskich.
Teoretycznie jest więc możliwe, że Polska ewentualnie za wiele miesięcy będzie ukarana pozbawieniem głosu w Radzie, pod warunkiem jednak, że w tej sprawie będzie jednomyślność wszystkich krajów członkowskich (wiemy doskonale, że tej jednomyślności nie będzie, bo przeciwne będą Węgry).
Prezydencja bułgarska zdecydowała wprawdzie, żeby na Radzie Unii Europejskiej (a więc organie, w którym zasiadają ministrowie krajów członkowskich) wstępnie omówić sprawę Polski, i taki punkt wprowadzono na posiedzenie 27 lutego tego roku, ale wysłuchano na nim tylko stanowiska Komisji, które zaprezentował Frans Timmermans i Polski przedstawionego przez ministra Konrada Szymańskiego.
W tym tygodniu premier Mateusz Morawiecki spotkał się w Brukseli zarówno z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jean Claude Junckerem jak i jego zastępcą Fransem Timmermansem i przekazał im białą księgę omawiającą zastrzeżenia, jakie zgłosiła „Bruksela” do reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
Wspomniany dokument opisuje poszczególne zmiany w wymiarze sprawiedliwości w Polsce, powołując się na przykłady takich samych rozwiązań stosowanych w prawie innych krajów członkowskich i to od lat i zwraca uwagę, że nie budziły one nigdy żadnych wątpliwości Komisji Europejskiej.
Biała księga została przekazana także do wszystkich państw członkowskich, ponieważ jeżeli dyskusja na temat reformy polskiego wymiaru sprawiedliwości miałaby się odbyć na forum Rady Europejskiej, to dobrze byłoby, żeby wszystkie one miały informacje w tej sprawie z pierwszej ręki.
Jeżeli do KE dotrze informacja, że aż 8 krajów nie jest gotowych popierać jej wniosku o rozpoczęcie procedury z art. 7 TUE wobec Polski, to wygląda na to, że może się ona zakończyć, zanim się zacznie.
Zbigniew Kuźmiuk
#REKLAMA_POZIOMA#