[Tylko na Tysol.pl] dr Łukasz Kister: Strategiczne znaczenie Bałtyku. Dostęp do morza ciągle zobowiązuje?

Jesteśmy dumni z szerokiego dostępu do morza, o które nasi przodkowie walczyli przez wieki. Czy my dzisiaj rozumiemy to „okno na świat” i potrafimy je właściwie ochronić? Czy pewnego dnia nie obudzimy się z wielkopowierzchniową reklamą – [czyt.: banderą] obcego państwa przysłaniającą nasze fale?! Czy dopiero wtedy uświadomimy sobie wartość bezpieczeństwa Polski nad Bałtykiem?!
 [Tylko na Tysol.pl] dr Łukasz Kister: Strategiczne znaczenie Bałtyku. Dostęp do morza ciągle zobowiązuje?
/ screen YouTube
Wielu ignorantów i pożytecznych idiotów nazywa nasze morze – „kałużą”, która nie ma żadnego znaczenia. Takie myślenie doprowadziło w III RP do całkowitego zaniedbania morskich interesów państwa. Zarżnięto przemysł stoczniowy, nie istnieje polska bandera handlowa, zniszczono rybołówstwo, a z Trójmiastem kojarzą nam się tylko wielkie afery polityczno-korupcyjne. Na to wszystko nakłada się postępujący od lat zupełny upadek Marynarki Wojennej RP, którego symbolem są kolejne rozpoczęte i niekończące się projekty – od Gawrona po Orkę.
 
Bałtyk jako akwen strategiczny
Współcześnie Morze Bałtyckie nie stanowi strategicznego akwenu militarnego – choć może się to zmienić już niedługo, to jednak bez szumnego „przecinania wstęgi” stało się jednym z kluczowych szlaków gospodarczych, nie tylko dla państw leżących nad jego brzegami.

Dzisiaj Bałtyk jest główną sceną politycznego teatru europejskich stosunków międzynarodowych. Warto wymienić choćby takie strategiczne działania, jak: Nord Stream i jego bliźniak Nord Stream II, Brama Północna czy choćby Terminal LNG w Świnoujściu. Jednocześnie w rejonie polskiego wybrzeża przebiegają także ważne morskie szlaki komunikacyjne. Zwiększa się nie tylko liczba i tonaż statków, ale także rodzaj ich ładunków – coraz częściej niebezpiecznych, wymagających szczególnego nadzoru.
 
Ponadto, choć obecnie nasze morze ciągle uznawane jest za strefę względnego  bezpieczeństwa – któż wie jak długo i jak bardzo względnego, to nie można zapominać, że Polska leży na wschodnich rubieżach NATO. Nasz sąsiad, próbując odzyskać pozycję mocarstwa, swoją nową strategię bezpieczeństwa buduje głównie w opozycji do państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przywrócenie Floty Bałtyckiej, rozmieszczenie Iskanderów w Kaliningradzie czy wzmocnienie kontroli Zalewu Wiślanego, to tylko te najbardziej widoczne działania Kremla.
 
Bezpieczny dostęp naszego kraju do Morza Bałtyckiego to więc możliwość realizacji strategii dywersyfikacji źródeł surowców energetycznych, prowadzenie swobodnego handlu i transportu, czerpanie korzyści z wód i dna morskiego, rozwój przemysłu stoczniowego oraz innych gałęzi gospodarki.

Tym samym w interesie Państwa Polskiego powinno leżeć zapewnienie możliwości niezachwianego funkcjonowania i rozwoju tych obszarów. Czy jednak tak jest? Czy prowadzimy skuteczną politykę morską? Czy posiadamy silną i nowoczesną Flotę dysponującą wystarczającym potencjałem pozwalającym na ochronę naszych interesów gospodarczych i politycznych?
 
 
Marynarka Wojenna jako dowód dojrzałości / upadku* państwa
Całe lata PRL-bis doprowadziły do zupełnej marginalizacji możliwości oddziaływania i ochrony interesów Polski nad własnym morzem. To zaś od lat pokutuje obniżeniem prestiżu międzynarodowego i sojuszniczej wiarygodności. A przede wszystkim oznacza trudności z wyegzekwowaniem przysługujących nam praw w obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej – patrz: Nord Stream.
 
Nadszedł więc czas na kilka smutnych faktów o Marynarce Wojennej RP:
  • średni wiek naszej floty wojennej przekroczył już znacznie 30-tkę, a najstarsze okręty mają za sobą „złote gody” na morzu i powinny znaleźć się w dyspozycji Kustosza Muzeum Marynarki Wojennej,
  • od kilkunastu lat żaden z tych okrętów nie przeszedł realnej modernizacji,
  • w ciągu dekady liczebność sił okrętowych zmniejszyła się o ponad 60%, a może 5% posiada zdolności operacyjne na pełnym morzu,
  • od ponad ćwierćwiecza nie oddano do użytku żadnego nowego okrętu, z czego kadłub sławetnego „Gawrona” za rok będzie obchodził swoją 18-tkę,
  • Stocznia Marynarki Wojennej od lat znajduje się w stanie upadłości likwidacyjnej, ciekawe jest czy dotrwa do wypadających za chwilę 100 urodzin,
  • przeniesiono Inspektorat dowodzący siłami morskimi do Warszawy, bo ze stolicy lepiej widać Bałtyk.
 
Na dokładkę nowe kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej dziwnie wstrzymało najważniejszy z projektów modernizacyjnych naszej floty krypt. „Orka”, tj. zakup nowoczesnych okrętów podwodnych. W następstwie czego pojawiają się coraz silniejsze głosy, że resort zamierza zaniechać wszystkich projektów okrętowych i zlikwidować ten rodzaj Sił Zbrojnych. Trudno w to jednak uwierzyć.
 
 
Jeżeli nie będzie jakiegoś „Cudu nad Bałtykiem” – a nic na to nie wskazuje, to w tym roku Marynarka Wojenna RP utraci całkowicie swoje zdolności operacyjne. Przedłużanie na papierze służby muzealnych eksponatów nie jest rozwiązaniem problemu, a raczej jego pogłębianiem.
 
Jak ochronimy gazowce płynące do Świnoujścia i tankowce do Gdańska? Jak zabezpieczymy szlaki transportowe? Czym odpowiemy na Iskandery?
Te i wiele innych pytań pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi, a dostęp do morza zobowiązuje!


dr Łukasz Kister
Naukowiec i praktyk. Były funkcjonariusz służb policyjnych i specjalnych.
Ekspert Instytutu Jagiellońskiego.

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT? Wiadomości
Waldemar Krysiak: Rozpad polskiego środowiska LGBT?

Zaczęło się od homoseksualnego podrywu, a skończyło się na zarzutach defraudacji ponad 100 tys. złotych przez działaczy LGBT. Na naszych oczach dochodzi do rozpadu w polskim środowisku tęczy.

Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus? Wiadomości
Przełomowe badania: Polak wpadł na trop życia na Wenus?

Polak przeprowadził jedne z najbardziej przełomowych w historii podboju wszechświata badania nad poszukiwaniem życia! W chmurach Wenus dr Janusz Pętkowski wraz z zespołem MIT odkrył fosfinę.

Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński: PiS wystawi na wybory do PE listy śmierci

– Te listy, które układamy do Europarlamentu, będą listami śmierci. Wszystko co mocne będzie tam włożone – powiedział w rozmowie z Anitą Gargas prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce z ostatniej chwili
Kierwiński: Będzie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w Polsce

Minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński poinformował w czwartek, że za kilka dni przedłożona zostanie nowa wersja ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy, którzy przebywają na terenie Polski.

Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał z ostatniej chwili
Józefaciuk porównał religię do męskiego przyrodzenia. Nawet Czarzasty nie wytrzymał

- Religia jest jak pewien męski organ. Jest całkiem w porządku, gdy ktoś go ma i jest z niego dumny. Ale jeśli ktoś wyciąga go na zewnątrz i macha nim przed nosem, to już mamy pewien problem  - powiedział poseł Marcin Józefaciuk z sejmowej mównicy.

Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta z ostatniej chwili
Książę Harry zostanie deportowany? Polityczna burza wokół monarchy narasta

Administracja prezydenta Joe Bidena odrzuciła wezwanie do ujawnienia dokumentów wizowych księcia Harry'ego.

Rozważałem odebranie sobie życia - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii z ostatniej chwili
"Rozważałem odebranie sobie życia" - szokujące wyznanie byłego reprezentanta Anglii

Były reprezentant Anglii Stephen Warnock przyznał, że rozważał popełnienie samobójstwa po tym, jak skorzystał on ze złych porad finansowych.

WP: Kurski i Obajtek z jedynkami w ważnych regionach. Jest decyzja PiS z ostatniej chwili
WP: Kurski i Obajtek z "jedynkami" w ważnych regionach. Jest decyzja PiS

Komitet Polityczny PiS w czwartek po południu zatwierdził start Jacka Kurskiego i Daniela Obajtka w wyborach do Parlamentu Europejskiego – twierdzi serwis Wirtualna Polska.

Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości z ostatniej chwili
Ukraiński minister rolnictwa podejrzany o korupcję: zapadła decyzja w sprawie jego przyszłości

Podejrzany w sprawie korupcyjnej ukraiński minister polityki rolnej i żywności Mykoła Solski podał się do dymisji – poinformował w czwartek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Rusłan Stefanczuk.

Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK z ostatniej chwili
Tusk ma problem? PE poparł listę projektów, na której znajduje się CPK

PE w głosowaniu w Strasburgu poparł zaktualizowaną listę strategicznych projektów infrastrukturalnych w Unii Europejskiej. Znalazł się na niej Centralny Port Komunikacyjny. Oznacza to, że budowa CPK będzie współfinansowana ze środków UE.

REKLAMA

[Tylko na Tysol.pl] dr Łukasz Kister: Strategiczne znaczenie Bałtyku. Dostęp do morza ciągle zobowiązuje?

Jesteśmy dumni z szerokiego dostępu do morza, o które nasi przodkowie walczyli przez wieki. Czy my dzisiaj rozumiemy to „okno na świat” i potrafimy je właściwie ochronić? Czy pewnego dnia nie obudzimy się z wielkopowierzchniową reklamą – [czyt.: banderą] obcego państwa przysłaniającą nasze fale?! Czy dopiero wtedy uświadomimy sobie wartość bezpieczeństwa Polski nad Bałtykiem?!
 [Tylko na Tysol.pl] dr Łukasz Kister: Strategiczne znaczenie Bałtyku. Dostęp do morza ciągle zobowiązuje?
/ screen YouTube
Wielu ignorantów i pożytecznych idiotów nazywa nasze morze – „kałużą”, która nie ma żadnego znaczenia. Takie myślenie doprowadziło w III RP do całkowitego zaniedbania morskich interesów państwa. Zarżnięto przemysł stoczniowy, nie istnieje polska bandera handlowa, zniszczono rybołówstwo, a z Trójmiastem kojarzą nam się tylko wielkie afery polityczno-korupcyjne. Na to wszystko nakłada się postępujący od lat zupełny upadek Marynarki Wojennej RP, którego symbolem są kolejne rozpoczęte i niekończące się projekty – od Gawrona po Orkę.
 
Bałtyk jako akwen strategiczny
Współcześnie Morze Bałtyckie nie stanowi strategicznego akwenu militarnego – choć może się to zmienić już niedługo, to jednak bez szumnego „przecinania wstęgi” stało się jednym z kluczowych szlaków gospodarczych, nie tylko dla państw leżących nad jego brzegami.

Dzisiaj Bałtyk jest główną sceną politycznego teatru europejskich stosunków międzynarodowych. Warto wymienić choćby takie strategiczne działania, jak: Nord Stream i jego bliźniak Nord Stream II, Brama Północna czy choćby Terminal LNG w Świnoujściu. Jednocześnie w rejonie polskiego wybrzeża przebiegają także ważne morskie szlaki komunikacyjne. Zwiększa się nie tylko liczba i tonaż statków, ale także rodzaj ich ładunków – coraz częściej niebezpiecznych, wymagających szczególnego nadzoru.
 
Ponadto, choć obecnie nasze morze ciągle uznawane jest za strefę względnego  bezpieczeństwa – któż wie jak długo i jak bardzo względnego, to nie można zapominać, że Polska leży na wschodnich rubieżach NATO. Nasz sąsiad, próbując odzyskać pozycję mocarstwa, swoją nową strategię bezpieczeństwa buduje głównie w opozycji do państw Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przywrócenie Floty Bałtyckiej, rozmieszczenie Iskanderów w Kaliningradzie czy wzmocnienie kontroli Zalewu Wiślanego, to tylko te najbardziej widoczne działania Kremla.
 
Bezpieczny dostęp naszego kraju do Morza Bałtyckiego to więc możliwość realizacji strategii dywersyfikacji źródeł surowców energetycznych, prowadzenie swobodnego handlu i transportu, czerpanie korzyści z wód i dna morskiego, rozwój przemysłu stoczniowego oraz innych gałęzi gospodarki.

Tym samym w interesie Państwa Polskiego powinno leżeć zapewnienie możliwości niezachwianego funkcjonowania i rozwoju tych obszarów. Czy jednak tak jest? Czy prowadzimy skuteczną politykę morską? Czy posiadamy silną i nowoczesną Flotę dysponującą wystarczającym potencjałem pozwalającym na ochronę naszych interesów gospodarczych i politycznych?
 
 
Marynarka Wojenna jako dowód dojrzałości / upadku* państwa
Całe lata PRL-bis doprowadziły do zupełnej marginalizacji możliwości oddziaływania i ochrony interesów Polski nad własnym morzem. To zaś od lat pokutuje obniżeniem prestiżu międzynarodowego i sojuszniczej wiarygodności. A przede wszystkim oznacza trudności z wyegzekwowaniem przysługujących nam praw w obszarze wyłącznej strefy ekonomicznej – patrz: Nord Stream.
 
Nadszedł więc czas na kilka smutnych faktów o Marynarce Wojennej RP:
  • średni wiek naszej floty wojennej przekroczył już znacznie 30-tkę, a najstarsze okręty mają za sobą „złote gody” na morzu i powinny znaleźć się w dyspozycji Kustosza Muzeum Marynarki Wojennej,
  • od kilkunastu lat żaden z tych okrętów nie przeszedł realnej modernizacji,
  • w ciągu dekady liczebność sił okrętowych zmniejszyła się o ponad 60%, a może 5% posiada zdolności operacyjne na pełnym morzu,
  • od ponad ćwierćwiecza nie oddano do użytku żadnego nowego okrętu, z czego kadłub sławetnego „Gawrona” za rok będzie obchodził swoją 18-tkę,
  • Stocznia Marynarki Wojennej od lat znajduje się w stanie upadłości likwidacyjnej, ciekawe jest czy dotrwa do wypadających za chwilę 100 urodzin,
  • przeniesiono Inspektorat dowodzący siłami morskimi do Warszawy, bo ze stolicy lepiej widać Bałtyk.
 
Na dokładkę nowe kierownictwo Ministerstwa Obrony Narodowej dziwnie wstrzymało najważniejszy z projektów modernizacyjnych naszej floty krypt. „Orka”, tj. zakup nowoczesnych okrętów podwodnych. W następstwie czego pojawiają się coraz silniejsze głosy, że resort zamierza zaniechać wszystkich projektów okrętowych i zlikwidować ten rodzaj Sił Zbrojnych. Trudno w to jednak uwierzyć.
 
 
Jeżeli nie będzie jakiegoś „Cudu nad Bałtykiem” – a nic na to nie wskazuje, to w tym roku Marynarka Wojenna RP utraci całkowicie swoje zdolności operacyjne. Przedłużanie na papierze służby muzealnych eksponatów nie jest rozwiązaniem problemu, a raczej jego pogłębianiem.
 
Jak ochronimy gazowce płynące do Świnoujścia i tankowce do Gdańska? Jak zabezpieczymy szlaki transportowe? Czym odpowiemy na Iskandery?
Te i wiele innych pytań pozostają bez jakiejkolwiek odpowiedzi, a dostęp do morza zobowiązuje!


dr Łukasz Kister
Naukowiec i praktyk. Były funkcjonariusz służb policyjnych i specjalnych.
Ekspert Instytutu Jagiellońskiego.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe